Kilo boczku, kilo masła tak się tutaj wylaszcza!!!!!!!!

obli: a mam pytanie: nie daję rady zrobić interwałów na wioślarzu, tak mnie zayebiście lędźwiowy boli po kilku minutach, że makabra, nie wiem dlaczego (a może wiem...) - a w planie mam jedne interwały na wioślarzu jedne na orbisonie, mogę robić oba na orbim, robi to jakąś większą różnicę?

Kittie pewnie technika kuleje...

rob na orbim , nie robi roznicy, tzn na wioslarzu jest trudniej ale fakt ze to nie takie proste wiec lepiej bezpiecznie

No może, ale parę tygodni temu robiłam i mnie nie bolało, a teraz boli. Ale w ogóle ostatnio mam po każdych zajęciach na rurze strasznie plecy sterane, zamarzyło mi się być jak baletnica i ciągnę te plecy jak głupia ale tak się wygnę, że stopą potylicy dotknę

zrobiłam zdjęcia, ta większa ma długie kwiatostany, ta mniejsza krótsze ale bardziej filetowy kolor

ale parę tygodni temu robiłam i mnie nie bolało, a teraz boli

A kto powiedział, że od razu boleć będzie? Dobra technika to podstawa na wioślarzu, a wcale łatwo sie jej nauczyć samemu nie jest

K: no kiedyś było fajnie, teraz to sfd itd....
No koxisz i to jakoś tak odpycha



Ale mi kolega pojechał , jestem odpychająca

Ale w sensie, że nie raz robiłam ale dwa razy w tygodniu. No i zawsze przed siłowym się rozgrzewałam i było spoko. Nie będę się kłócić, że nie bo może i tak ale mam mieszane uczucia co do tego Najchętniej to w ogóle bym się wypięła na te aero bo za gorąco mnie na takie zabawy, jestem zimno krwista, temperatura powyżej 25 stopni sprawia że mam ochotę okopać się w błocie i tam pozostać.

TO sie ciesz że w tej saunie aka Szczecin dziś nie musisz siedzieć

Lucinga trzeba było go "odepchnąć" w takim razie pewnie leszczyk pompki na poręczy jednej nie zrobi

kittie, a pewna jesteś co do techniki w przysiadzie/mc/wiośle?