BEZ BÓLU NIE MA EFEKTÓW !!!
nightingalAż dałem pochwałę - sportowo się prezentujesz na tym foto bez dwóch zdań.
Dzieki wielkie!!!! (ale cos ostatnio Cie ponioslo z tymi pochwalami )
""Doubt is enemy number one of progression"
Dziennik : http://www.sfd.pl/DT_MissInvincible-t1065640.html
Blog kulinarny: http://www.sfd.pl/[BLOG]_MissInvincible_w_kuchni-t1100371.html
BEZ BÓLU NIE MA EFEKTÓW !!!
Moj pierwszy dziennik
http://www.sfd.pl/DT_redukcja_Maria1209-t1113012.html
Dziennik z wyzwania posladkowego
http://www.sfd.pl/BAD_ASS_SQUAD_maria1209-t1120394.html pods. s. 30
nightingalJakbyście jeszcze nie zauważyły to ja jestem zwolennikiem motywacji pozytywnej a nie straszenia. Ten typ tak ma. Ja rozdaję dużo pochwał - jest za co to daję.
no zgadza sie, ze mozemy na Ciebie liczyc
a swoja droga to podziwiam Cie, ze dajesz rade w tym babincu; z naszymi "problemami" moze bywac roznie
maria1209Należy się! Rzeczywiście zdecydowanie sportowy look czekam az mi się tak fajnie odslonia łapki. Bardzo fajnie!
dzieki!!!! dzialamy dalej!
a wracajac do zoladkow kaczych - dzis zakupilam ponownie w carrefourze i wrzucam fote takich zapakowanych - jak widac czyste, przygotowane, nic tylko obmyc i juz mozna robic - te kurczakowe z tymi wiorami i sciegnami, to sie nie umywaja; a i cena jaka ladna
na te chwile sie obgotowuja i plan jest wg Pauli czyli cos a la chinskie wg tego co lubie czyli podsmazone z czosnkiem, bambusem i grzybami mun, a do tego ciut oleju sezamowego i sosu sojowego
edit:
zapomnialam wrzucic dzisiejsze zarelko - troche mi sie bialko przekroczylo
Warzywa: ogorek konserwowy
Napoje: woda, kawa, zielona/pokrzywa/czystek
Suple: tranvit, Mg, Zn, witD, forskolin
Grzechy: 4 migdaly niewliczone
Samopoczucie: wydeta jak nigdy (trzymaja mnie takie wahania dziwnej ciezkosci wokolopepkowej od ok 2 tygodni) - najlzej sie czuje po treningu
Zmieniony przez - strumyk w dniu 2016-06-09 22:55:21
Moj pierwszy dziennik
http://www.sfd.pl/DT_redukcja_Maria1209-t1113012.html
Dziennik z wyzwania posladkowego
http://www.sfd.pl/BAD_ASS_SQUAD_maria1209-t1120394.html pods. s. 30
Warzywa: ogorek konserwowy i surowy
Napoje: woda, kawa
Suple: tranvit, Mg, Zn, witD, forskolin
Grzechy: pepsi light; 2 czarne porzeczki w czekoladzie (w sensie 2 kulki ); robiac zrzut zorientowalam sie, ze zapomnialam, (bo sie spieszylam) zjesc zaplanowane kiwi w 3 posilku, stad fekt z minusem
Samopoczucie: z rana super plasko i lekko, az sie chcialo zyc; od 18 znow lekko ciezkawo/wydeto (musze znalezc winnego, bo mnie to denerwuje - aczkolwiek kupilam plesznika i zalalam z siemieniem, do tego kupilam mietowy len w tabletkach)
Wrzucam fotkie "chinskich" zoladkow z kaczki - u mnie zadne zarcie nie wyglada zachecajaco - jem, zeby przezyc i nie jestem wybredna
Szkoda mi wylewac rosol po gotowaniu miesiwa i chyba pojdzie na pieczarkowa.
Moj pierwszy dziennik
http://www.sfd.pl/DT_redukcja_Maria1209-t1113012.html
Dziennik z wyzwania posladkowego
http://www.sfd.pl/BAD_ASS_SQUAD_maria1209-t1120394.html pods. s. 30
Mój blog o treningu i diecie: http://silawilczegoapetytu.pl/
Aktualny dziennik: http://www.sfd.pl/Paula_pociążowa_redukcja-t1159434.html
Dziennik konkursowy: http://www.sfd.pl/Paula_NOWE_CIAŁO_W_BUDOWIE-t1103547.html
Jakie błędy najczęściej popełniają kobiety na siłowni?
- 1
- 2
- ...
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- 10
- 11
- 12
- 13
- 14
- 15
- 16
- 17
- 18
- 19
- 20
- 21
- 22
- 23
- 24
- 25
- 26
- 27
- 28
- 29
- 30
- 31
- 32
- 33
- 34
- 35
- 36
- 37
- 38
- 39
- 40
- 41
- 42
- 43
- 44
- 45
- 46
- 47
- 48
- 49
- 50
- 51
- 52
- 53
- 54
- 55
- 56
- 57
- 58
- 59
- 60
- 61
- 62
- 63
- 64
- 65
- 66
- 67
- 68
- 69
- 70
- 71
- 72
- 73
- 74
- 75
- 76
- 77
- 78
- 79
- 80
- 81
- 82
- 83
- 84
- 85
- 86
- 87
- 88
- 89
- 90
- 91
- 92
- 93
- 94
- 95
- 96
- 97
- 98
- 99
- 100
- ...
- 101