Rally, wierzę w ponowne zwarcie szyków, już wiem, że jak sobie założę to jadę, ale nauczyć się chcę być wierna mniej/więcej swoim celom i założeniom niezależnie od okoliczności. bo wychodzi na to, że albo wszystko albo nic mi wychodzi, a przecież nic w życiu nie jest czarno-biale, okresy szarości są zdecydowanie najdłuższe.
wiem, że stres mi miesza okrutnie.. (tutaj temat pracy, niby wszystko ok, fajnie, nowe wyzwania, ale właśnie w pierwszym tygodniu tej "życiowej zmiany" miska rypła... ale od wiedzy, co nie gra do zdrowych nawyków mimo wszystko jest długa droga. no i niestety to co wypracowane wyrzucam co jakiś czas do kosza
bardzo chcę to zmienić.
Mera, dzięki wielkie, dobrze mieć tu wsparcie
_______________________________________________________________
no! tymczasem po tych kilku dniach masę wody mam na sobie
widzę na wadze i obwodzie uda
a w tej chwili karkówka w piecu (MNIAM)
i
nowy trening na ok 13-14 treningów, potem urlop no i potem ostra jesień
DZIEŃ 1.
1. przysiad 5x5
2. wyciskanie lezac 5x5
3. podciaganie/opuszczanie 5x5 (clusters)
+ 4x obwód
15 burpee
10 pompek
5 Turkish Get Up
DZIEŃ 2.
1. MC na prostych nogach 5x5
2. Push press 5x5
3. Zarzut 5x3
+ 4x po 3 obwody
8 wskoków na ławkę
6 thrustersow
5 Sumo DL Hi Pull
4 burpee
DZIEŃ 3 siłowo-wytrzymałościowy
treningi z konkursu, albo kompleks sztangowy, albo coś podpatrzone u Was
i może 4 dzień jakaś wytrzymka albo rzucę się na jakiś trucht w terenie, ale nie obiecuję sobie
aaa i dziękuję za miłe słowa w szybkim konkursie na zdjęcie działu!
https://www.sfd.pl/Szybki_konkurs_na_zdjecie_firmujace_nasz_dział-t775549-s2.html#post3 Bardzo mi miło
Zmieniony przez - yosis w dniu 2011-08-08 22:24:37