Ole-le, ola-la, ser del Barça és el millor que hi ha!
...
Napisał(a)
Trzeba spojrzeć obiektywnie i powiedziec ze Cristiano tez nie blyszczy w rep. a rowniez ma znakomitych kolegow Nani,Meireles,Coentrão,Pepe,Moutinho
...
Napisał(a)
nie do konca sie zgodze
Snejdier: mistrzostwo wloch, puchar wloch , wygranie LM, superpuchar wloch, klubowe mistrzostwo swiata, wicemistrzostwo swiata i krol strzelcow mistrzostw swiata
Xavi/Iniesta: mistrzostwo swiata i hiszpanii
ponadto nikt nie powie ze Xavi albo Iniesta doprowadzili Hiszpanie do mistrzostwa swiata (jest tam albo bo razem juz mozna byloby napisac ) z Hiszpanow nikt sie nie wybijal jakos bardzo z druzyny na tle pozostalych kolegow na pewno taki Villa czy Iker slabsi nie byli ponadto bardzo duzy udzial mieli tez S.Ramos, Alonso czy stoperzy z Barcelony
wygrali to jako druzyna w ktorej nik JEDEN sie jakos bardzo nie wybijal
specjalnie dalem jeden drukiem bo pelno osob liczy Xaviego i Inieste razem
ale czy Iniesta byl lepszy na mundialu niz Villa, albo Xavi raczej nie (albo nie znacznie) trzymali ten sam wysoki poziom
kto pociagnal Holandie do wicemistrza swiata nikt nie ma watpliwosci , kto sie w tej druzynie wybijal czy byl liderem
po samych bramkach widac jak ciagnal ich gre gdzie on podobnie jak u Xaviego czy Iniesty nie jest to glownym zadaniem
na mundialu rozgrywal w reprezentacji Holandii nie gorzej niz Xavi lub Iniesta w Hiszpanii do tego strzelal jak Villa i koniec koncow skonczyl z srebnym krazkiem
choc zgodze sie Xavi czy Iniesta bylby duzo lepszym wyborem niz Messi w 2010 roku ktorego nawet na podium nie powinno tam byc
Snejdier: mistrzostwo wloch, puchar wloch , wygranie LM, superpuchar wloch, klubowe mistrzostwo swiata, wicemistrzostwo swiata i krol strzelcow mistrzostw swiata
Xavi/Iniesta: mistrzostwo swiata i hiszpanii
ponadto nikt nie powie ze Xavi albo Iniesta doprowadzili Hiszpanie do mistrzostwa swiata (jest tam albo bo razem juz mozna byloby napisac ) z Hiszpanow nikt sie nie wybijal jakos bardzo z druzyny na tle pozostalych kolegow na pewno taki Villa czy Iker slabsi nie byli ponadto bardzo duzy udzial mieli tez S.Ramos, Alonso czy stoperzy z Barcelony
wygrali to jako druzyna w ktorej nik JEDEN sie jakos bardzo nie wybijal
specjalnie dalem jeden drukiem bo pelno osob liczy Xaviego i Inieste razem
ale czy Iniesta byl lepszy na mundialu niz Villa, albo Xavi raczej nie (albo nie znacznie) trzymali ten sam wysoki poziom
kto pociagnal Holandie do wicemistrza swiata nikt nie ma watpliwosci , kto sie w tej druzynie wybijal czy byl liderem
po samych bramkach widac jak ciagnal ich gre gdzie on podobnie jak u Xaviego czy Iniesty nie jest to glownym zadaniem
na mundialu rozgrywal w reprezentacji Holandii nie gorzej niz Xavi lub Iniesta w Hiszpanii do tego strzelal jak Villa i koniec koncow skonczyl z srebnym krazkiem
choc zgodze sie Xavi czy Iniesta bylby duzo lepszym wyborem niz Messi w 2010 roku ktorego nawet na podium nie powinno tam byc
...
Napisał(a)
Trzeba spojrzeć obiektywnie i powiedziec ze Cristiano tez nie blyszczy w rep. a rowniez ma znakomitych kolegow Nani,Meireles,Coentrão,Pepe,Moutinho
Błyszczeć może nie błyszczy, ale strzela gole w istotnych spotkaniach - chociażby ostatnio w meczu rewanżowym barażu z Bośnią z wolnego na 1:0
Po drugie potencjał Argentyny jest większy niż Portugalii, przynajmniej ja tak uważam
Zmieniony przez - Pippo w dniu 2011-12-19 17:35:44
Błyszczeć może nie błyszczy, ale strzela gole w istotnych spotkaniach - chociażby ostatnio w meczu rewanżowym barażu z Bośnią z wolnego na 1:0
Po drugie potencjał Argentyny jest większy niż Portugalii, przynajmniej ja tak uważam
Zmieniony przez - Pippo w dniu 2011-12-19 17:35:44
Power wears out those who do not have it.
Inne dyscypliny & Hazard
...
Napisał(a)
To ze potencjał ma Argentyna o wiele wiekszy to nie podlega dyskusji
Ole-le, ola-la, ser del Barça és el millor que hi ha!
...
Napisał(a)
Nie wiem, po cholerę takie spory. Nigdy nie zostaną obiektywnie rozstrzygnięte. Zacznijmy od tego, że generalnie porównuje się tych piłkarzy pod względem zdobytych bramek i ewentualnie sposobu ich zdobycia, rzadziej asyst. Bardzo, bardzo ubogo.
Wyśmieję każdego, kto mi powie, że Messi ma mocniejsze, lepsze uderzenie z dystansu, lepiej bije wolne i jest pewniejszy przy karnych niż Ronaldo. To samo mógłbym powiedzieć o szybkości, trickach itd. Nie można powiedzieć, że CR gra tylko ze słabszymi (Pippo już zaargumentował).
Messi natomiast potrafi lepiej operować piłką w pełnym biegu, trzymać ją bardzo blisko nogi. Stopę potrafi wcisnąć wszędzie, zrobić nią wszystko o czym świadczy choćby gol z wczorajszego meczu. Potrafi minąć kilku rywali tylko balansem ciała i świetną kontrolą, nie tylko tych teoretycznie słabszych (mecze z Arsenalem, Realem i inne). Jest też świetnym asystentem i umie genialnie podać.
To i tak jest za proste. Może Messi lub Ronaldo potrafią rozgrywać tak dobrze jak Xavi, nadawać grze takiej płynności, tak mało tracić piłkę i być tak inteligentnym, bliskim perfekcji, pracowitym na boisku? Jedenaście kilometrów na mecz, procent dokładności itd. mówią same za siebie.
Kogo jeszcze weźmiemy? Może kogoś z tyłu i spoza ligi hiszpańskiej? To np. porównamy Messiego i Ronaldo do Vermaelena (lubię go). No więc: czy Ci dwaj geniusze piłkarscy potrafią dorównać Vermaelenowi na środku obrony? Czy są w stanie grać równie twardo i pewnie z tyłu? Mają taki odbiór piłki? Czy potrafią grać tak dobrze głową? Chyba nie, co?
No tak na koniec, to może niech któryś stanie w bramce za Neuera. Ciekawe jak na tym wyjdą.
Każdy piłkarz ma swoją skomplikowaną charakterystykę. Każdy ma umiejętności na inną pozycję, a nawet na jednej i tej samej są duże rozbieżności, bo każdy ma inne zadania. Każdy był w czym innym szkolony, każdy ma inne predyspozycje. Słaba gra w reprezentacji może mieć wiele przyczyn, choćby to, że nie daje się piłkarzowi takich zadań, w jakich wypadłby najlepiej. Zwalanie słabej gry reprezentacji na jednego piłkarza to też jest odrzucenie prawdy, że piłka nożna jest sportem zespołowym. Upraszczanie umiejętności do liczby bramek to barbarzyństwo. I tyle mam do powiedzenia. Świat wg Kinjo. Jeśli kogoś obraziłem, to przepraszam.
Wyśmieję każdego, kto mi powie, że Messi ma mocniejsze, lepsze uderzenie z dystansu, lepiej bije wolne i jest pewniejszy przy karnych niż Ronaldo. To samo mógłbym powiedzieć o szybkości, trickach itd. Nie można powiedzieć, że CR gra tylko ze słabszymi (Pippo już zaargumentował).
Messi natomiast potrafi lepiej operować piłką w pełnym biegu, trzymać ją bardzo blisko nogi. Stopę potrafi wcisnąć wszędzie, zrobić nią wszystko o czym świadczy choćby gol z wczorajszego meczu. Potrafi minąć kilku rywali tylko balansem ciała i świetną kontrolą, nie tylko tych teoretycznie słabszych (mecze z Arsenalem, Realem i inne). Jest też świetnym asystentem i umie genialnie podać.
To i tak jest za proste. Może Messi lub Ronaldo potrafią rozgrywać tak dobrze jak Xavi, nadawać grze takiej płynności, tak mało tracić piłkę i być tak inteligentnym, bliskim perfekcji, pracowitym na boisku? Jedenaście kilometrów na mecz, procent dokładności itd. mówią same za siebie.
Kogo jeszcze weźmiemy? Może kogoś z tyłu i spoza ligi hiszpańskiej? To np. porównamy Messiego i Ronaldo do Vermaelena (lubię go). No więc: czy Ci dwaj geniusze piłkarscy potrafią dorównać Vermaelenowi na środku obrony? Czy są w stanie grać równie twardo i pewnie z tyłu? Mają taki odbiór piłki? Czy potrafią grać tak dobrze głową? Chyba nie, co?
No tak na koniec, to może niech któryś stanie w bramce za Neuera. Ciekawe jak na tym wyjdą.
Każdy piłkarz ma swoją skomplikowaną charakterystykę. Każdy ma umiejętności na inną pozycję, a nawet na jednej i tej samej są duże rozbieżności, bo każdy ma inne zadania. Każdy był w czym innym szkolony, każdy ma inne predyspozycje. Słaba gra w reprezentacji może mieć wiele przyczyn, choćby to, że nie daje się piłkarzowi takich zadań, w jakich wypadłby najlepiej. Zwalanie słabej gry reprezentacji na jednego piłkarza to też jest odrzucenie prawdy, że piłka nożna jest sportem zespołowym. Upraszczanie umiejętności do liczby bramek to barbarzyństwo. I tyle mam do powiedzenia. Świat wg Kinjo. Jeśli kogoś obraziłem, to przepraszam.
...
Napisał(a)
Sam meczu nie wygra bo może myślisz że powinien .
Blaszczykowski twierdzi że sam wygra
Blaszczykowski twierdzi że sam wygra
"Będąc na diecie najważniejsze jest, by wieczorem zasnąć, zanim się zechce żreć"
...
Napisał(a)
David po operacji(dokladnie 2h po przejsciu operacji nakral ten film) podziekowal wszystkim za wsparcie, lekarzom,klubowi itd.
David Villa pomyślnie przeszedł pomyślnie dzisiaj operację złamanego piszczela i przez około 4-5 miesięcy będzie wykluczony z gry.
Dziś popołudniu, po godzinie szesnastej odbyła się dwugodzinna operacja, której przewodniczyli doktorzy Ramon Cugat i Ricard Pruna. Zespół medyczny specjalizujący się w osteosyntezie (procedura chirurgiczna mająca na celu redukcję i zespolenie kości przy użyciu elementów implantacyjnych – przyp. red.) wprowadził do kości zawodnika gwóźdź śródszpikowy. Piłkarz pozostanie w szpitalu przez trzy-cztery dni, a do pełni sił ma wrócić od czterech do pięciu miesięcy. Po zakończeniu zabiegu obaj lekarze uczestniczyli w specjalnie zwołanej konferencji prasowej.
Powrót Villi w tym sezonie niewykluczony
Doktor Cugat zapytany o teoretyczny powrót napastnika rodem z Asturii na finał Ligi Mistrzów, który odbędzie się w 19 maja 2012 roku, odpowiedział: „Jego szanse na grę w tym sezonie są małe, ale nie można wykluczyć tej możliwości. Na rehabilitację ma wpływ wiele różnych czynników, m.in. zapał i chęć zawodnika do powrotu do zdrowia”. Cugat dodał również, że piłkarz jest pozytywnie nastawiony i chce być gotowy na finał Ligi Mistrzów i wziąć udział w Mistrzostwach Europy. „To on ustala granice” – powiedział doktor.
Z kolei Ricard Pruna, który towarzyszył piłkarzowi od pierwszych chwil, tuż po złamaniu nogi w półfinale Klubowych Mistrzostw Świata w Japonii powiedział, że „Villa już w Jokohamie był bardzo zdeterminowany. Natychmiastowo zawziął się, by szybko się wyleczyć, a to bardzo ważne”. Na koniec dodał, że po operacji napastnik Barcelony dużo się uśmiechał i „jego kondycja psychiczna jest świetna”.
Ole-le, ola-la, ser del Barça és el millor que hi ha!
...
Napisał(a)
Messi nie zawodzi w spotkaniach decydujących: Argentyńczyk zdobywał bramki w dziewięciu na jedenaście finałów w erze Guardioli, w których łączne uzbierał piętnaście goli.
Poniżej lista spotkań finałowych rozegranych przez Barcelonę Guardioli oraz krótki opis dorobku Messiego w każdym z nich:
Copa del Rey 2008/09 (1 gol): Przy wyniku 1:1 Argentyńczyk strzelił bramkę, prowadząc tym samym Barcelonę do pierwszego z trofeów składającego się na pamiętne triplete. Zespoł wygrywa pierwszy finał pod wodzą Guardioli;
Liga Mistrzów 2008/09 (1 gol): przepiękna bramka przekreśliła szanse Manchesteru w Rzymie. Wcześnie gola zdobył Samuel Eto'o - był to trzeci triumf drużyny w tamtym sezonie;
Superpuchar Hiszpanii 2009/10 (2 gole): Po zwycięstwie 2:1 na San Mames, na Camp Nou Barcelona tylko udowodniła swoją wyższość – Leo Messi strzelił dwie pierwsze bramki, przesądzając o zwycięstwie 3:0, jak i o czwartym w roku tytule;
Superpuchar Europy 2009/10: Rywalizacja z Szachtarem w Monako była pierwszym finałem Leo pod wodzą Guardioli, w którym nie zdobył bramki. Jednak przy decydującym golu autorstwa Pedro w doliczonym czasie gry miał znaczący udział;
Klubowe Mistrzostwa Świata 2009/10 (1 gol): Jedna z bramek, która zostanie najbardziej zapamiętana, bo strzelona klatką piersiową, zapewniająca Barcelonie pierwszy w historii triumf w Klubowym Mundialu. Messi, autor gola na 2:1 w doliczonym czasie gry, pozwolił Barcelonie sięgnąć po szósty tytuł w roku;
Superpuchar Hiszpanii 2010/11 (3 gole): Hat-trick Messiego w rewanżu na Camp Nou pozwolił ostatecznie odrobić straty z pierwszego, przegranego 3:1 spotkania z Sevillą i ostatecznie odnieść zwycięstwo 4:0;
Copa del Rey 2010/11: Drugi finał, w którym Messi nie zdobył bramki, był finałem Pucharu Króla, w którym Barça rywalizowała z Realem Madryt. Jest to zarazem jedyny przegrany do tej pory finał Guardioli;
Liga Mistrzów 2010/11 (1 gol): Pocisk pędzący w kierunku bramki Van der Saara zadecydował o zwycięstwie na Wembley (3:1). Był to drugi finał Ligi Mistrzów, w którym Leo zdobył bramkę;
Superpuchar Hiszpanii 2011/12 (3 gole): Prawie bez przygotowania do sezonu Leo Messi zdobył trzy bramki w dwumeczu z Realem Madryt – jedną na Bernabéu (2:2), zaś dwie na Camp Nou (3:2) – i przesądził o kolejnym, a zarazem pierwszym w sezonie trofeum;
Superpuchar Europy 2011/12 (1 gol): Leo Messi wykorzystał błąd obrońcy Porto i otworzył wynik meczu w Monako, gdzie klub wywalczył drugi pod wodzą Guardioli Superpuchar Europy (2:0);
Klubowe Mistrzostwa Świata 2011/12 (2 gole): Świetna dyspozycja Messiego dała w niedzielę trzynasty tytuł za "panowania" Guardioli. '10' otworzył i zamknął wynik spotkania z Santosem (0:4).
Poniżej lista spotkań finałowych rozegranych przez Barcelonę Guardioli oraz krótki opis dorobku Messiego w każdym z nich:
Copa del Rey 2008/09 (1 gol): Przy wyniku 1:1 Argentyńczyk strzelił bramkę, prowadząc tym samym Barcelonę do pierwszego z trofeów składającego się na pamiętne triplete. Zespoł wygrywa pierwszy finał pod wodzą Guardioli;
Liga Mistrzów 2008/09 (1 gol): przepiękna bramka przekreśliła szanse Manchesteru w Rzymie. Wcześnie gola zdobył Samuel Eto'o - był to trzeci triumf drużyny w tamtym sezonie;
Superpuchar Hiszpanii 2009/10 (2 gole): Po zwycięstwie 2:1 na San Mames, na Camp Nou Barcelona tylko udowodniła swoją wyższość – Leo Messi strzelił dwie pierwsze bramki, przesądzając o zwycięstwie 3:0, jak i o czwartym w roku tytule;
Superpuchar Europy 2009/10: Rywalizacja z Szachtarem w Monako była pierwszym finałem Leo pod wodzą Guardioli, w którym nie zdobył bramki. Jednak przy decydującym golu autorstwa Pedro w doliczonym czasie gry miał znaczący udział;
Klubowe Mistrzostwa Świata 2009/10 (1 gol): Jedna z bramek, która zostanie najbardziej zapamiętana, bo strzelona klatką piersiową, zapewniająca Barcelonie pierwszy w historii triumf w Klubowym Mundialu. Messi, autor gola na 2:1 w doliczonym czasie gry, pozwolił Barcelonie sięgnąć po szósty tytuł w roku;
Superpuchar Hiszpanii 2010/11 (3 gole): Hat-trick Messiego w rewanżu na Camp Nou pozwolił ostatecznie odrobić straty z pierwszego, przegranego 3:1 spotkania z Sevillą i ostatecznie odnieść zwycięstwo 4:0;
Copa del Rey 2010/11: Drugi finał, w którym Messi nie zdobył bramki, był finałem Pucharu Króla, w którym Barça rywalizowała z Realem Madryt. Jest to zarazem jedyny przegrany do tej pory finał Guardioli;
Liga Mistrzów 2010/11 (1 gol): Pocisk pędzący w kierunku bramki Van der Saara zadecydował o zwycięstwie na Wembley (3:1). Był to drugi finał Ligi Mistrzów, w którym Leo zdobył bramkę;
Superpuchar Hiszpanii 2011/12 (3 gole): Prawie bez przygotowania do sezonu Leo Messi zdobył trzy bramki w dwumeczu z Realem Madryt – jedną na Bernabéu (2:2), zaś dwie na Camp Nou (3:2) – i przesądził o kolejnym, a zarazem pierwszym w sezonie trofeum;
Superpuchar Europy 2011/12 (1 gol): Leo Messi wykorzystał błąd obrońcy Porto i otworzył wynik meczu w Monako, gdzie klub wywalczył drugi pod wodzą Guardioli Superpuchar Europy (2:0);
Klubowe Mistrzostwa Świata 2011/12 (2 gole): Świetna dyspozycja Messiego dała w niedzielę trzynasty tytuł za "panowania" Guardioli. '10' otworzył i zamknął wynik spotkania z Santosem (0:4).
.
...
Napisał(a)
szkoda ze w reprezentacji nie jest najlepszym pilkarzyna globu nadal :)
-=[]------[]=-
Poprzedni temat
Szkółka Piłkarska
- 1
- 2
- ...
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- 10
- 11
- 12
- 13
- 14
- 15
- 16
- 17
- 18
- 19
- 20
- 21
- 22
- 23
- 24
- 25
- 26
- 27
- 28
- 29
- 30
- 31
- 32
- 33
- 34
- 35
- 36
- 37
- 38
- 39
- 40
- 41
- 42
- 43
- 44
- 45
- 46
- 47
- 48
- 49
- 50
- 51
- 52
- 53
- 54
- 55
- 56
- 57
- 58
- 59
- 60
- 61
- 62
- 63
- 64
- 65
- 66
- 67
- 68
- 69
- 70
- 71
- 72
- 73
- 74
- 75
- 76
- 77
- 78
- 79
- 80
- 81
- 82
- 83
- 84
- 85
- 86
- 87
- 88
- 89
- 90
- 91
- 92
- 93
- 94
- 95
- 96
- 97
- 98
- 99
- 100
- 101
- 102
- 103
- 104
- 105
- 106
- 107
- 108
- 109
- 110
- 111
- 112
- 113
- 114
- 115
- 116
- 117
- 118
- 119
- 120
- 121
- 122
- 123
- 124
- 125
- 126
- 127
- 128
- 129
- 130
- 131
- 132
- 133
- 134
- 135
- 136
- 137
- 138
- 139
- 140
- 141
- 142
- 143
- 144
- 145
- 146
- 147
- 148
- 149
- 150
- 151
- 152
- 153
- 154
- 155
- 156
- 157
- 158
- 159
- 160
- 161
- 162
- 163
- 164
- 165
- 166
- 167
- 168
- 169
- 170
- 171
- 172
- 173
- 174
- 175
- 176
- 177
- 178
- 179
- 180
- 181
- 182
- 183
- 184
- 185
- 186
- 187
- 188
- 189
- 190
- 191
- 192
- 193
- 194
- 195
- 196
- 197
- 198
- 199
- 200
- 201
- 202
- 203
- 204
- 205
- 206
- 207
- 208
- 209
- 210
- 211
- 212
- 213
- 214
- 215
- 216
- 217
- 218
- 219
- 220
- 221
- 222
- 223
- 224
- 225
- 226
- 227
- 228
- 229
- 230
- 231
- 232
- 233
- 234
- 235
- 236
- 237
- 238
- 239
- 240
- 241
- 242
- 243
- 244
- 245
- 246
- 247
- 248
- 249
- 250
- 251
- 252
- 253
- 254
- 255
- 256
- 257
- 258
- 259
- 260
- 261
- 262
- 263
- 264
- 265
- 266
- 267
- 268
- 269
- 270
- 271
- 272
- 273
- 274
- 275
- 276
- 277
- 278
- 279
- 280
- 281
- 282
- 283
- 284
- 285
- 286
- 287
- 288
- 289
- 290
- 291
- 292
- 293
- 294
- 295
- 296
- 297
- 298
- 299
- ...
- 300
Następny temat
testy
Polecane artykuły