Siła cię wyzwoli...
Daniel Grabowski Mistrz Świata w Trójboju Siłowym IPF
Dziennik treningowy BODY-FACTORY: http://www.body-factory.pl/showthread.php?t=1506
Dziennik treningowy na B-F: http://www.body-factory.pl/showthread.php?t=1506
A poza tym nie ukrywajmy,bo żeby gdzieś startować trzeba zainwestować w sprzęt,który niestety do tanich nie należy.Sam wiesz jak to było i jest,bo wiadomo każdy kiedyś zaczyna...szkoda,że trójbój jest tak mało popularnym sportem i tak naprawdę większość trzeba opłacać ze swojej kieszeni.Przykre jest również to,że wielu zawodników rezygnuje z ts po zakończeniu studiów a dlaczego?kończą się stypendia,a starty i wyjazdy trzeba samemu opłacać (z resztą dosyć często już tak jest nawet na studiach) i tak naprawdę nic z tego już nie mają i mam tu na myśli dobrych zawodników,a nie takich,co tylko jadą,bo uczelnia obiecuje stypendium,a ich wyniki są na poziomie powiedzmy moim
Ale to jest temat rzeka...
Sam z resztą jesteś przykładem,że po mimo osiągów,mistrzostwa mało kto zna,mało kto doceni i to jest przykre...ale jednocześnie takim podejściem pokazujesz swoje prawdziwe ja i swoją pasję do tego,co robisz,która nie wynika z tego,że coś masz z tego co robisz (kwestia finansowa itd) tylko po prostu to jest część Ciebie
Dlatego takich ludzi szanuję i podziwiam za wytrwałość i walkę z przeciwnościami,jakie stają na drodze
Szacunek dla trójboistów takich jak Ty i wielu innych
dobra już koniec...ale się rozpisałam
P.S a ja teraz to sobie już 3tydzień odpoczywam,bo sierotce spadł na treningu hantelek na stopę i ze złamanym paluszkiem odpoczywa w domu
SIŁA !!!!
moje serce i umysł będą pchać mnie do walki,gdy ręce i nogi będą zbyt słabe...
http://www.sfd.pl/temat621220
przeciesz twoje wyniki są dobre
Myślę, że do końca roku zdołasz się przygotować i wystartujesz w tych zawodach śledzę Twoje poczynania na youtube'ie ...
A co do paluszka to życzę szybkiego powrotu do zdrowia i wznowienia trenigów.
P.S. Wyciskanie możesz robić bez sprawnej stopy
Siła cię wyzwoli...
Daniel Grabowski Mistrz Świata w Trójboju Siłowym IPF
Dziennik treningowy BODY-FACTORY: http://www.body-factory.pl/showthread.php?t=1506
Dziennik treningowy na B-F: http://www.body-factory.pl/showthread.php?t=1506
Jeszcze jedna kwestia - większość ludzi myśli, że sprzęt do trójboju to coś magicznego, co samo dźwiga, ale to po prostu zwykłe kaftany z poliestru. W tak popularnym niegdyś w naszym kraju "Strongman" również używają tego samego sprzętu, tylko, że zakładają na niego ubrania przez co tego nie widać, a ludziom się wydaje, że to "czysta siła w koszulce i spodenkach" - chociaż z tą czystością też bym polemizował
Siła cię wyzwoli...
Daniel Grabowski Mistrz Świata w Trójboju Siłowym IPF
Dziennik treningowy BODY-FACTORY: http://www.body-factory.pl/showthread.php?t=1506
Dziennik treningowy na B-F: http://www.body-factory.pl/showthread.php?t=1506
a strongmani to inna liga:D
no ale ciężary w WL,MC i SQ też robią wrażenie
no nie wiem...ale chodziło mi o to,że jadą na zawody weźmy chociażby AMPy "zawodnicy",którzy np siadają 70kg i jeszcze w sprzęcie i nie mówię tu o niższych kategoriach wagowych no to sorry
Fajnie jak będą organizowane zawody RAW bo wtedy też będzie można obserwować kogo naprawdę na ile stać i jak przekłada się wynik RAW na wynik w sprzęcie.No i każdy będzie miał prawo wyboru i nie będzie żadnych pretensji,komentarz...chociaż jak ktoś będzie chciał się doczepić to i tak to zrobi,a zwłaszcza ci,którym coś nie wyszło albo spalili im wszystkie podejścia w danym boju...naczytam się też tego wszystkiego
ooo to zadam pytanie jestem ciekawa Twojego zdania na ten temat
Mianowice chodzi mi o genetykę w trójboju,która nie ukrywajmy odgrywa dużą rolę w osiągach i przekłada się na wynik.Bo nie ukrywajmy,że łatwiej ma osoba z genem/układem do danego boju,co nie zmienia faktu,że osoba bez ma od razu rezygnować,ale wymaga to większego wkładu na treningach.No i co można zauważyć niektórzy nie doceniają swojego "daru" i predyspozycji i marnują,a mogliby robić lepsze wyniki...
Ale wracając do mojego pytania,bo ostatnio dyskutowałam z jednym trójboistą na temat genetyki i on twierdzi,że ...genetyke da się wypracować...samo to,że idziesz na siłownię bierzesz suple zmieniasz genetykę,że świat dysponuje takimi odżywkami,ogólnie środkami że żadna genetyka ludzka nie odgrywa roli,bo wszystko da się zmienić...
ja się z tym nie zgadzam,co nie zmienia faktu,że uważam,że osoby bez gena nie mają żadnych szans w sporcie...ale jestem ciekawa co Ty o tym sądzisz
P.S sorry za takie wywody i wprowadzanie dyskusji mam nadzieję,że zostanie mi wybaczone
Bo sprzęt oprócz wspomagania wyników zabezpiecza stawy, 30-letni ciężarowiec to już praktycznie "emeryt" po przejściach, wielu operacjach itd
bardzo ważny aspekt poruszyłeś...bo sporo osób nie zdaje sobie z tego sprawy i sprzęt traktują tylko jako czynnik pozwalający uzyskać lepszy wynik
Zmieniony przez - vena84 w dniu 2011-02-18 22:12:42
moje serce i umysł będą pchać mnie do walki,gdy ręce i nogi będą zbyt słabe...
http://www.sfd.pl/temat621220
...genetyke da się wypracować...samo to,że idziesz na siłownię bierzesz suple zmieniasz genetykę,że świat dysponuje takimi odżywkami,ogólnie środkami że żadna genetyka ludzka nie odgrywa roli, bo wszystko da się zmienić...
Genetyki nie da się wypracować albo rodzisz się z tym "czymś" albo nie...Każdy ma takie predyspozycje jakie ma...Znam ludzi, którzy mają predyspozycje siłowe, ale nie mają psychiki, z kolei znam też tych, którzy nie mają żadnych predyspozycji, a hartem ducha mogliby obdzielić wszystkich dookoła. To, że ktoś nie ma dobrych uwarunkowań genetycznych nie oznacza, że musi zostać skreślony w sporcie, czasem po prostu musi pracować więcej od innych by osiągnąć zbliżone wyniki, ale niektórym nie pomoże ani trening, ani dieta ani nawet doping. Nie jest też tak, że rodzą się ludzie bez jakichkolwiek predyspozycji. Kiedyś na zgrupowaniu w Spale przeprowadzono na nas badania mające wykazać czy jesteśmy predysponowani genetycznie do tej dyscypliny sportu. Nie pamiętam dokładnie wyników, ale "wyszło" mniej więcej, że jestem predysponowany do wysiłków beztlenowych - czyli jak znalazł sportów siłowych . Innym wychodziło różnie i różne mieli osiągnięcia sportowe. Myślę, że takie badania to przyszłość sportu. Czasami ktoś zabiera się za sport do którego nie ma predyspozycji i dlatego nie osiąga w nim wiele. Kiedyś funkcję takich badań pełniło wprawione oko trenera, który potrafił okreslić kto się nadaje do tego, a kto do tego, teraz dysponujemy inną inżynierią .
Uważam, że nawet stosowanie dopingu nie gwarantuje sukcesu, z pewnością skraca drogę do celu, ale za jakąś cenę...Nie każdy kto się koksuje osiąga wysokie wyniki w czymkolwiek, niektórym po prostu wyskakują pryszcze ... Moim zdaniem najważniejsza jest psychika potem genetyka.
Współcześnie istnieją także metody dopingu genetycznego polegające na blokowaniu wydzielania miostatyny czyli białka, które jest odpowiedzialne za regulację rozrostu mięśni. Blokując jej wydzielanie sprawia się, że mięśnie rosną praktycznie same...Natura jednak nie bez powodu wyposażyła organizm w to białko, ponieważ szybki rozrost mięśni przyśpiesza metabolizm, a co za tym idzie skraca życie. Trzeba będzie poczekać zanim wymyślą złoty środek, który z każdego zrobi supermana lub superwoman .
Za rozwojem dopingu idzie także rozwój jego wykrywania. Od czasu kiedy w Trójboju Siłowym (IPF) wprowadzono rygorystyczne testy antydopingowe wielu starych mistrzów odeszło na emeryturę, ale nie ma co się oszukiwać zawsze doping będzie wyprzedzać o jeden krok antydoping.
Zmieniony przez - GRABEUS w dniu 2011-02-18 22:48:15
Zmieniony przez - GRABEUS w dniu 2011-02-18 22:50:08
Siła cię wyzwoli...
Daniel Grabowski Mistrz Świata w Trójboju Siłowym IPF
Dziennik treningowy BODY-FACTORY: http://www.body-factory.pl/showthread.php?t=1506
Dziennik treningowy na B-F: http://www.body-factory.pl/showthread.php?t=1506
Aczkolwiek nie ukrywam,że ile razy ogarniają mnie myśli "on/ona ma układ" "ten/ta ma ale gena" pewnie takim ludziom może jest łatwiej,ale ilu jest takich co mają predyspozycje idealną sylwetkę do ts,a mimo tego brak im wiary już pomijam fakt dopingu (który był jest i będzie czy będą kontrole czy nie)
Ale ludzie bez "darów" wkładając w to,co robią tyle ile się da,pokonując słabości czy blokady udowadniają innym,ale przede wszystkim sobie i innym,że można...i to jest piękne
Uważam, że nawet stosowanie dopingu nie gwarantuje sukcesu, z pewnością skraca drogę do celu, ale za jakąś cenę...Nie każdy kto się koksuje osiąga wysokie wyniki w czymkolwiek, niektórym po prostu wyskakują pryszcze
a tu się zgadzam również w 100%
i pomijając teraz sporty siłowe to patrzy się na coraz młodsze osoby sięgające po "towar" to naprawdę żałosne,ale iść na łatwiznę to każdy głupi potrafi
Z tymi badaniami to naprawdę fajna sprawa by była
Dzięki za wyczerpującą wypowiedź...będę śledzić na bieżąco poczynania,bo wiadomo tam gdzie tematyka trójboju tam i ja (czasami tylko podglądam tematy)
moje serce i umysł będą pchać mnie do walki,gdy ręce i nogi będą zbyt słabe...
http://www.sfd.pl/temat621220
CopekJ - Masa, masa, masa 2011
- 1
- 2
- ...
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- 10
- 11
- 12
- 13
- 14
- 15
- 16
- 17
- 18
- 19
- 20
- 21
- 22
- 23
- 24
- 25
- 26
- 27
- 28
- 29
- 30
- 31
- 32
- 33
- 34
- 35
- 36
- 37
- 38
- 39
- 40
- 41
- 42
- 43
- 44
- 45
- 46
- 47
- ...
- 48