Zmieniony przez - brystel w dniu 2011-06-25 13:26:04
Zmieniony przez - brystel w dniu 2011-06-25 13:26:04
http://www.body-factory.pl/showthread.php?t=3568
Zmieniony przez - apokalipsa w dniu 2011-06-25 16:53:07
"Każdy ma w swoim życiu swoje Westerplatte"
Jan Paweł II
"Gorzki to chleb jest polskość"
C. K. Norwid
https://www.facebook.com/FilmyKtoreZmieniajaZycie/photos/a.1433936366899118.1073741828.1433433930282695/1434660943493327/?type=1&theater
https://www.facebook.com/photo.php?fbid=845830128789824&set=a.163427777030066.27088.100000885337703&type=1&theater
"Każdy ma w swoim życiu swoje Westerplatte"
Jan Paweł II
"Gorzki to chleb jest polskość"
C. K. Norwid
https://www.facebook.com/FilmyKtoreZmieniajaZycie/photos/a.1433936366899118.1073741828.1433433930282695/1434660943493327/?type=1&theater
https://www.facebook.com/photo.php?fbid=845830128789824&set=a.163427777030066.27088.100000885337703&type=1&theater
Mam pytanie odnoście długości truchtu. Czy trucht powinien być na tyle długi żeby zejść z tętnem do tych 65%? Kiedy zatem zacząć następny sprint? Jak tylko tętno zejdzie do 65% czy może długość truchtu mierzyć dopiero od momentu zejścia do 65%? Pytam ponieważ ja po takich 10 sekundach sprintu nie jestem w stanie zejść do 65% w ciągu kolejnej minuty.
edit
Już chyba wiem skąd moje wątpliwości - źle przeczytałem. Nie chodzi o tętno a o tempo. Tylko czy aby na pewno? W wielu miejscach w necie można spotkać jednak tętno. A zatem tętno czy tempo?
Zmieniony przez - hateregs w dniu 2011-07-15 12:51:14
Zmieniony przez - qwe-sfd w dniu 2011-07-15 13:22:34
Moim celem jest zrzucenie calkiem sporego brzucha.
Kupilem sobie niedawno bieznie i przez jakis czas cwiczylem na niej aeroby.
Po tygodniu okazalo sie, ze w ogole mnie to nie meczy, pilnowanie pulsu jest uciazliwe i skonczyly mi sie wszystkie filmy, ktorymi zabijalem nude w trakcie biegania, wiec przerzucilem sie na interwaly.
Trening zaczynam 3minutowa przebiezka truchtem z predkoscia 6km/h, a potem wrzucam 1 min biegu na 12km/h (maksymalna predkosc biezni), a po minucie spadam do 6km/h i maszeruje po biezni.
Robie tak poki co 5 serii co dwa dni.
Problem w tym, ze po tym treningu owszem- jestem padniety, ale nie czuje checi zwymiotowania jak to mialo ponoc byc.
Czuje tylko silny dyskomfort i uczucie...dezintegracji ciala, ale nie chec wymiotow.
Czy mam przyspieszyc sprint np. poprzez wykonywanie krotszych krokow czy tez wszystko jest ok?
Czy w celu zrzucenia tkanki tluszczowej powinienem cos do tego dorzucic?
Moja dieta opiera sie poki co na zmniejszaniu ilosci chleba i usunieciu wszelkich slodyczy/cukru z jadlospisu. Wystarczy?
właściwy HIIT wykonasz właściwie tylko na wolnym powietrzu
jesli zaś chodzi o dietę to walcz ze swoją niewiedzą w dziale ODŻYWIANIE
ponadto -mam nadzieję- że trenujesz na siłowni...
ale raczej i tak chyba nie na tyle długo i rozważnie aby pisać w dziale dla Zaawansowanych...
"Każdy ma w swoim życiu swoje Westerplatte"
Jan Paweł II
"Gorzki to chleb jest polskość"
C. K. Norwid
https://www.facebook.com/FilmyKtoreZmieniajaZycie/photos/a.1433936366899118.1073741828.1433433930282695/1434660943493327/?type=1&theater
https://www.facebook.com/photo.php?fbid=845830128789824&set=a.163427777030066.27088.100000885337703&type=1&theater
regresja progresja
- 1
- 2
- ...
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- 10
- 11
- 12
- 13
- 14
- 15
- 16
- 17
- 18
- 19
- 20
- 21
- 22
- 23
- 24
- 25
- 26
- 27
- 28
- 29
- 30
- 31
- 32
- 33
- 34
- 35
- 36
- 37
- 38
- 39
- 40
- 41
- 42
- 43
- 44
- 45
- 46
- 47
- 48
- 49
- 50
- 51
- 52
- 53
- 54
- 55
- 56
- 57
- 58
- 59
- 60
- 61
- 62
- 63
- 64
- 65
- 66
- 67
- 68
- 69
- 70
- 71
- 72
- 73
- 74
- 75
- 76
- 77
- 78
- 79
- 80
- 81
- 82
- 83
- 84
- 85
- 86
- 87
- 88
- 89
- 90
- 91
- 92
- 93
- 94
- 95
- 96
- 97
- 98
- 99
- 100
- 101
- 102
- ...
- 103