pavilna/życie jest zmianą/ podsumowanie str. 39

Martucca - krótko i na temat i znów się uczę

W jednym poście:
Plan na kolejne tygodnie:
29-30.09. - posumowanie cyklu nr 3
01-06.10 - regeneracja bez treningów (szkolenie firmowe)
07-09.10. - regeneracja + może jakiś zajęcia zorganizowane
10.10- 8 tygodni - ruszam z treningiem A i B z nastawieniem na progresję ciężarów.

Dieta - wiem, była już mowa, ale suma summarum nie wiem w końcu jak przyjąć. Poniżej zestawienie od początku (dieta i trening)








Zmieniony przez - pavilna w dniu 2011-09-26 13:52:22

Oki doki, wszystko jasne

Jeszcze mi powiedz, jaki jest nadrzędny cel kolejnego cyklu. Bo chyba nie odchudzanie?

Odchudzanie NIE jak napisała Obliques kiedyś - teraz to by już była walka z genami .

Cele (w tej kolejności):
1. Utrzymać te obwody, które mam nie ważę się;wagę mam w doopie
2. Poprawić jędrność tyłka ciało jest twarde dość wszędzie z wyjątkiem tyłka - tam galaretka i brzydkie "bryczesy"
3. Poprawić widoczność mięśni na dole ciała na łapach, jako że chude były zawsze - widać żyły nawet przy większej temperaturze
4. Pokonywać kolejne opory w głowie odnośnie maksymalnych ciężarów

Siady i wykroki w planie a/b dobrze pupie zrobią. Dbaj o technikę, siadaj głęboko, nie bój się cięzarów Poza treningiem siłowym zacznij robić GPP.

Jeśli będziesz walczyć, czy to z ciężarami, czy w GPP, efekty będą

Martucca - Postaram się najlepiej jak mogę bez marudzenia mam również nadzieję, że uda mi się choć raz na jakiś czas zmieścić w planie dnia GPP

A jaką proponujesz miskę?

obawiam się, że początek cyklu może się trochę odwlec -10.10. mam zabieg chirurgiczny - będzie kilka szwów w okolicach karku; nie wiem ile będę musiała odczekać, żeby nie popękały przy wysiłku, no i uprzedzono mnie, że będzie boleć po zabiegu; druga rzecz, że o zabiegowe miejsce może ocierać się sztanga przy przysiadzie; no nic - wyjdzie w praniu, jak chirurg powie

Pavilna, a chcesz koniecznie liczyć kalorie i BWT? Moim zdaniem mogłabyś już zacząć jeść na czuja. Byleby czysto.

Martucca - niekoniecznie. Miskę staram się trzymać czystą cały czas i mniej więcej czuję ile czego powinnam zjeść choć zdarza mi zeżreć więcej ryby kosztem owoców albo na odwrót . Zboczenie trwało nawet na włoskich wakacjach - bez ważenia, ale czysto choć tam łatwo było tak jeść .

Spróbujmy zatem - czysta micha, bez liczenia, bez głodzenia, bez przejadania. Słucham czego chce organizm

Dziękuję Ci.

Relacje i pytania na bieżąco.
Podsumowanie postaram się wrzucić jeszcze przed wyjazdem na szkolenie chciałabym wcisnąć w tym tygodniu chociaż ze 2 treningi - dziś wypadł - bo masakra u dentysty, środa i prawdopodobnie piątek delegacje

I słusznie, wyłącz mózg, zdaj się na naturę

I nie dziękuj mi, bo przecież nie masz za co.

Za rady Martucca, za rady. I za obiektywizm i profesjonalizm Wam wszystkim Dziewczyny nagroda boska się należy za codzienną bezinteresowną pomoc dla grona jęczących, opornych, krnąbrnych czy niezorganizowanych. R.E.S.P.E.C.T

Zmieniony przez - pavilna w dniu 2011-09-27 00:04:13

27.09.2011, DNT dwie godziny na fotelu dentystycznym zamiast treningu.brr.

Miska nieliczona,czysta

łyżeczka octu jabłkowego
1.owies, len, whey, wiórki kokosowe, maliny
2 i 3. jajka, łosoś wędzony, oliwa, ogóry, rzodkiewka, ocet jabłkowy
sok marchewkowy jednodniowy, kawa z kapką mleka x1
4.maliny,whey,łyżka kakao odtłuszczonego
5.łosoś świeży 150g+czarniak świeży (na maśle eko) 60g,góra warzyw (cukinia podpieczona w piekarniku z oliwą i czochem,pomidory,sałata lodowa,kalarepa,oliwki z sosem ala vinegret:ocet jabłkowy,sól, pieprz, oliwa

+ woda, herbata zielona,herbata owocowa

suplementy:
Multiwitamina Olimp, Omega 3 Gold, Digest Plus,witaminy na włosy

Pytanie:
Wprowadzać jakieś suplementy dodatkowe?Oprócz tego co powyżej piję/dodaję do potraw ocet jabłkowy; cytrynian magnezu na razie odstawiłam, bo trochę się unormowało z zaparciami.