Kurcze mam jeszcze dużo do zjedzenia na dzisiaj, więc może się okazać że plan ładny a wykonanie gorsze. Nie wiem jak to jest, jak chodzę do pracy to jeść mi się chce bardziej, nie mam problemu z miską ... no w miarę. A jak wolne to masakra... chyba to wstawanie o 5 w tygodniu ma na to wpływ ... a w weekend o 10 to jest 5 godzin mniej czasu na jedzenie...
Dzisiaj sobie poszłam pobiegać... udało mi się 8 km czas 50 min.
Jestem z siebie dumna
potem jeszcze brzuszki 30/25/15
Viki ja idę na łatwiznę z goframi...owsiane plus jajco i na gofrownicę. I do pracy biorę,na to szynkę, ser...
Krewetko dziękuję