konkurs/asika20 Daje Ognia !! podsumowanie str46

taka chudzina i jeszcze schudła

to znaczy 120B/50-60T/70W w dni treningowe?? i dwa dni na 0 węgli w nietreningowe; o to chodzi??
---
dziwczyny kochane dzięki na wsparcie hehe ale jak to babie zawsze mało, uda dalej się ocierają w gorące dni heheh

Zmieniony przez - asika20 w dniu 2011-06-17 14:20:07

wiadomo ze to nie woda
tak tak to ma wygladac, jak zmniejszysz bialko to podciagnij ww. Do 100g w treningowe spokojnie mozesz miec

Spadki jak ta lala, pięknie zwłaszcza, że ty i tak chudzinka już jesteś!

Oby się spadki utrzymały, ilość tłuszczu w niektórych miejscach jednak pozostawia dużo do życzenia, ale....nie od razu Kraków zbudowano<czy jak to tam było>
Dorzucam miskę:



edit: ryz oczywiście brązowy, bez pomyłke się ten nikczemnik biały wkradł
-----------------
Dorzucam wczorajszy trening:
1. Przysiady:5x50, 55, 55, 57,5; 4x60
2. MC romanian: 5x50, 55, 57,5, 65, 3x70 <ostatnią serię robiłam dla spróbowania, przygotowanie się do maxów i o dziwo poszło, tylko nogi jednak bardziej ugięte>
3. suwnica: 10x60, 70, 80, 6x90
4. miało być uginanie, ale maszynę okupywali, zrobiłam wypady
do tego jescze:
+30-25-20-15-10-5
sit up na skośnej, wznosy z opadu, wznosy kolan w podporze
O dziwo mam dziś zakwasy, pupa i udka oraz brzuch lubię czasem je mieć, chyba że są super hiper mega wielkie



Dziś miska: nie zdążyłam wpisać w dziennik
1. 3 jajka, pomidorm ogórek,
2. 150 g mięsa z indyka, brokuł, oliwa
3. mięso z indyka, oliwa, marchewka, por
4. orzechy włoskie, pomidorki koktajlowe, udko z kury
5. makrela wędzona, ogórek, rzodkiewka
Zmieniony przez - asika20 w dniu 2011-06-17 16:13:51

Zmieniony przez - asika20 w dniu 2011-06-19 23:28:12

Zmieniony przez - asika20 w dniu 2011-06-19 23:31:50

Hej hej,
wrzucam dzisiejszą miskę, dziś dzień nietreningowy, miało być bez węgli ale jakoś nie mogę się oprzeć truskawkom, tym bardziej myśl że zaraz ich już nie będzie, skłania mnie do zjedzenia. Pokochałam również podpatrzoną u kogoś wątróbkę drobiowa duszoną z cebulka i jablkiem, pyszności można by jeść i jeść.
Od jutra sprawdzam maxy, o ile mi sie uda ta skomplikowana procedura

tak, szkoda tych truskawek, są tak krótko, a w tym roku chyba krócej

gratulacje wytrwałości w oczyszczaniu, no i spadków!

Od jutra sprawdzam maxy, o ile mi sie uda ta skomplikowana procedura
Powodzenia !!

żaluję, że na początku przygody z siłownią, nie zrobiłam maksów, po przecież te pierwsze miesiące to chyba najszybszy i największy postęp. Asika powodzenia!