[SPAM] Wielkanocny zajączek życzy każdej spamerce mięsistych nóżek, plecków i rączek

delfinka

Close teściowa fajne jabłka na tym zrobiła, normalnie jak te czipsy w paczce. Tylko to bardzo długo trwa żeby porządnie wysuszyć i małą ilość na sitko trzeba. Ja nie miałam do tego cierpliwości i mi gumowate wychodziło i tak

No właśnie wiem, że to długo trwa i zastanawiam się, czy jest opłacalne, bo pewnie trochę prądu takie urządzenie zżera. Bo w piekarniku też niby można, ale potem te rachunki

cześć laski, tak mi się rzuci w oczy temat podróży ze zwierzętami - my moglibyśmy wszędzie zabierać naszego psa, ale mała bardzo nie lubi jeździć samochodem :/ tak byśmy ją nawet na naszą offroadową majówkę wzięli, ale nie da rady, więc jeśli jedziemy np. do domu to się musi trochę pomęczyć, a na majówkę będziemy jej opieki szukać - pewnie teściowie, albo moi rodzice.

No ja własnie chyba koty podrzucę mamie Siostry się ucieszą Tylko pewnie będą się bardzo bały.

siostry czy kotely?

potrzebny mi dobry mechanik od układów wydechowych w Krakowie, może znacie? :D:D

Kaszka pijemy, ale tylko z ciśnieniowego. A że nie mamy to nie pijemy rozpuszczalna jakoś do mnie nie przemawia

koteły się będą bały

delfinka

Kaszka pijemy, ale tylko z ciśnieniowego. A że nie mamy to nie pijemy rozpuszczalna jakoś do mnie nie przemawia

Hahah
Ja mam taki na kawę w torebkach

no ja dlatego nie zostawiam mojego obcym bo sie boi i potem jest chory

a jaki to na kawe w torebkach?