DT Lafay do 73str // Teraz eksperymenty by GrubyA

Poziom IV trening nr.6(38) 11.01.2012
B=8/8/8/8/8/8=48
A6=8/8/8/8/8/6=46
A2=8/8/8/8/7/7=46
C3=8/7/6/6/5/5=37
E2=8/8/8/8/8/8=48
F=10/10/10/10=40
G=11/11/10/10/10/10=62 (z przytrzymaniem 2sek)
H=19/19/18/18/18/18=110
K2=18/18/18=54 (wariant z krzesłem nogi szeroko)
Ź*=40/30/25/20=115

Trening mega oporowy, chyba żaden jeszcze mnie tak trening lafayowy nie potyrał jak dzisiejszy. Wszędzie starałem się dać z siebie wszystko. Wyszło nawet nieźle. Nie dokońca zgodnie z planem ale plamy nie dałem. Trenowało mi się lepiej niż w poniedziałek. Już raczej bardziej nie wyśróbuje wyników, ale nie patrze na to :D każdy kolejny trening tak morderczy napewno będe mógł zapisać na PLUS nawet jeśli nie pobije wyników dziejszych.

Potyrało Cię powiadasz

Zmieniony przez - He Got Game w dniu 2012-01-11 19:05:38

i to jeszcze jak A6 tak mnie zwiotczyło że A2 to ledwo dobijałem hah.
A w piątek daje C3 jako pierwsze :D trzeba podbić wyniki w podciąganiu i troche na nim się skupić

Moszna tak przemieniać kolejność ? wódz zezwolił ?

W drugim tomie pisze, że jeśli kotś chce to może przenieść C* na pierwsze miejsce, byle nie robić kaszany z resztą ćwiczeń

Ja muszę się zaopatrzyć w II tom

już dawno takich zakwasów nie miałem jak dzisiaj po wczorajszym treningu. Hah jest fajnie ;) od ud do barków całe ciało prawie. Najfajniej nie ważkie mam bicepsy.

Poziom IV trening nr.7(39) 13.01.2012
C3=9/8/6/5/5/5=38
B=9/9/9/7/7/8=49
A6=9/7/7/7/7/8=45
A2=9/9/8/8/8/7=49
E2=9/8/8/8/8/8=49
F=11/11/11/11=44
G=11/11/11/11/10/10=64 (z przytrzymaniem 2sek)
H=6/6/6/6/6/6=36 (z przytrzymaniem 2sek)
K2=19/19/19=57 (wariant z krzesłem nogi szeroko)
Ź*=40/35/30/25=130

Męczarni ciąg dalszy. Kolejny trening który mnie mega wyczerpał.Za bardzo wyników nie poprawiłem ostatnich z środy. W B 1 powtórzenie tylko, W A6 1 ale na minus, w A2 3 na plus. C3 1 na plus ale tylko dzięki temu że na początek dałem. Ogólnie zadowolony jestem. W przyszłym tygodniu prawdopodobnie ostatnie 2 sesje IV poziomu i podsumowanko

dobrze Anton ci idzie, dużo osób robi coraz mniej powtórzeń, a widać że się utrzymujesz więc jest super, w drugim tomie Lafay zaleca odpoczywać z tydzień po dwóch miesiącach treningu, ale nie jest to konieczne.

goldeniak, dzięki za słowa otuchy :), narazie nie jestem psychicznie zmęczony, jak będe psychcznie zmęczony to wtedy zrobie sobie jakąś przerwe, puki co jest ok, a zdrowie fizyczne narazie też dopisuje ^^ . Ty od poniedziałku sadzisz Poziom.X ?