Konkurs/ misworld/podsumowanie str.28

Dziewczyny macie jakieś pomysły? Jaki ciężar uznać za maksymalny? To 45 czy 42? Przyjmę rady na klatę

mis, TY wiesz najlepiej zawsze warto powalczyc o ciezar ale napewno nie kosztem techniki. moje najwieksze zakwasy w doopie i dwojkach mialam po przysiadach z ciezarem 20-25kg

redcow, zdecydowanie masz rację nie ma co partolić najważniejszego - techniki
_____________________________________________________
dzień 34
MICHA:
-owies, jaja, masło
-banan, whey
-ryba, oliwa
-cyc indyczy
142B/80T/132W + warzywa + mg+b6+ omega + castangus + o. jabłkowy

Miał być trening, ale nic nie robiłam. Wpadły za to juwenalia Tam tak się natrzepałam kuprem, że mam zakwasy na prostownikach

dzień 35
MICHA:
-ryż, wiórki, olej kokosowy, jaja, 50gr śm.
-banan, whey, jajo
-cyc indyczy, oliwa
-łosoś wędzony
142B/82T/132W + warzywa + jw.

Powinnam była odpuścić trening, ale wówczas nie wyrobiłabym wszystkich w tygodniu.. iiiii oczywiście, że nic by się nie stało Tak mam Tymczasem...

TRENING:

Nie mam nawet siły tego komentować Milion razy chciałam przerwać, ale tłumaczyłam sobie, że jak już zaczęłam, to jestem bliżej niż dalej. Generalnie słabo poszło - i siłowy i parszywiec Niedziela to nie miał być mój dzień treningowy, poza tym nie wyspałam się, nie zregenerowałam po nocy i w ogóle do duszy.. Strasznie się zmęczyłam, tak więc następnym razem musi być lepiej


Zleciał już piąty tydzień Nie jest letko


Zmieniony przez - misworld w dniu 2012-05-20 15:58:20

No i kolejny tydzien zaliczony, szybko to leci :) Juz prawie polowa

Z tym nieodpuszczaniem treningow mam tak samo, ale poki co nic dobrego z tego nie wyszlo Dlatego teraz nie mam zadnego planu, byleby silowy byl 3x w tygodniu :)

Wpadły za to juwenalia

czyzby w moim ukochanym miescie? jesli tak to przypomnialas mi moje czasy studenckie, lumumbe i 5 lat mojej tamze bytnosci

"parszywiec"- fajne określenie
Ty się wyśpij czasem, bo padniesz

Viki, też się muszę nauczyć wrzucać na luz, bo się niepotrzebne ciśnienia robią Uważam, że i tak ze mną lepiej niż było
Tak jak mówisz, zaraz stuknie pół konkursu i jeszcze żyję
redcow, tutaj, tutaj i było suuuuper Przyjeżdżaj czym prędzej to pójdziemy w miasto
Ovejka, staram się i właśnie zaliczyłam pierwszą od czasów leżakowania, drzemkę w ciągu dnia A parszywca, to pewnie dobrze pamiętasz
______________________________________________________________
dzień 36
MICHA:
-ryż, masło, jaja
-makrela
-cyc, oliwa, fasola
-banan, whey, olej kokosowy
143B/76T/130W + stały zestaw

TRENING:

Walczę z przysiadami, no i czułam, że idzie lepiej Obwody mnie zniszczyły, przysięgam Te curtisy w dwóch pierwszych turach szły bez przerwy, co w porównaniu z początkami uważam za powód do zadowolenia Burpee poszło za pierwszym razem 12 bez przerwy No i coś trzeba podgrzać chyba te obwody już, więc następnym razem dokładam obciążenia bądź jeden obwód

Dospałam to idę na interwały


Zmieniony przez - misworld w dniu 2012-05-22 19:32:52

Tak jak myślałam wszystko zgodnie z planem

Mikuś, odkąd tu jestem przeprowadzam ze sobą tak kształtujące osobowość rozmowy, że nic tylko nagrywać audiobooki poradnikowe
___________________________________________________________
dzień 37
MICHA:
-ryż, włoskie, jaja, masło
-makrela, cyc, oliwa
-ryba
-whey, banan
143B/78T/131W + warzywa(młoda kapusta ) + mg+b6 + omega + castagnus + o. jabłkowy

Pewnie już o tym pisałam, ale praktycznie nie mam apetytu Pogoda jest pewnie temu też winna, ale jak było chłodniej, również średnio mi szło. Głodna jestem tylko rano i po treningu, podczas gdy wcześniej było dużo ciężej. Może to i przez to, że w czasie tamtych dwóch cyklów nie jadłam tylu węgli.. nie wiem i na tym skończę moją rozkminę

TRENING:

Starałam się jak najlepiej potrafiłam i nogi mi skamieniały. Zaczęły mnie też boleć wszystkie zęby, tak jak mnie bolą przed grypą zawsze

A tak poza tym (coś mi dzisiaj na pisanie się ma ), to polecam film "Nietykalni". Dawno żaden film nie zmusił mnie do takich przemyśleń, tak więc dziękuję, że mogę brać udział w tym konkursie Tylko czasem nie mam sił czytać wypisek innych dziewczyn konkursowych, tylko czasem jest ciężko No to bawimy się dalej

Zmieniony przez - misworld w dniu 2012-05-22 21:24:20

Hey miss to już na półmetku świetnie sobie radzisz ostro dajesz jak cie nawet zęby bolą Pozdrawiam i udanego dnia

Słyszałam o tym filmie
Mówisz, że dobra rozkmina

Żeby spamu nie było dobrze ci sprinty idą
i zęby dobry wyznacznik grypy

Zmieniony przez - mika w dniu 2012-05-23 21:12:14