Strach przed...wynikami ?

podbijam temat , bo warto , tez od czasu do czasu robie sobie cykl z duza iloscia powtorzen , teraz tez nadszedl na to czas !

ano warto- a ja robie przemiennie ostatnio- 15/10/5

teraz jadę 12x10x8x8 trening i jestem na cyklu mogę chyba teraz w trakcie powtórzeń zmienić na x25x20x15x10 ?

Nie ma sensu zaczynać nowego tematu jak tu jest taki jeden świetny.
I tutaj pojawia się moje pytanie jak lepiej jechać z powtórzeniami?
15-14-13-12 czy moze 16-14-12-10?
Nie wiem czy robić tak jak krzychu robil ze zaczynac od max ciezaru i najmniejszej l. powt czy od najmniejszego i najwiekszej l.powt.? Jak wy cwiczyliscie i co wam dawalo wieksze efekty? :)

Krzychu jechał regresją, czyli ciężar w dół, powtórzenia w górę. Swoją drogą sam stosuję

I co dobrze idzie? Jak jedziesz z powtózeniami?

Duże partie 8,12,14,16 ciężar w dół, małe 10,12,15. Pompa masakryczna. W pierwszych dwóch seriach możesz nawalić ciężaru, a w ostatnich już tylko kwestia dopompowania. Po pierwszym ćwiczeniu mam dość, bo krew się pompuje cholernie mocno, przy wielostawach już konkretnie boli mięcho. Dobra rozgrzewka, to podstawa. Mięcho ubite trzyma się dobre parę dni, nie jak w przypadku progresji flaczeje wszystko następnego dnia. Póki co tylko na redukcji stosuję, ale na masie też się zakręcę wokół dużych zakresów i regresji.

Zmieniony przez - Ludi_ w dniu 2011-05-07 19:01:19

Ja wlasnie jestem po redukcji i teraz zaczynam mase i bede robil tak jak mi napisales i mam andzieje ze pojdzie ladnie w gore :D

Nie zdziw się jak po paru seriach będziesz miał dość. Często musiałem zamiast 3 ćwiczeń zrobić 2, albo 1,5, bo ręki nie mogłem zgiąć od pompy.

Jezeli bedzie tak ajk mowisz to bede sie bardzo cieszyl :D
Dobra pompa nie jest zla xD