dziennik DONTKNOW

zawsze mozna robic invert rows
a gume musze poszukac, bo mialam gdzies w domu..

GPP: 10x burpee,
pajacyk,
wypad (na noge),
mountain climber x 4 obwody
czas- 6:12

Nogi styrane, ale reszta w porządku. W następnym trochę dowalę, bo czuję, że to jeszcze nie jest to.

MISKA
1. owsiane, banan, jajko, masło orzechowe
2. spaghetti, sos pomidorowy własny, mięso mielone
3. udko kurczaka ze skórą (mniam! następnym razem sobie jakoś dobrze upiekę czy coś. dobra odskocznia od piersi ), ryż parboiled, ogórki z jogurtem, słonecznik
4. bułka ziarnista, dwa mielone, fasolka żółta, słonecznik
+ 2 oponki czy jak to się tam nazywa. byłam zła, bo nienawidzę, jak coś słodkiego ocieka mi tłuszczem. ale oczywiście babcia koleżanki nie dała za wygraną i wmusiła we mnie. dobrze, że uciekłam przed sokiem owocowym, bo z nadmiaru słodkości by mi się ulało na podłogę
5. brokuły
6. makrela, brokuły
7. nie wiem, czy będzie serek. pewnie zgłodnieję... więc zapewne przed snem wrzucę.

kalorii nie liczę. na pewno wyszło więcej niż 2000
jeszcze w ciągu dnia miałam taki żołądek jakiś ciężki.. dlatego wrzuciłam w siebie tylko warzywa i sruuu na spacer.

ależ masz piękną figurę... moje marzenie.

Tu jeszcze nie zaglądałem. Świetnie wyglądasz dziewczę Powodzenia

dziękuję :)

dupeczka że hej ;)

taa. dupeczka to mnie wczoraj boli po wczorajszym bugarskim

TRENING

Wytrzymałość siłowa:

500 skokow na skakance


25x air squat

25x CurtisP 14

--------------------------

4x obwód:

25x pompka M/M/M/M-D*

25x Sumo DL Hi 14/15/16/18

--------------------------

25x CurtisP 16

25x air squat


+ high knees – 1,5min

Czas: 47:32
* męskie na samym początku, w ostatniej serii mieszane, bo już stękałam jak w profesjonalnym pornolu.
zastanawiam się tylko, czy ja dobrze robię te pompki. bo nie mam jakiś silnych tych łap, a dawałam radę we wcześniejszych obwodach, tylko w tym ostatnim mnie ścięło. muszę się kiedyś nagrać...

iście czołgałam się po podłodze, to naprawdę daje kopa. dostałam za wczoraj, bo szukałam na siłę treningu-mordercy.
poza tym, uwaga uwaga! mam zakwasy po wczorajszym bułgarze. a już myślałam, że nic mnie nie ruszy (

miska
1. owsiane, jajko, pół banana
2. jabłko, migdały
3. sałata lodowa, sos z torebki (no coś się od życia należy. swoich sosów nie lubię, za mocno oliwę czuć), bekon, pomidor, trochę sera fety, słonecznik
4. bułka pełnoziarnista, masło, kurczak, sałata, ser
5. gulasz wieprzowy, kasza jęczmienna + fasolka szparagowa
TRENING
6. kurczak, ryż parboiled, marchewki młode
7. serek wiejski

ech, wkurzona jestem dzisiaj. nawet nie wiem, dlaczego. może w końcu okres idzie?

Zmieniony przez - dontknow w dniu 2011-06-13 20:35:56

Zmieniony przez - dontknow w dniu 2011-06-13 20:37:23

dzisiaj dzien bez treningu, za to z wizyta u lekarza

MISKA:
1. owsiane, jajko, banan
2. jabłko, migdały
3. lodowa, kurczak, sos z torebki (znowu ), pomidor, słonecznik
4. kanapka: bułka z Biedronki, masło, sałata, kurczak, ser
5. gulasz wieprzowy, kasza jęczmienna, ogórki, młode marchewki
6. makrela, fasola zielona
7. serek wiejski

zauważyłam, że jak jestem w szkole, to jem bardzo podobnie codziennie właściwie ten sam zestaw. w wakacje sobie trochę więcej poeksperymentuję

Robisz 25 pompek?

A jakie głębokie robisz?

Zmieniony przez - Hubert81 w dniu 2011-06-14 23:19:21