Przyzwyczajają się kiszki, nie martw się
Przez pierwszych kilka miesięcy stosowałem zbilansowaną dietę wg Lafaya (dla III grupy), zredukowałem na niej sadełko całkiem zacnie jednocześnie budując muskle ('fenomen', niektórzy mówią że to niemożliwe
https://bundles.sfd.pl/../../buziaki/7.gif[/img]), potem zacząłem buszować na
sfd i poznawszy co nieco reguł wprowadziłem zmiany pod katem budowania masy. Tłuszczyku delikatnie znowu przybyło, ale niewiele, a progres muskli cały czas jest (pod 'koniec' diety Lafayowej wyraźnie zwolnił, to było jedną z przyczyn rozpoczęcia buszowania po necie)
), potem zacząłem buszować na sfd i poznawszy co nieco reguł wprowadziłem zmiany pod katem budowania masy. Tłuszczyku delikatnie znowu przybyło, ale niewiele, a progres muskli cały czas jest (pod 'koniec' diety Lafayowej wyraźnie zwolnił, to było jedną z przyczyn rozpoczęcia buszowania po necie)
), potem zacząłem buszować na sfd i poznawszy co nieco reguł wprowadziłem zmiany pod katem budowania masy. Tłuszczyku delikatnie znowu przybyło, ale niewiele, a progres muskli cały czas jest (pod 'koniec' diety Lafayowej wyraźnie zwolnił, to było jedną z przyczyn rozpoczęcia buszowania po necie) [img]../../buziaki/31.gif" alt="" />
Ps.
Oczywiście polecam lekturę postów podwieszonych działu Odżywianie
Zmieniony przez - wazzup1988 w dniu 2011-07-28 15:05:12