Szacuny
0
Napisanych postów
233
Wiek
40 lat
Na forum
10 lat
Przeczytanych tematów
10437
obliques
Cytryna, dlatego sama mysl by przyszli na lunch nie przeraża, Weź nocowali bo to koledzy syna rano chciałam zrobic niespodziankę panini, wstałam wczesniej umiekłam bułki wsadziłam mozzarelę pomidorka, szyneczke zapiekłam na grillu, moje dzieciaki zachwycone bo mam awredna takich dobr nei robi na codzień a te szczeniaki potraktowały jakbym im smieci dała , to prawda ze chwile trwało zanim odliczyłam do 10
– To wódka? – słabym głosem zapytała Małgorzata.(...)
– Na litość boską, królowo – zachrypiał – czy ośmieliłbym się nalać damie wódki? To czysty spirytus.
Szacuny
2
Napisanych postów
3556
Wiek
44 lat
Na forum
10 lat
Przeczytanych tematów
25680
Dzieciaki z mojej wioski ostatnio były na wycieczce we Wrocławiu. Panie zabrały je do kina na bajkę. Kino mamy znacznie bliżej, ale tam kino było w galerii handlowej a drugim punktem była wizyta w MCDonaldzie. I koniec wycieczki, tyle Wrocław zobaczyły dzieciaki z 5 klasy
Szacuny
188
Napisanych postów
65575
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
188925
Jak są z rodzicami to olewam, ale wcale nei jest fajnie, Siedzimy jemy np. zupa cebulowa ich starszy je a młodsi robią bagno w zupie maczając chleb i wyciągając go w górę, ser sie ciagnie bułka rozpada.. nie patrze by mnie nie zemdliło. Albo inny kolega syna na lunch przyszedł, miałam powiedziane ze warzyw nie je, no to zrobiłam naleśniki... on patrzy co to jest ??? i zagląda i pyta co w środku ja ze mus jabłkowy a ten tonem w którym przebijała duma oznajmił mi , że warzyw i.. owoców nie je
A pomyslec , że za moich czasów naleśnik z musem jabłkowym był samograjem dla dzieci i deserem
Szacuny
0
Napisanych postów
233
Wiek
40 lat
Na forum
10 lat
Przeczytanych tematów
10437
Agniecha - ja to w pewnym sensie rozumiem, bo w sumie dzieciaki z 5 klasy i tak Wrocław mają głęboko, a taka wycieczka do Maca dla wielu dzieci, które jednak na co dzień tam nie bywają, jest atrakcyjna. Pamiętam, że jak ja byłam dzieckiem, to dla mnie była to wielka atrakcja.
– To wódka? – słabym głosem zapytała Małgorzata.(...)
– Na litość boską, królowo – zachrypiał – czy ośmieliłbym się nalać damie wódki? To czysty spirytus.
Szacuny
2
Napisanych postów
3556
Wiek
44 lat
Na forum
10 lat
Przeczytanych tematów
25680
Ale to dorośli są od tego, aby pokazać dzieciom, że mogą być inne interesujące rzeczy niż wycieczka do fastfooda. Albo że trzeba się lepiej zachować. Mi ostatnio na boże narodzenie małolata powiedziała, że prezent ode mnie jest do dupy i sprzeda go na allegro, miałam ochotę jej zabrać. Małolata z liceum
Szacuny
188
Napisanych postów
65575
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
188925
Najmniejszy kłopot z jedzeniem mają dzieci jednaj znajomej których jest szóstak, żadne z nich nei grymasie przy jedzeniu i co ciekawe wszytskie chetne do próbowania nowości, dziwne co?