lunika bedzie szczupła

Kaszmirko dziekuje w imieniu mojej psiny za zainteresowanie
Nadal chodzi w kolnierzu ochronnym i widze, ze ma juz do dosc. Te jego smutne oczy mowia tak wiele, ze momentami serce sie kraje. Byl na kontroli u lekarza i diagnoza taka, ze leczy sie oko i wszystko idzie w dobrym kierunku. W piatek moze juz mu to oko rozszyja ( ba ma zaszyte i nic na nie nie widzi)i dopiero okaze sie jak tam ta jego rogowka wyglada. Grozi mu wyplyniecie oka. Jak ten zabieg nie pomogl to boje sie pomyslec co z nim bedzie.
Psina to czarny kundel ale wyglada jak rasowy lablador. Ma 11 lat.

Zakup hantli chybiony. Ja na poczatek kupilam 3 kg i juz dawno to jest za malo. Marzy mi sie orbitrek i te hantle regulowane. Dziewczyny ostatnio widzialam, ze kupuja kolko do cwiczen. U Ciebie tez chyba byla o tym mowa w dzienniku. Ciekawa jestem jak sie na tym cwiczy czy daje dobrze popalic?

oj to zaciskam mocno kciuki za psiaka, oby po zdjeciu szwow okazalo sie ze wszystko jest na dobrej drodze
Mysle ze kundelki to najbardziej wdzieczne ze wszystkich psiakow. Kiedys myslelismy o Husky, ale kolezanka ktora jest hodowca i treserem sznaucerow skutecznie nam odradzila. Małzowi ciezko byloby wytrzymac w domu z dwoma osobnikami o podobnym charakterze

Tak ja mam koleczko jeszcze mojego malza. Kiedys probowalam na nim cwiczyc ale zawsze konczylo sie tym ze wyjechalam do przodu i leglam jak placek bo nie dawalam rady wrocic. Teraz jeszcze sie za nie nie biore, ale jak z reka juz bedzie ok to na pewno poprobuje

Kaszmirko mysle, za husky nie nadaje sie do mieszkania to pies potrzebujacy duuuuuzo ruchu. Moi sasiedzi maja takiego w ogrodzie i ta psina czesto wyje i probuje uciekac bo potrzebuje biegu.Oni jednak nie wyprowadzaja go by mogl sie przebiec. To piekne psy i bardzo wesole ale tez i wymagajace. Moj kundelek niby lubi lezec w domu ale teraz jak jest odizolowany od ogrodu i siedzi tylko w domu to widze,ze ma juz tego szczerze dosc. Juz mu zbrzydlo to wiezienie domowe.

Moj trening wczorajszy to porazka bo wyraznie czuje, ze za male mam te obciazenia. Nie wiem jak zintensywnic ten trening dysponujac pilka i hantlami po 3 kg
Mimo, ze slabo bylo to glodna bylam po nim jak wilk. I zjadlam wiecej niz mialam w planie i jestem wsciekla na siebie, ze zarcie mnie pokonuje. Wciagnelam wiecej o okolo 400 kcal. Dajcie mi opierdziel moze mnie to zawstydzi na przyszlosc.
Jak dzis znowu cos dodatkowo zezre to chyba za kare umyje wszystkie okna w domu.

miska na dzis:




suple: tran, wit B, wiesiołek, wapno(zmielone skorupki jaj kur wsiowych, poniewaz wyczytalam,ze to bardzo dobrze wchlanialne wapno)Ma ktos moze podobne informacje?

napoje: woda,herbata, kawa zbozowa,lipa,mniszek, mieszanka(pokrzywa, skrzyp,nagietek) kombucha

warzywa: pekinska i kiszona kapusta teraz mam problem z warzywami bo nie lubie w tym sezonie pomidorow, ogorkow, salat, rzodkiewek itp.







Zmieniony przez - lunika w dniu 2012-03-02 07:45:40

Ja mam w książce uleczyć nie uleczalne informacje na temat skorupek jaj. Będę w domu to zajrzę. Jakbym zapomniała przypomnij się w moim dzienniku.

Ja też nie przepadam za pomidorami w tym sezonie. A sałatę lodową próbowałaś?

Zmieniony przez - Dotkazoz w dniu 2012-03-02 07:54:37

Biedny ten Twoj piesek ze musi w domu siedziec, no ale idzie wiosna i jak juz sie wykuruje to pewnie podwojnie szczesliwy biegajac na zewnatrz.

Co do Husky to masz calkowita racje, to rasa pierwotna zawsze skora do ucieczki, ciezak do szkolenia itd.

Ja tez czytalam u Tombaka o skorupkach jaj. Mam taki proszek od mamy ale jakos od kilku miesiecy o nim zapomnialam. Ciekawe czy to cos daje.

Co zas tyczy sie pomidorow to sa ja przerzucilam sie teraz na cykorie i papryke. To jeszcze jest dla mnie zjadliwe.

AAAAA i zapomnialabym o oper...lu LUNIKA do cholery wezmiesz sie wreszcie w garsc i zaczniesz pozadnie cwiczyc i wklejac tu konkretna dopracowana miche? Jak masz watpliwosci to prosze na kartce 100 razy przepisac tytul swojego dziennika !!!!

Zgadzam się z Kaszmirką w całej rozciągłości. Do boju, Lunika!

Opierdziel pomogl nieco bo zamienilam tylko grapefruit na jablko a reszta wg.miski

Poćwiczylam dzis:
45 przysiadow na dzien dzisiejszy zrobilam
a reszta to:
krecenie biodrami na pilce
brzszki na pilce x20
brzuszki odwrotne x20
podciaganie hantli na kazda reke x 20
uginanie francuskie z hantlami x20
pompki meskie 5
unoszenie bioder z lydkami na pilce x20
unoszenie bioder ze stopami na pilce x 20
lezenie bokiem na pilce i unoszenie nogi bokiem po 20 na noge
wypady z hantlami po 10 na noge
unoszenie hantli bokiem po 20 na reke
lezenie brzuchem na pilce i odginanie sie do tylu 10
rozciaganie

Lunika, Ty masz jakiś konkretny trening czy tak improwizujesz?

W mojej książce na temat skorupek jaj jest napisane tylko to, że wapń ze skorupek jest w 90% przyswajalny. Po za wapniem znajduje się tak 25 innych mikroelementów takich jak: cynk, żelazo, fluor, siarka, krzem, molibden - łącznie ponad 25. Pomaga w leczeniu osteoporozy.
Skorupki powinno zanurzyć na 5 minut we wrzątku. Pozostawić do wyschnięcia i zmielić w maszynce do kawy. Używać od 0,5 do 1 g dziennie. Można dodawać do różnych potraw.

Azzi nie mam planu robie co sama sobie jakos tam ulozylam. Szefowym nie bede zawracac glowy planem bo nie mam sprzetu w domu wiec nic skutecznego i tak nie pocwicze.

Dotka dzieki, ze pamietalas o tych skorupkach. Mam wlasnie takie zmielone i posypuje nimi salatki

Dzis mierzylam sie i tylko w udzie mam mniej o 1 cm reszta bez zmian.

Dzis miski nie wstawiam bo nie byla wyliczona ale zachowalam czystosc skladnikow. Moglam tylko wziasc czegos za duzo lub za malo.

Pracowalam dzis w ogrodzie i niezle dostalam w dooopsko.

Spiesze tez doniesc ze z psina dobrze. Oko rozszyte i widzie na nie.

Zmieniony przez - lunika w dniu 2012-03-03 18:44:38

Zmieniony przez - lunika w dniu 2012-03-03 18:54:36