Wstałem godzine temu zjadłem sniadanie i za 2 godziny trening pleców. Specjalnie poswiecilem temu treningowi osobny dzien bo plecy to moja najslabsza partia cwicze je dopiero od kilku miesiecy. Na dzisiejszym treningu postawie przede wszystkim na podciaganie na drazku szerokim nachwytem z obciazeniem reszte cwiczen zrobie na odpyerdol bo nie widze w nich sensu
samara siłowo jest slabo wlasnie(i narazie boje sie cisnac duze ciezary poki miesnie nie sa jeszcze do konca wypełnione i przystosowane wiec robie wszedzie po kilkanascie powtorzen zeby nie naderwac) ale bede dokładal co tydzien po 5 albo 10kg w kazdym cwiczeniu! Przewiduje ze za 5-6 tygodni tymi hantlami 30kg to ja bede bicepsy robil i nie zartuje
P E R F E C T B E A S T