Deksel
powiem ci tak u mnie zdarzają sie szybkie irytacje , ale nie są one wybuchem agresji tylko myślą lub chwilowym rozdrażnieniem wewnętrznym .
Ja powiem ci osobiście że warto , ale z drugiej strony warto dotykać i brać sie za suplementacje jeśli przerobiłeś taki elementarz jak ODŻYWIANIE I REGENERACJA i masz podstawową wiedze na temat suplementu no i przede wszystkim twój trening jest sensowny.
Trochę już ćwiczę i jedno jest pewne że żaden preparat (nawet nielegalny ) nic ci nie pomorze jeśli nie dostarczysz paliwa, UTNIE CI PRĄD w trakcie treningu i tyle. odpowiednia ilość makroskładników to podstawa.
RPS1990
pokrętne to twoje myślenie
T-100 to BAZA danej suplementacji a żeń-szeń i ZMA to dodatki które wspomagają działanie , moim zdaniem jak najbardziej żeń-szeń a dlaczego dla regulacji T-100 według potwierdzonych badań (zresztą sam na sobie to czuje) podnosi poziom testosteronu wraz z minimalną ingerencją w inne hormony a więc wybrałem żeń- szeń dla zabezpieczenia się przed ewentualnym procesami z tym zwiazanymi.
T-100 ma mase dodatków które wykazują aktywność u sportowców to nie jest czyste DAA .
pozdrawiam (już za tydzień dalsza cześć relacji )