DT/shrimp2 / redukcja/ podsumowanie 6m s.81, rok s.189

Placki deliszys i super!talerz Ja się też przyłączam do prośby o przepis

Wrzuciłam

poniedziałek








Cofnęły mi się obciążenia, ale nadspodziewanie szybko wracają

Zmieniony przez - shrimp2 w dniu 2011-08-29 18:41:53

i jak lepiej juz łokiec

Kreweta cwiczenia w ktorych zaanagazowany jest łokiec rob tak:
opuszczasz sztange wolno, czyli faza koncentryczna wolna tak ok 4ske, pozniej bez zatrzymania szybciej podnosisz ale tez nei za szybko tak 2 sek. Chodzi o to by zwikszyć przeplyw krwi wolne ruchy w cwiczeniach dlugie fazy napiecia sprzyjaja temu

obliques, lepiej Czasem poczuję, ale ogólnie spoko. Trener mi pokazał kilka ćwiczeń na rozgrzanie i smaruję tak jak mówiłaś I łykam Joint Therapy + od Trec'a

i to ostatnie najważniejsze, pogrubić

ja też ostatnio łykam Joint Therapy

wtorek




Z tym, że węgli wg mnie mniej, kalorii nie wykluczam że też, bo winogrona były polskie - takie małe, fioletowe zawaliście kwaśne, absolutnie nie przypominające smakiem przesłodkich hipermarketowych importów.
Powiedzmy, że takie jak te: http://www.ryszardpetrajtis.pl/images/malk4_duze.jpg 

6_2_4_2_7_2_7
truchty pogrubione

Uwagi vel miauczenia
- zanim się rozbiegałam chwilę mnie irytowała lewa pięta :foch:
- jak się rozbiegałam dwa razy złapała mnie kolka :foch:
- trochę czułam kolana :foch:
- spociłam się tak że można wykręcić wszystko, łącznie ze skarpetkami
- zziajałam się mniej niż poprzednio

Zmieniony przez - shrimp2 w dniu 2011-08-31 01:33:27

6 _2_ 4 _2_ 7 _2_ 7
truchty pogrubione

podziwiam ze sie bierzesz za bieganie Zawsze i sie podobalo jak ludzie biegaja,ale moje cialo/psyche stawia jakis dziwny opor tej formie ruchu i wybiera rower

winogrona były polskie - takie małe, fioletowe

o! o! takie u mnie rosną, polskie prawdziwe, tylko, że u mnie już mega słodkie, bez pestek. nijak to się ma do tych plastykowych zieloniutkich kulek z grecji czy skądś tam no ale zmoara dzieciństwa, jesc trzeba bylo bo tyle tego rośnie i "kto to zje?" (by babcia)

zmora mojego dzieciństwa byly porzeczki, tzn ich zbór cotka na wsi miala całe pole i co roku sie tam jechało by zbierac, i ja jako piecioletni szkrab z kanka siedziałam i ryczałam większość czasu %- Za to kompot z porzeczek czy takie domowe winko.. to było mniammm

Shrimp pewnie by ci sie lepiej biegalo innym style ale kurcze go sie trudno nauczyc ale kolana oszczedza