Szacuny
0
Napisanych postów
1023
Wiek
41 lat
Na forum
10 lat
Przeczytanych tematów
26862
Ej Sheep - ja miałam dokładnie to samo Też na moją 30stkę poleźliśmy do dobrej suszarni - ja pierwszy raz w życiu . Teraz uwielbiam - zwłaszcza z węgorzykiem. Ale niestety najbardziej to to ichniejsze wino śliwkowe - na pewno o wiele bardziej nielejdisowe niż ryż do sushi .