kaka21 pozbywamy się słabych punktów-plecy. pods. s. 94

Ostatni tydzień, walka z wiosłowaniem, face pullem i MC pokazała mi ile pokory mi brakuje w treningu i jak późno wiele ćwiczeń robię dobrze technicznie. Wczoraj ćwiczyłam wiosłowanie z bardzo fajnym trenerem, który sprawia wrażenie będącego bardzo ogarniętym a że za niedługo mam urodziny to postanowiłam sprawić sobie w prezencie trening personalny, chciałabym potrenować technicznie ćwiczenia które robię. Zobaczymy co z tego wyjdzie,
Bziu, po deloadzie będzie nowy trening, czy ćwiczenie te same a inne ciężary, powtórzenia, seria? Będzie coś nowego, pytam już za wczas żebym mogła ewentualnie już na tym treningu podpytać o coś,

Tydzień 6 trening I

A. Opuszczanie CHIN UP
9*2
B. Wiosłowanie pół sztangą 6-7 * 30kg
8x30kg 8x30kg 8x30kg 8x30kg 8x30kg 8x30kg
8x45kg 8x45kg 8x45kg 8x45kg
8x40kg 8x45kg 8x45kg 8x45kg
8x35kg 8x40kg 8x40kg 8x40kg
8x35kg 8x35kg 8x35kg 8x35kg
C. Ściąganie linek wyciągu na bramie w klęku 5*10
10x(2x27kg) 10x(2x23kg) 10x(2x23kg) 10x(2x23kg) 10x(2x23kg)
10x(2x23kg) 10x(2x23kg) 10x(2x23kg) 10x(2x27kg)
10x(2x18kg) 10x(2x23kg) 10x(2x23kg) 10x(2x23kg)
10x(2x14kg) 10x(2x14kg) 10x(2x18kg) 10x(2x18kg)
10x(2x14kg) 10x(2x14kg) 10x(2x14kg) 10x(2x14kg)
D. Wyciskanie sztangi leżąc 4*8
8x30kg 8x30kg 8x30kg 8x30kg
10x30kg 8x30kg 8x30kg 8x30kg
10x27,5kg 10x30kg 8x32,5kg
10x27,5kg 10x27,5kg 10x27,5kg
10x25kg 10x27,5kg 10x27,5kg
10x25kg 10x25kg 10x25kg
E. Wyciskanie sztangielek siedząc 5*8
8x8kg 8x6kg 8x6kg 8x6kg 8x6kg
10x8kg 10x8kg 10x8kg
8x8kg 8x8kg 8x8kg 8x8kg
10x6kg 10x6kg 10x6kg

Komentarz:

A. podciągnęłam się 1x bez niczego, sama !!! i raz z cieniutką czarną gumą potem reszta już to podciągniecie z gumą i powolne opuszczanie
B. Dorwał mnie trener, który mi pomógł dlatego ciężar taki mały, popracowaliśmy nad techniką, podstawiam sobie teraz dwa stepy pod stopy dzięki czemu mogę bardziej ściągnąć łopatki, za bardzo pracowałam bicepsami a za mało plecami
C. Bardzo ładnie dziś czułam plecy, wydaje mi się że 27kg to za dużo, źle wtedy robię 23kg to idealny ciężar - muszę włożyć spory wysiłek żeby to zrobić ale jestem w stanie kupić się na technice
D. Bardzo duży progres w moim odczuciu, nie robiłam na siłę ledwo wiedząc jak się nazywałam, zrobiłam 30kg bez większego wysiłku :)
E. Również zmniejszyłam ciężar i dodałam jedną serię na rzecz techniki.

Oh co za dzień, jako że to dział ladies to sobie ponarzekam troszkę, nikomu nie ma tak źle jak mi dzisiaj, najgorzej na świecie się mam

-okropna jesień, wyszłam z pracy i już ciemno
- w pracy mnie wkurzyli tak, że już nawet nie jestem zła tylko mi przykro jak można się zawieść na innych ludziach
- zupa pomidorowa na cały tydzień to słaby pomysł, niby makro się zgadza ale chyba za dużo wody, głodna jestem
- jutro mam dostać @ i właściwie to bez kija i tarczy ochronnej proszę do mnie nie podchodzić, jestem tykającą bombą hormonalną
nie mogło się to skończyć inaczej niż na zeżarciu toffifee i jakiś wafelków

ale chyba zwlekę się na trening, może na jakieś zajęcia bo nie wiem czy mam silę robić dziś dół.. chlip chlip już mi lepiej jak sobie ponarzekałam :)

Chlip,chlip bardzo ładnie narzekaszTeraz już dosyć słodyczy i działaj dalej

Po gorszym dniu zawsze się jakoś wszystko i tak układa. Wysiłek świetnie pomaga się odstresować i pozbyć złych emocji.

raczej bazować będziemy na tym planie z małymi zmianami
muszę go przejrzeć i się zastanowić jeszcze

jak wymiary wyglądają?
dodamy kcal myślę, bo jakas biedna teraz ta msika Twoja

do rozgrewki dodaj sobie

Dziękuję Wam, oczywiście dziś już lepiej jest, człowiek czasem musi takie głupoty gadać

Wczoraj nie zjadłam kolacji wiec jeśli chodzi o kalorykę to nie było jakiegoś wielkiego dramatu, pomimo że to była wpadka to zauważyłam, że jestem w stanie opanować się w trakcie takiego napadu. Nie zjadłam wszystkich czekoladek, nie zjadłam wszystkich ciastek, normalnie spędziłam wieczór z bliskimi mówiąc, że już nie chcę więcej słodyczy. Kiedyś po takiej wpadce rzuciłabym się na jedzenie pochłaniając kilka tysięcy kalorii i jedząc do bólu. W pewnym sensie to potknięcie jest dla mnie sukcesem...
Dziś miski zachowane idealnie :)

Tydzień 6 trening II

A. Przysiad 5*5
8x30kg 4x40kg 3x50kg 2x62,5kg 5x65kg 5x65kg 5x65kg 5x65kg 5x65kg
8x30kg 4x40kg 2x50kg 5x65kg 5x65kg 5x65kg 5x65kg 5x65kg
8x30kg 4x40kg 2x50kg 5x62,5kg 5x62,5kg 5x62,5kg 5x65kg 5x65kg
60kg 60kg 60kg 60kg 65kg
55kg 55kg 60kg 60kg 60kg
45kg 50kg 50kg 55kg 55kg
B. RDL 4*6
8x30kg 4x40kg 2x50kg 6x62,5kg 6x62,5kg 6x62,5kg 6x62,5kg
8x30kg 4x40kg 2x50kg 8x60kg 8x60kg 8x60kg 6x62,5kg
60kg 60kg 60kg 60kg
50kg 55kg 55kg 55kg
50kg 50kg 50 kg 50kg
C. HT 1*6 + 5*8
8x60kg 4x80kg 2x100kg 6x120kg 8x100kg 8x100kg 8x100kg 8x100kg 8x100kg
8x60kg 4x80kg 2x100kg 6x110kg 6x110kg 6x110kg 6x110kg 6x110kg
8x60kg 6x105kg 6x105kg 6x105g 6x105kg
105kg 105kg 105kg 105kg
100kg 100kg 100kg 100kg
95kg 95kg 95kg 95kg
D. Side monster walk 4*10
guma fioletowa
E. Wznosy kolan do klatki w zwisie na drążku 4*10
3*10


Komentarz

A - przysiad: musiałam się dobrze rozgrzać bolał mnie tyłek jakoś i się bałam ale docelowe 5*5 65kg pięknie weszło, progres psychiczny odczułam, spokojnie robiłam no elegancko
B - RDL: zwiększyłam ciężar ale robiłam 6 powtórzeń, chciałam zrobić jeszcze jedną serie ale inna dziewczyna już czekała i jakoś mi głupio było
C - HT: podeszłam do próby zrobienia tego na tej skośnej ławce do robienia brzucha, na początku myślałam że to jest super ale przy dużym ciężarze i zrobieniu pierwszej serii 120kg (pomyliłam się, pomyślałam że ostatnio kończyłam na 120 a nie 110) stwierdziłam że wolę zwykłą ławeczkę tylko, że wszystkie były zajęte. Zeszłam na 100kg i dołożyłam serii
D - side monster walk - ja przy tym tak czuję tyłek, że dla mnie to jest gorsze niż HT czy glute bridge, pośladki dosłownie płoną!
E - wznosy kolan w zwisie - elegancko

Dziękuję za film, czytałam u Ciebie o aktywizacji pośladków na pewno dołożę, nie wiem jak pomiary bo napuchłam przed @ więc nie mogę się mierzyć bo jeszcze spanikuje :) za kilka dni się pomierzę

dobrze to pomierz się po @ i wtedy Ci napiszę co i jak dalej

Miska dziś zachowana na 100%, chciałam nagrać wiosłowanie ale zapomniałam telefonu.
Jeśli po pomiarach okaże się, że będę jadła więcej kalorii to będę bardzo szczęśliwa, brakuje mi ich chyba trochę, jestem popołudniu już głodna bardzo. Nie mam ochoty na słodycze, ciastka itd po prostu jestem głodna, a może to kwestia tej zupy pomidorowej, nie wiem w przyszłym tygodniu przy dealodzie zobaczę


Tydzień 6 Trening III

A. Pull ups opuszczanie 4*4 guma zielona
B. Inverted row 5*5
C. Wiosłowanie hantlą w podporze 4*8
8x12kg 8x12kg 8x12kg 8x12kg
8x12kg 8x12kg 8x12kg 8x14kg
8x14kg 8x16kg 8x16kg 8x16kg
8x12kg 8x12kg 8x14kg 8x14kg
8x10g 8x12kg 8x12kg 8x12kg
8x8kg 8x10kg 8x10kg 8x10kg
D. Rozpiętki 3*12
12x4kg 12x4kg 12x4kg
12x8kg 12x8kg 12x8kg
12x8kg 12x8kg 12x8kg
12x6kg 12x8kg 12x8kg
E. Wznosy ramion zamiast face pulla 3*12
12x(2x4kg) 12x(2x4kg) 12x(2x4kg)

komentarz:
A - podciąganie, czuję że jest progres ale nie umiem zrobić 1*16, musiałam podzielić na 4*4
B - inverted row, potrafie już skupić się i zdecydowanie czuję pracę pleców
C - zastosowałam się do Waszych rad, pilnowałam miednicy, wkładałam rękę do kieszeni, chyba było dobrze bo naprawdę mocno czułam pracę pleców
D - rozpiętki, no z tym chyba mam problem stwierdziłam to po tym jak zobaczyłam że ja używam hantli 8kg a Bziu 4kg, w przyszłym tygodniu mam trening z trenerem to zobaczymy, następnym razem się oczywiście nagram
E - rewelacyjne jest to ćwiczenia, które nadal nie wiem jaką ma nazwę, na stronie 14 jest film bardzo czułam barki, ciężko mi z 4kg to absolutny max obecnie

kaka21

D - rozpiętki, no z tym chyba mam problem stwierdziłam to po tym jak zobaczyłam że ja używam hantli 8kg a Bziu 4kg, w przyszłym tygodniu mam trening z trenerem to zobaczymy, następnym razem się oczywiście nagram
E - rewelacyjne jest to ćwiczenia, które nadal nie wiem jaką ma nazwę, na stronie 14 jest film bardzo czułam barki, ciężko mi z 4kg to absolutny max obecnie

ale Bziu ma 12 powt a ty 8, więc z automatu robiąc więcej powtórzeń trzeba mieć mniejsze obciążenie ja 12powt robię z 5kg i raczej nie porównywałabym tego z innymi
ale wiadomo sprawdzić technikę nigdy nie zaszkodzi, więc korzystaj

a to ćwiczenie na moje oko to unoszenie ramion w bok/tył leżąc na ławce dodatniej