[FIT]etrala/podsumowanie roku str 67

no spróbuję :)

Zaliczam dziś trzeci tydzień treningu siłowego dla zielonych
było tak ( w nawiasie kg z jakimi zaczynałam)

10 minut na orbitreku

1. Rozpiętki ze sztangielkami na ławce poziomej
10x5 kg/12x4 kg (3kg)- niestety 5 kg to dla mnie za dużo jeszcze
2. Wyciskanie sztangielek leżąc na ławce skośnej
12x4/12x4 (3kg)
3. Przyciąganie drążka wyciągu górnego do klatki nachwytem
12x20/12x20 (15kg) przy tym ćwiczeniu, przy takim ciężarze bolą mnie lędźwie, coś źle robię ?
4. Unoszenie bokiem w górę sztangielek
12x3/12x3 (2kg)
5. Prostowanie tułowia na ławeczce
12x8kg/12x8kg (0kg :) )
6. Uginanie ramion ze sztangielkami (naprzemienne)
12x4kg/12x5kg (3kg)
7. Prostowanie ramion na wyciągu
12x4sztabki/12x4 sztabki (2 sztabki)
8. Prostowanie nóg siedząc
12x25kg/12x25kg (10kg)
9. Uginanie nóg leżąc
12x30kg/12x30kg (25kg)
10. Przywodzenie
12x3sztabki/12x3sztabki (3sztabki)
11. Odwodzenie
12x3sztabki/12x3sztabki (3sztabki)
12. Wspiecia na palce siedząc
12x15kg/12x15kg (10kg)

10 minut bieżnia 7km/h plus rozciąganie

no i moja czysta miska :)

p.s. weszłam w stare spodnie )))))
aha dla facetów, jak kobieta w moim wieku ćwiczy = KOGOŚ MA !

Moja dzisiejsza miska
nie wiem, czy ten rosół dobrze dodałam, sprawdziłam na stronie ileważy i wpisałam w kalkulator, zjadłam czysty

w ogóle to jak liczyć zupy, do tej pory nie jadłam bo nie wiem jak je wpisywać

Żeby czasem nikt nie pomyślał, że mi motywacji zabrakło :)
motywacja jest mimo, że pomiary sobotnie trochę na plus wyszły ( wkleję popołudniu )
grzecznie trzymam się miski ( wkleje popołudniu )

piątkowy brak treningu zastąpiłam domowym treningiem z piłką Obli dla początkujących z ciężarkami 4 kg i 1kg do wiosłowania ( 2 obwody ) rozgrzewka przed i stretching po

1.wyciskanie sztangielek płasko
2.francuskie uginanie rak siedząc
3.wyciskanie sztangielek siedząc
4.wiosłowanie prostymi ramionami leząc na brzuchu
5.wznosy z opadu
6.przysiad z piłką za plecami
7.wznosy bioder leżąc na piłce
8.wznosy łydek siedząc na piłce
9.odwrotne brzuszki z piłką
10.brzuszki skośne na piłce
11.brzuszki na piłce

Miałam też wielką ochotę na słodkie, ale wstyd mi było zapytać co w takich przypadkach robić,więc nie zapytałam i nie zjadłam, a ochota sama przeszła :)
zobaczę czy wejdą mi tu jpg z miskami, ale pewnie dalej ograniczony dostęp, więc wkleje w domu

i tak jeszcze zapytam - jemy zupy ? jesli tak to jak je liczyc ?

W zupkach liczysz wszystkie składniki (poza warzywami)

oki, czyli jak bym zrobiła taki krupniczek na kości ze schabu z wieprza +marchewka, pietruszka, cebula, trochę kaszy, to wliczam tylko warzywa korzeniowe i kaszę i dzielę na ilość porcji, tak ?

moje wczesniejsze miski i pomiary z soboty - jak pisałam sa na plus, nie wiem czemu, bo jadłam tylko to co wpisałam





aa i zapominam cały czas pisać warzyw, jem ich dużo, przynajmniej staram się
dziś np
sałata - 100 gr
pomidor-300 gr
brukselka -280 gr
ogórek kiszony -100
styknie jak na mój żołądek :)zaraz wrzucę jeszcze na jutro jedzenie






i miska na jutro
do tego
sałata 100 gr
pomidory-200 gr
kalafior - 200 gr
ogórek kiszony-100 gr
fasolka szparagowa - 100 gr






Zmieniony przez - etrala w dniu 2011-11-14 16:38:55

dzis był dzien z treningiem, ale w połowie treningu wyszły ze mnie zimne poty, chciało mi się wymiotować i myślałam, że zemdleje
myślałam, że przesadziłam, ale już wiem, że to jakieś paskudztwo się przyplątało, pewnie jelitówka, bo na nią tak reaguję, no i chłopaki moje też osłabione
wróciłam z treningu, zwymiotowałam, zagrzałam sie pod prysznicem i wskoczyłam do łóżka i tak półspałam do teraz
nic już w siebie nie wsadzę, z kolacji nici, chyba, że na siłę chociaż kromeczkę chleba z masłem powinnam zjeść

a trening wyglądał tak

10 minut rozgrzewki na orbitreku

tam gdzie pusto to już nie zrobiłam

Dziś jest lepiej, ale jestem osłabiona i pobolewa mnie głowa
zjadłam rano płatki owsiane z jabłkiem nic sie narazie nie dzieje, mam nadzieję, że zjem całą zaplanowana miskę na dziś bez ządnych rewolucji

dzień bez treningu


Zmieniony przez - etrala w dniu 2011-11-16 09:07:39

Etralko, a jesteś w okolicach okresu?