Hmm... Bardzo chce sobie zrobic kolczykk w języku ... Jara mnie to xD itp itd ale nie wiem jak na to reagują rodzice... wIem ze indywidualnie. ale jak u Was?
Nioonia: a pomyslalas o tym ze jesli bys dostala zakazenie to nie ty odpowiadasz tylko twoi rodzice za to ze nie dopilnowali tego abys sobie tego kolczyka nie wsadzila. Ja bardzo dobrze rozumiem ze chcesz pewnie zaimponowac swoim psiapsiolka z gimnazjum, lecz stawianie rodzicow przed faktem dokonanym szkodzisz glownie im a nie sobie. Ty nie [...]
[...] nic z niego nie 'wynosza' i zarabiaja na osobach, ktore maja do nich zaufanie. termitek, zaraz poszukam, chociaz bylabym wdzieczna gdybys chociaz na priva mi wyslal ;] moi rodzice nie maja kontroli nad wszystkim co robie, nie sledza mnie na kazdym kroku wiec wine za to ze ponosze jakis uszczerbek na zdrowiu ponoci wg mnie osoba ktora mnie [...]
missana seplenienie, opuchlizna itp. to sprawa indywidualna wiec nie da sie przewidziec jak bedzie u ciebie. rownie dobrze moze byc tak, ze u ciebie to nie wystapi i rodzice nie zauwaza. chociaz przy mowieniu kulka sie czasem blyszczy i niektorzy moga dostrzec. chociaz moze jakby byla z czarnego tytanu to by byla mniej widoczna. ale to wszystko [...]
witam. Mam kolczyk w brwi od pół roku. musiałem sie zmagac z rodzicami zeby przebic tą brew. teraz wzięło mnie na kolczyk w jezyku bo bardzo mi sie to podoba. rodzice powiedzieli ze na to juz nie ma szans zeby sie zgodzili. Brew zagoiła mi sie bardzo szybko, bez zadnych komplikacji. Teraz od przyszłego tygodnia zaczynają mi sie ferie i przyszedł [...]
hej;)) ja se zrobiłam kolczyka w języku i nie załuje xD tylko rodzice mnie zabic chcieli ale juz im przeszło;)) świetnie to wygląda i super sie z tym kolczykiem czuje;)) tylko troche bloało ja przebijała mi babka ale tak to spoko;)))) mam jeszcze ucho przebite całe i to tez spoko wyglada;)) chce teraz nos i pępek przebić;))) pozdrawiam
hah xD dzieki wielkie :* tylko, że ak ja czytałam to chyba nie można jeść nabiałów, prawda? bo teraz to ja nie wiem :D ja tam na nauczycieli to sram co powiedzą, ważne żeby rodzice nie widzieli xD ;) tylko kurde, hym, nie wiem gdzie to zrobić, mieszkam w radomiu i znam tylko jedno studio piercingu. heh ale jeden problem jest.. tam pracuje moja [...]
ja taką goudę z surowego mleka przywiozłam z Amsterdamu - najlepszy ser jak w życiu jadłam - nawet moi rodzice to przyznali, że nie da się z niczym porównać. Następna wyprawa do Holandii musi się odbyć jeszcze w tym roku w celu zakupienia takie ilości sera jaka się tylko zmieści do walizki %-)
Moi rodzice nie do końca orientują się, co ja jem, ale już wcześniej robiłam podejście do ograniczenia pszenicy i byli z tym ok. Zwłaszcza mój tata, bo sam miał z powodu choroby bardzo ograniczoną dietę, więc jest bardzo wyrozumiały. Co ciekawsze, miał zalecenie unikanie ciemnego pieczywa, mógł jeść tylko białe - wek :)
echh najgorsze jest to, że kolejny raz dałam powód rodzicom do tego, by udowdnicć, jak bardzo życiowo jestem nieporadna. .wiecie: rozwod, papiery, a kredyt mielismy, wiec sprawy bankowe, bank nie zawierzal , ze dam rade sama splacic kredyt, wiec musialam cos tam znow zabulic, potem podzial majatku, do czego rodzice musieli mi sie dolozyc.. i loo
[...] próbowal. I absolutnie nie zgadzam sie ze stwierdzeniem ze "jak sie patrzy jeszcze na rodzicicow to znaczy ze za wczesnie na doping" Bez sensu... po prostu moi rodzice mają najwłaściwsze z możliwych podejscie do dopingu, a to ze 20 letni synek chce a nawet czuje ze musi zapodac cyklik to juz jego sprawa i problem a dla dobra [...]
tak sobie poczytałem pare wypowiedzi i nurtuje mnie 1 pytanie Co to za rodzice którzy na legalu nie mając nic przeciwko temu pozwalają bbrać koks dla swoich dzieci ee ?? przecież to patologia, udawadniają przy tym że g**** ich obchodzą własne dzieci !! no bez kitu co to ma w ogóle być nie rozumiem tego :/ aaa i ktoś straszył małolata że jak [...]
w liceum żadnej książki nie przeczytałem, w podstawówce wszystkie, na początku gimnazjum jak rodzice kupili mi komputer to z automatu przestałem czytac
Olu, dobrze o tym wiem, ale tylko zamożni rodzice mogą z marszu kupic swojemu dziecku furę tuż po zdaniu egzaminu, jeśli ktoś nie jest zamożny, to przez jakiś czas musi zbierac żeby miec kasę na taki wydatek