pawel1235 - dziennik

powiem wam ze to roznei bywa ja na splitach cuzje domsy przeszedlem neidawno na fbw przez 1,5 meisieaca rowniez je czolem :) mysle ze wystarczy szokowac organizm i bedzie gitara :)

POzatym piwko

FBW jest dla leszczy

TieS91 - wiadomo, że masz rację. Po prostu nie każdy potrafi wykorzystać daną metodę treningową, dlatego jest ich tak wiele. I chwała za to.

Regenat - nie prowokuj złego, bo będzie wojna 'Kreciku'

----------------------------------------
02.08.2012

Jutro mam wyjazdy wieczorem, więc dziś zrobiłem:

BARKI + BRZUCH

1. Wyciskanie siedząc hantli:
- 4s progresu + 3 regresy
2. DUAL: wznosy hantli bokiem + wznosy przodem krążka oburącz (w tym stały ciężar)
- chyba 5 serii (w hantalch regres)
3. Wznosy z linką wyciągu dolnego w opadzie jednorącz: 3 serie stały ciężar
4. Wznosy hantli w opadzie jednorącz: 3 serie stały ciężar

5. Brzuch:
- allahy - 4 serie progresu
- wznosy nóg z obciążeniem - 3 serie progresu
- boczne wznosy tułowia z obciążeniem - 2s progresu + 1 regres

6. Ćw rotacyjne (?) na barki - 4s.

------------------------------------
~70 min.

Powtórzenia min 15 w seriach roboczych, w regresach do 20-25.
Wyciskanie jakoś energetycznie poszły :) Wznosy bokiem i przodem robione już z mikro przerwami (3-5s) co 5-10 powt. bo było ciężko i bolało. Wznosy w opadzie jednorącz - mikrociężar, ale nigdy tak nie piekł tył barków! Rewelacja, bo da się lepiej wyizolować tylni akton.
Brzuch... co tu dużo mówić. Miałem na nim jeszcze zakwasy po poniedziałku, a dziś dostał konkretny wpie.rdol. Jutro będzie ciężko wstać z łóżka, a jak zaczną szczypać domsy za dwa dni, to gęba się sama uśmiechnie :) Bajerancki trening, a miałem go odpuścić! Ty byłby duży błąd.

Z minusów - było ciężko, bo barki czuły trening pleców i klatki.

Z plusów - domsy na plecach i bicepsach, najwięcej na najszerszym grzbietu i o to chodziło.

Ze spraw śmiesznych - czworoboczny tak spuchł, że wyglądałem na bardziej garbatego niż zwykle. Ciężko go nie używać we wznosach w opadzie.

Hehehe

Kurna, znowu nie mogłem trenować. Wczoraj zostałem dłużej w pracy, bo była wymiana sprzętu i ktoś musiał tego pilnować. Może uda się ogarnąć w tym tygodniu dwa treningi, a może daruję sobie. W przyszłym tygodniu jeden 6-dniowy wyjazd, w kolejnym 4-dniowy. Sierpień więc z bani treningowo. f***...

Wróciłem z tygodniowego wyjazdu urlopowego. Dziś lekki trening na rozruszania i rozluźnienie, bo cały byłem pospinany.

KLATKA + TRICEPS (+ po 2 serie na resztę partii)
1. DUAL: Wyciskanie hantli na skosie + rozpiętki
2. DUAL: maszyna młotkowo + butterfly
Każde po 3-4 serie

~60 min.
Mało energii na początku, ale już po pierwszych seriach poczułem się lepiej :) Muszę ogarnąć plan i trochę żarło, żeby wrócić do systematyczności od września.

Superserie na rozruszanie się? Masochista?

Lekko było... ;)

rosnij Panie , zima sie zbliza mozna dolozyc miesa :D wypoczety ?

Łach! Wypoczęty :) Dzięki. A Ty byłeś na jakimś urlopiku?

Plan jest taki, żeby przez zimę ciężko trenować i przeskoczyć wagę o kilka kg. Treningi będą ciężkie, bo muszę zwiększyć ciężary. Trochę powrotu do podstaw, krótsze serie, ale regresy zostaną. Mniej serii łączonych. Na początek skupię się na systematyczności treningów, żeby było kilkanaście w miesiącu, a nie kilka.

---------------------------------------------------------------------

Wstępny zarys nowego cyklu treningowego mam. Będzie prosty.
PON -- Nogi
WT -- wolne
ŚR -- Klatka
CZW -- Plecy
PT -- Barki i Ramiona

Rampy 6-8
Regresy ~15

4 ćw. na duże partie.
2-3 ćw. na mniejsze partie.
Jeśli będzie mi mało - więcej serii

Ruszam od zaraz, nie będę już czekał. Z tego powodu, że w PON była klatka, która przypada dziś, zrobię trening nóg. Już się boję chodzenia przez najbliższe kilka dni Ćw. będę jeszcze dopracowywane w trakcie.

Zmieniony przez - pawel1235 w dniu 2012-08-22 17:01:34