SPAM! Zamień obły dupny w tyłeczek cudny! :-)

tylko nie wiem czy mezu mowic o tym... pieniadze skad brac musze:/

No nie uslyszysz, terapeuta na koniec powoe ci, ze ty juz wiesz, co masz robic... znajomi chodzili na malzenska...

Czuję się wywołana prawie :D:D sama jestem po terapii i już wiem, czemu w życiu dokonuję takich a nie innych wyborów, co wpłynęło na to jakich mężczyzn wybieram i dlaczego postępuje w związku tak a nie inaczej :)

U mnie było tak, że poświęcałam wszystko dla facetów, tkwiąc przy nich niczym matka i opiekunka a nie partnerka. Dawałam od siebie bardzo dużo, a prawie nic nie wymagałam w zamian. Mogłabym tu wypracowanie pisać, ale to samemu trzeba chcieć na terapię iść.

Kurde dziolcha, zamiast siedziec na necie, ppwinmas sie malzem rozmowic...

No bo tak naprawdę terapia jest tylko drogowskazem a całą prace musisz zrobić sama. Na terapii dostaniesz pewne wskazówki np gdzie może leżeć przyczyna Twojego problemu że zachowujesz się tak a nie inaczej,ona rozbudza pewne ukryte emocje które zaczynając wychochodzić na światło dzienne pokazują przyczyny i źródła problemów

skąd to przekonanie, że się żadnych dobrych rad nie usłyszy od terapeuty? Zależy w jakim nurcie terapeuta prowadzi spotkania. Poza tym poziom terapeutów jest diametralnie różny w zależności na kogo się trafi.

Wiadomo, ze to nie jest: masz zrobić tak i tak i będzie super. Ale jeżeli komuś zależy to te dobre rady wyciągnie :)

Iskra, wiadomo, jak w kazdym zawodzie

Nie wiem jak to dobrze napisać (pisani idzie mi nieco gorzej niż przekazywanie informacji na żwyo) ale to też zależy od terapeuty. Ja zanim trafiłam na dobrego byłam u kilkunastu więc wiesz...

o własnie iskra zgadzam się