ROKSANNA1/redukcja, podsum str.24/str.35

talia, biodra dobrze leci trzymaj tak dalej a cm niech lecą

ladnie ladnie! gratulacje!

piękne spadki ! chrupiący, ciepły chlebuś to bym sama teraz zjadła :)

ladne spadki, gratuluje :)

ale z Ciebie chudzina się robi... gratuluję spadków :)

no spadki ładne, trzymaj dalej miskę i powinno spadać dalej

Dzięki dziewczyny. Chyba mi spada ze strachu przed cięciami kalorii.

Zaraz uzupełnię wypiski z reszty, bo w weekend brakowało mi czasu, ale trening był.








Edit - nie zjadłam wszystkiego, zapomniałam ugotować makaron, w ogóle o nim zapomniałam że ma być i białka nie wypiłam i mięsa mielonego zjadłam mniej. O kurde, teraz mnie olśniło że ja to miałam przygotowane na dwa dni - tzn mięso. Czyli tylko dałam ciała z ww. A ja się dziwiłam że mam dużo żarcia i że nie dam rady tego zjeść. Muszę się bardziej skupić nad tym co robię.

I trening:
Rozpoczęłam tydzień 7-8 (ostatni) 8 powtórzeń w 3 seriach
A przysiad - dołożyłam ale w ostatniej i tak nie dałam rady
B1 Wyciskanie na skośnej - Jakoś utknęłam na tym obciążeniu i nie mogę pchnąć do przodu
B2 Drążek dolny - nie było tej końcówki co zawsze, przeszłam prawie całą siłownie i zrobiłam tą szerszą - chciałam spróbować dołożyć i zrobić jedną serię dodatkowo ale było tylko 2 razy z 43kg
C1 prostowanie nóg - dziś dołożyłam sobie 2 i pół kilowy krążek na sztabki, zawsze to jakiś postęp
C2 wznosy z opadu - a wzięłam 2 kg hantel a co, zaszalałam.
D plank dziś strasznie słaby tylko 25 sec, ale mierzyłam czas w myślach niestety bo nie wzięłam telefonu






19.03.2012



W związki z tymi pleckami moimi, one mnie dalej bolą zaczęłam sobie ćwiczenia z postu dla połamańców. Tylko nie wiem czy dobrze rozumiem, bo z mojego rozumowania wychodzi że trzeba wykonywać 4 ćwiczenia.
1 pajacyki - mam nadzieję że chodzi o te podskoki, bo mi się ten link nie otwiera u mnie i jeśli są to jakieś inne pajacyki to niech mnie ktoś oświeci
2 zarzut nóg za siebie - bardzo lobię te wyginańce, kiedyś się potrafiłam kolana do samych ramion i tak mogłam się przekręcić. Tylko strasznie łapią mnie skurcze w brzuch - wysoko i nie mogę się tak zginać na maksa i trzymać.
3 zrywanie gruszek
4 głębokie przysiady trzymając za klamkę - tu nie wiem ile powtórzeń
Przyniosło mi to ulgę dziś. Bo te plecy do tej pory mnie bolą, ale w dni bez treningu. Jak jest trening to jest ok.
Wklejam dzisiejszą miskę. Mam nadzieję że nie zmieni się już tak jak wczorajsza.






Zmieniony przez - roksanna1 w dniu 2012-03-19 19:38:34

Zmieniony przez - roksanna1 w dniu 2012-03-19 19:41:09

Ja tylko szybciutko dzisiejszy trening i miska.
Nie mam za dużo komentarzy do niego, oprócz tego że dołożyłam po trochu a ponieważ są duże skoki pomiędzy sztabkami to sobie zawieszam krążek dodatkowo - tym razem to jest mały krążek 1,25 ale będę zwiększać.



Natomiast mam ważne pytanie
Zaczęłam już ostatni etap tego treningu 7-8 tydzień powtórzeń 8x3, czyli jeszcze tylko dwa treningi. Nie minęło jeszcze 12 tygodni więc do odpoczynku zostało jeszcze 3 tygodnie. Ten trening mam na tydzień i nie wiem co zrobić przez 2 tyg na przetrwanie. Nie chciałabym się regenerować wcześniej bo:
1 trafię na Wielkanoc
2 druga regeneracja wypadłaby w lipcu, akurat jadę na urlop, i jeśli tym razem przesunę to następna regeneracja może trwać nawet 4-5 tyg, a wolałabym nie- oczywiście zakładając że będę odpoczywać dwa tygodnie teraz. Potem w sierpniu w Polsce znajdę sobie miejsce do treningów, gorzej z jedzeniem, ale to dłuuugo przede mną. Bardzo byłabym wdzięczna za sugestię czym zapełnić teraz te dwa tygodnie przed regeneracją.

chodzi o inne pajacyki, zapytaj w spamie, nie mam akurat linka przy sobie

Przed przysiadami i mc robisz rozgrzewkę 15 pow x 20kg?

Możesz zacząć drugi trening stąd https://www.sfd.pl/-t840097.html na te 2 tygodnie, albo jeszcze do świąt kontynuować obecny trening 3x8 jeśli Ci się jeszcze nie znudził

No to sobie poskakałam pajacyki jak małe dziecko

Agak zawsze się rozgrzewam przed i dodatkowo przed każdym ćwiczeniem, albo parą w przypadku ćwiczeń B1B2 itp.

Z tym treningiem przemyślę. Ten A i B mnie się nie znudził jeszcze, a tamten mnie przeraża.