DT/filonka/podsumowanie str. 120/nowy str. 133

Nowy temat Temat Zamknięty

...

filonka

Początkujący

Szacuny 0 Napisanych postów 5523 Wiek 48 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 64827

jedzenie w trakcie świątecznych posiłków przygotowań, nie wpisuję, bo czysto nie było, choćby od oblizywania łyżek

Siofor 3x850
Yasmin

A tak w ogóle, to ostatni czas nie sprzyja mojemu odchudzaniu, nawet drobne, śmieciowe wpadki, powodują, że puchnę, nabieram jak gąbeczka.

Starałam się ale czasem nie udawało się, no i ten wcześniejszy brak treningów, no ja tak nie mogę, mus mi trzymać się w ryzach i ani na krok odstępować

Wesołych Świąt dla wszystkich

Zmieniony przez - filonka w dniu 2011-12-24 12:12:15

Zdjęcia w moich dziennikach są mojego autorstwa i stanowią moją prywatną własność. Nie zgadzam się na ich publikowanie w jakiejkolwiek formie poza tym tematem

Podsumowanie konkursu Przemiana sylwetki 2011:
http://www.sfd.pl/konkurs/filonka_podsumowanie_str69-t725666-s69.html#post8
Podsumowanie konkursu Przemiana sylwetki 2013: http://www.sfd.pl/PODSUMOWANIE_KONKURSU_PS_2013/FILONKA-t953383.html

Aktualny dziennik;
http://www.sfd.pl/filonka/DT__2013_redukcji_ciąg_dalszy-t955419.html
If you really want to do something, you'll find a way. If you don't, you'll find an excuse.

NO MORE EXCUSES!!

...

filonka

Początkujący

Szacuny 0 Napisanych postów 5523 Wiek 48 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 64827

Napiszę w skrócie

Bardzo się cieszę, że już po świętach

...

Oveja

Początkujący

Szacuny 7 Napisanych postów 3070 Wiek 36 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 64241

jeszcze tylko sylwester i Nowy Rok

"Jeśli spędzasz zbyt wiele czasu myśląc o czymś, nigdy tego nie dokonasz" (Bruce Lee)

...

filonka

Początkujący

Szacuny 0 Napisanych postów 5523 Wiek 48 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 64827

Wczoraj nie dałam rady poćwiczyć, mąż wprawdzie próbował mnie obudzić, ale miałam tak fatalne samopoczucie, że z pewnością nie ukończyłabym treningu. Dospałam jeszcze chwilę i poszłam do pracy. Wieczorem pracowałam do późna, wróciłam wypompowana. Poszłam grzecznie spać.

Dzisiaj wieczorne mocne postanowienie porannego treningu udało się zrealizować

Ręce mam wymęczone, ale i nogi ruszyłam i wypchany bebzol

Jakież to niesprawiedliwe...cóż, nie ma co się rozczulać, tylko mobilizować siły i umysł do walki, bo mój cel ostatnio znacznie się oddalił.

Poszukałam ciut o crossfitowych kobietach i wynalazłam:

The Crossfit Woman’s Creed

I am a CrossFit Woman
I do not wear make up in the gym I wear chalk
I do not get manicures I scrub calluses off my hands,
I do not glisten or smile while I'm working out.
I sweat, grunt, and curse.

I am a CrossFit Woman
A am as proud of my muscles as I am of my scars.
They are the evidence of my hard work and dedication.

I am a CrossFit Woman
Student, Trainer, Coach.
Increased work capacity is my mission.
Elite fitness is my goal.

I am a CrossFit Woman
I may scale a WOD, but I will never quit or give up.
I do what others won't, and excel where others can't
I am stronger mentally and physically because of it.

I am a CrossFit Woman
I am invincible.
And you could be too.

Karteczka zawisła w mojej siłowni

Trzeba teraz sobie zapracować, aby móc się pod tym podpisać

Nowy Rok, to dobry powód, by wyznaczać kolejne cele

Rozpiska z michy i treningu będzie wieczorem....o ile wcześniej nie pdanę na pysk, bo znów pracować będę do późnego wieczora, a w międzyczasie jeszcze spotkanie firmowe

...

vari3

Początkujący

Szacuny 1 Napisanych postów 607 Wiek 38 lat Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 7261

Inspirujący poemacik

Who needs big tits when you have an ass like this
2019: https://www.sfd.pl/13_tygodni_na_początek_***_redukcja-t1185675.html

...

filonka

Początkujący

Szacuny 0 Napisanych postów 5523 Wiek 48 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 64827

Siofor 3x850
Yasmin

Zebrać się na trening było ciężko, zimowa pora zawsze mi sprzyjała w trenowaniu, czyżby za skórą zaczaił się leń

...

filonka

Początkujący

Szacuny 0 Napisanych postów 5523 Wiek 48 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 64827

Zebrałam się dzisiaj o świcie za trening, więc jestem już po wypocinach....może jeszcze zaliczę basen...

Mus mi przycisnąć i dietę i treningi

Zrobiłam pomiary po długim okresie braku kontroli w tym zakresie
Wyniki są beznadziejne

Trochę listopad i grudzień były w rozsypce treningowo - dietetycznej

Przyczyn było kilka i nijak mi z tym dobrze, zauważyłam jednak, że największą przeszkodą w utrzymaniu reżimu treningowego jest mój stan psychiczny, co do miski, nie wiem jak wytłumaczyć się, idzie jak u nałogowca, raz spróbujesz zakazanego, a potem ciężko się zatrzymać, może nawet nie jest to kwestia obżarstwa, bo z tym to raczej nie mam kłopotu, lecz pozwalania sobie na odrobinę chleba, kilku pierożków, czy uszek.

Efekt....wieczorem wkleję, ku przestrodze

Na szczęście jestem pozbierana już do kupy i walczę od nowa

Od 2 stycznia zaczynam 2 rundę walki, bo mi jeszcze bardzo daleko, do zakończenia odchudzania

Zmieniony przez - filonka w dniu 2011-12-29 08:22:12

...

shrimp2

Początkujący

Szacuny 10 Napisanych postów 6363 Wiek 46 lat Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 140149

więc jestem już po wypocinach
Nieustannie Cię podziwiam za to poranne zdzieranie się z łóżka.

idzie jak u nałogowca, raz spróbujesz zakazanego, a potem ciężko się zatrzymać
Oj tak, ten mechanizm niestety działa niezawodnie :/

Od 2 stycznia zaczynam 2 rundę walki
Styczniowe pospolite ruszenie

U mnie też kilka postanowień na tapecie :66:

Powodzenia w dalszej walce

Pierwszy rok: http://www.sfd.pl/DT/shrimp2_/_redukcja/_podsumowanie_6m_s.81,_rok_s.189-t695381-s189.html#post2

Drugi rok: http://www.sfd.pl/DT_/_shrimp2_/_rok2_/_podsumowanie_s._157_-t835141-s157.html#post2

Przemiana: http://www.sfd.pl/PODSUMOWANIE_PRZEMIANY_/_SHRIMP2-t953222.html

Redukcja: http://www.sfd.pl/Brand_New_Kreweta,_czyli_startując_od_pulpeta_;__-t956939.html

Trzeci rok: http://www.sfd.pl/DT_/_shrimp2_/_rok3-t917908.html

...

Anonim

Ekspert

Szacuny 11148 Napisanych postów 51570 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816

Czemu mnie tu jeszcze nie było?

Życzę, żeby karteczka mobilizowała za każdym spojrzeniem.

Chciałabym kiedyś móc tak powiedzieć o sobie, no ale to długa droga.

W każdym razie wizja zdrowego, wysportowanego ciała (nawet kosztem odcisków - które już mam

i ludzi z przerażeniem spoglądających na mnie, spoconą i klnącą jak szewc

) jest piękna, nawet jeśli tak odległa.
A styczeń chyba rzeczywiście będzie, jak to Krewetka mówi, pospolitym ruszeniem. Ja też od Nowego Roku rozpoczynam drugi etap redukcji, będę zaglądać i dopingować.

...

filonka

Początkujący

Szacuny 0 Napisanych postów 5523 Wiek 48 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 64827