ROKSANNA1/redukcja, podsum str.24/str.35

gratuluję spadków :-*

Dzięki Suri
Melduję wykonania zadania. Jak? Hmm nie wiem czy dobrze. Obciążeń nie brałam dużych, choć starałam się nie cofać za bardzo w innych ćwiczeniach. Sam gryf waży 20 kg więc, wyciskanie zrobiłam ze sztangą taką do zajęć pump czy innych i też z niższym obciążeniem. Przysiady też z małym obciążeniem. Ale czy dobrze to nie wiem. Niby patrzył na mnie facet ale ja i tak nie czuje nóg, natomiast bolą mnie po nich piszczele, bardzo. Pewnie dużo wody w Wiśle upłynie zanim się ich nauczę. A te piszczele to do teraz mnie jeszcze bolą i ze schodów nie mogłam zejść.
No i dzisiejszy trening traktuję jako rozgrzewkę.
Poza tym ja głupia myślałam że dwa takie obwody mam zrobić i pomyślałam sobie że dziś zdezerteruje i już się zastanawiałam jakim cudem jest możliwe zrobienie dwóch takich obwodów tym czasem doczytałam że to tylko 1. Pomimo że zmniejszyłam te obciążania gdzieniegdzie to i tak dziś się bardzo zmęczyłam. Ręce mnie bolą. Czy to możliwe że boli triceps podczas wyciskania sztangi? Czy coś źle robiłam?

Rozgrzewka 8 min - orbitrek
A. Przysiady ze sztangą, zrobiłam kilka z samym gryfem, ciężkie to było ale wstać mogłam, o ile dobrze to robię. Potem robiłam ze sztangą z 10kg obciążenia oraz bez przed lusterkiem. Dużo tego było.
B1. Wyciskanie sztangi skos, 15x10kg,15x10kg
B2. przyciąganie drążka dolnego siedząc do klatki 15x14kg , 15x14kg- trochę tej maszyny nie opanowałam
C1. Prostowanie nóg w siedzeniu 15x50kg, 8x50kg
C2. Wznosy z opadu 15x10kg, 15x10kg
plank 20 sec.
+rowerek 2 minuty normalnie potem 1min b.szybko i 1 minuta wolno i tak 5x i 3 minuty odpoczynku - łącznie 15 minut.

Wiem że nie ma progresu ale dziś chciałam się tylko rozejrzeć co i jak powiedzmy że dziś i następny to taka rozgrzewka przed właściwym. Tylko latać muszę pomiędzy maszynami kawał drogi.

Oraz dzisiejsze żarełko

masz problem z przysiadem?

No chyba tak. Bo nie czylam jak pracuja uda. Natomiat czulam lydki i juz nawet ani jednego wiecej powtórzenia bym nie zrobila bo tak bolaly. Natomiast dzis czuje jak bola mnie uda.
Wczoraj jak wroclam, robilam w domu na sucho, na boso i doszlam do wniosku ze moze buty.
Na silowni niby patrzyl na mnie powiedzial perfect ale .... (ja juz nikomu nie ufam procz was )
Martuka gdzies kiedys dawno pisala u kogos, ze nawet bez obciazenia powinny mnie bolec uda, palic, a ja tego nie czulam, dlatego dochodze do wniosku ze cos robilam nie tak.

Zmieniony przez - roksanna1 w dniu 2012-02-20 11:43:19

Gratuluję spadków

to nakręc filmik albo zrób pare zdjęc z w róznych fazach ruchu, zobacz naszą "pochwałe przysiadu "

Ja przelotem
Czarnula dzięki.
Obliques jak tylko będzie sposobność,chyba że w domu na sucho. Ale i tak skołowana jestem tym wszystkim bo tak mnie uda bolą że chodzić nei mogę.

Kurczę mam pytanie odnośnie treningu jutrzejszego, a propos wypadów.One mają być do przodu?

I jedzonko dzisiejsze.





Zmieniony przez - roksanna1 w dniu 2012-02-20 23:34:08

tak do przodu

Drugie koty za płoty. Też traktuję to jak rozgrzewkę. Dlatego wybaczcie. Mam na siłowni trenerkę, ona bardziej taka zapalona jest. Wcześniej ją widywałam na innej siłowni ale tam chyba tylko ćwiczyła a tu już pracuje. Jak ją zapytałam o technikę wszystko mi ładnie pokazała. Dlatego między innymi zjechałam też z ciężarem w przyciąganiu. A jak jej powiedziałam że będę ćwiczyć siłowo (ja wiem że żadna siłaczka ze mnie jeszcze ale może w przyszłości) to dostała iskier w oku i powiedziała że mogę go robić z nią. Więc (nie zaczynamy zdania od więc, wiem) będę miała osobę która będzie mnie naprowadzać. Hura Tylko żebym nie zarobiła w zęby od jej zazdrosnej dziewczyny. Tzn nie wiem jeszcze czy jest zazdrosna ale....
Ach jeszcze miałam coś napisać. Poprosiła mnie o zrobienie martwego ciągu z rękoma jedną odwrotnie nałożyła mi na sztangę 20 kg +sztanga 20 i podniosłam to 5 razy opuszczając do samego dołu. Tylko nie zapytałam po co. Może w potoku słów powiedziała, albo gdzieś mi umknęło, albo nie zrozumiałam (nazywała to power lift)




Zmieniony przez - roksanna1 w dniu 2012-02-21 14:41:22

fajnie
ale jak sie zapoznajesz z cięzarami to tez z progresja bys na nastepnym treningu wiedziała gdzie jesteś z siła ane kręciła w kółko


Zmieniony przez - obliques w dniu 2012-02-21 14:42:16