A ja nie wiem czy bym chciał "Reinkarnacji " ,chciałbym po "tamtej stronie " spotkać swoich Kochanych Dziadków , bardzo bym tego chciał (tyle żeczy Dziadkom nie powiedziałem i o wiele więcej chciałbym zapytać ) mam nadzieję że jak się zestarzeję i "zejdę " to ich spotkam , byli dla mnie jak Rodzice :-(
[...] ludzie, można choćby podać przykład WOSP czy zbiórek na chore dzieci. NIe jestesmy tylko niewolnikami, mnóstwo młodych jest wyszczekanych, zna języki i nie ma szacunku ani do starszych ani ich dorobku. Są Polacy robiący kariery za granicą i tacy co wybili się w kraju, tak sie narzeka na młodych ale oni są o wiele bardziej otwarci niż ich rodzice.
Ehh... no zyebów nie brakuje, co pyerdolą byle goovno niezgodne z prawdą. Moi rodzice mają problem z sąsiadem konfidentem. Gdyby człowiek nie miał nic do stracenia to by inaczej sprawy załatwił.
Ja już se mieszkanie kupiłem. 20 tysięcy zaoszczędzone, a resztę mi rodzice dołożyli z biznesu, w którym robiliśmy. Teraz moje mieszkanie to na luzie z 250-300k warte, bo nieźle jest wyposażone. Sam z ojcem wykańczałem i nie po kosztach. 26-27 metrów kwadratowych z balkonem 7 metrów kwadratowych i komórką lokatorską. Źle nie jest. Teraz robię [...]
[...] No to lipa, bo mówiłeś, że się sprowadziła jakoś chyba. No to chyba męczące jest to co gada, no nie. Akurat nie wiem o czym mówi, bo nie napisałeś konkretnie, ale u mnie rodzice zazwyczaj są ok, ale lubią się wtrącać ograniczać, więc nie mieszkam już z nimi. Babcie i dziadkowie zmarli już jakiś czas temu, ostatnia babcia jak byłem w liceum.
[...] nawet jakbym miał wynajmować. Nawet będąc ponad 100 km od domu nadal potrafią się w pewne rzeczy wtrącać. Mój brat wyjechał na drugi koniec Polski. Ja ogólnie przez to, że rodzice mocno lubili narzucać swoje zdanie mam pewną niechęć do jakichś poważniejszych związków, bo znów trzeba będzie iść na kompromisy, nienawidzę jak ktoś mi coś narzuca. [...]
[...] bo jednak rodzina chcę żeby robić pod dyktando i często w różnych rzeczach wyręcza i wie lepiej i potem nic dziwnego, że byłbym niezaradny. W ogóle dziwi mnie, że rodzice czasem są tacy zaskoczeni zaradnością niektórych dzieciaków. A prawda jest taka, że jak się pozwoli dzieciakowi samemu spróbować i samemu ogarnąć to taki dzieciak [...]
[...] urodzony jako Farrokh Bulsara (ur. 5 września 1946 w Stone Town, na Zanzibarze). Urodził się jako Farrokh Bulsara 5 września 1946 w szpitalu rządowym w Stone Town na Zanzibarze (obecnie część Tanzanii), ówczesnej kolonii brytyjskiej. Jego rodzice, brytyjski urzędnik Bomi oraz Jer Bulsara, byli Parsami z Gudźaratu i wyznawcami zaratusztrianizmu,
to najważniejszy czas w TWOIM życiu rodziców szanuj (jeśli masz powody) nikt za ciebie życia nie przeżyje natomiast inni mogą ci to życie spyerdolić nawet rodzice , nawet jeśli będą mieli dobre intencje ... nie masz żadnego obowiązku by ich "zadowalać" przede wszystkim przestań żyć myśleć i funkcjonować i oceniać siebie i innych i otoczenia [...]
[...] psychoterapeutka (ale tego nie jestem pewiem czy to był pomysł psychoterapeuty, ale chodził na psychoterapię), coś takiego https://psychoterapiapomaga.pl/list-terapeutyczny/ rodzice byli po tym źli i smutni i spalili je w piecu, nie widzę by coś się zmieniło niestety. Próbowałem naprawdę długo. Zmieniony przez - Jacob2904 w dniu 2022-03-06 [...]
Nie wiem po co miałbym kogokolwiek klepać Pewnie Ci klepanie w nawyk weszło jak Cię rodzice zaciągnęli na judo w podstawówce cobys zrzucił te otyłość brzuszna, jednak grupa dla kobiet to było zbyt wiele
Zgadza się, coś może być na rzeczy. U mnie jest odwrotnie, czasem obawiam się, że druga strona będzie mnie za bardzo ograniczać, bo u mnie rodzice byli mocno zaborczy i teraz jestem bardzo czuły na to, gdy ktoś chce mi zbyt dużo narzucić, choć rozumiem, że czasem idzie się na kompromis.
[...] git. W ogóle nie odczułem teraz tych podwyżek cukru, bo paradoksalnie więcej zużywam soli jak solę codziennie jajecznicę czy gotując ziemniaki. Wiele lat temu może słodziłem herbatę, bo rodzice tak robili, teraz bez, a i tak w większości piję wodę, więc w sumie dbanie o zęby mnie motywuje. Zmieniony przez - Jacob2904 w dniu 2022-09-16 14:25:21
[...] który rośnie tylko na jakichś końskich odchodach czy coś takiego. Lubię pieczarki, borowiki, rydze na zagrychę, kurka też może być. Kozaki i maślaki tak średnio, choć moi rodzice napaleni na te maślaki. Kanie się boją zbierać, że niby za podobne do muchomora sromotnikowego itd. Ale z grzybów też można swoje zarobić jak się dobrze zna miejsca [...]
[...] usługowy i możesz się utrzymywać z wynajmu. Ja najprostszą drogę do bogactwa to właśnie widzę chyba w wyjeździe za granicą. Co do biznesu to nie mam jakiegoś mega doświadczenia w tym, jedynie rodzice coś tam prowadzili, ale wtedy to była w chooy mała konkurencja i sporo biznesów wypalało. Zmieniony przez - Jacob2904 w dniu 2022-10-18 20:49:49
[...] genetycznie, bo siostra jest ładna, ale mniejsza z tym...Gość ma problemy psychiczne. Poranek rozpoczyna od łyknięcia garści piguł od psychiatry i to samo wieczorem. Moi rodzice mają duży dom, więc mieszkamy wszyscy razem. Powoli męczy mnie mieszkanie z typem. Non-stop ogląda w salonie wiadomości z Ukrainy, czasem lecą ciągiem te same. Często [...]
Jak jadłem to co rodzice (słabo się odżywiają), gdy byłem mały to chorowałem ze 2-3 razy w roku, a jak jem swoje to czasem rzeź cały rok nie zachoruje.
Znowu cię grypa wzięła Grind? Ty chyba niedawno chory byłeś. Ja obecnie też jestem chory. Na szczęście objawy dość łagodne. Męcząca jest to sprawa. Ja to na gotowe w miarę przyjadę, coś tam przy potrawach mogę pomóc. Mam nadzieję, że ojciec powiesił ozdoby na dom. Rodzice na emeryturze, całe dnie wolne mają to mam nadzieję, że zrobili tyle, żeby [...]