obiady

[...] będę musiała tak wszystko liczyć, uważać na to, żeby makroskładniki znalazły się w każdym daniu itp? W domu jeszcze sobie jakoś z tym radzę... chociaż i to nie do końca, bo obiady przygotowuje mama(kiedy ja jestem w szkole) trudno jeść codziennie fileta/rybę :) w dodatku wiadomo przyjęcia, spotkania rodzinne(wagi,kalkulatorów) nie będę mieć [...]

tak na grzbiet, opuszczam sie jak najnizej i w góre, ta jak drazek na plecy tylko na kólkach BTW Poszedlem spac 22.00 wstalem 6.00, zrobilem sniadanie i 2 obiady na dzis i ruszyem rowerem do pracy. Samopoczucie dobre, ale badanie na borelioze zrobie, tym bardziej ze mialem kleszcza kiedys bardoz dlugo pod pacha, bo wtedy jeszcze nie bylo [...]

[...] jeśli nie będę przesadzał. O szczegółach pewnie będziemy jeszcze rozmawiać. Tak czy inaczej - śniadania - jaja w różnej postaci - bo lubię i zawsze korzystam w hotelach. - obiady - mięcho - kolacja - :D tutaj temat do przemyślenia ;) - na pewno - brak kolorowych drinków, brak soków, może jakieś piwko od czasu do czasu, 0.3l wieczorem, w dzień [...]

@bziubzius w ankiecie to opisałam, wg wskazań dobre dla mnie jest aby śniadania i obiady jeść białko i warzywa a na kolacje węgle, do tego zestaw suplementów. Makro nie ustalałam tak wychodzi stosując się do tych zaleceń. Jem też dużo przypraw takich jak imbir, cynamon, kurkuma, zioła, olej lniany w celach tzw pro zdrowotnych. Łatwiej się nasycić [...]

[...] że miałam tygodniową regenerację. Dosłownie raz zrobiłam trening cardio. Jadłam jak do tej pory. W tygodniu ok. 1600 a w weekend na pewno sporo więcej bo jadłam klasyczne obiady- schabowy i ziemniaki a na kolację biały chleb... Ale byłam w gościach, pierwszy raz u teściowej więc nie miałam odwagi wybrzydzać. Dwa razy wpadły lody a w sobotę [...]

Wrzucam jeszcze kilka zdjęć. Generalnie były tak piękne widoki, że uruchomił się we mnie mały fotograf. Jako, że na forum nie ma na to miejsca to postanowiłam wrzucić na bloga post ze zdjęciami, więc lada dzień na pewno wrzucę tam większą ilość zdjęć. Pozostając w temacie. Jadłam średnio na jeża. Tzn. śniadania i kolacje to głównie kanapki. W [...]

Haha, dzięki Rion :-) Zbieram się do napisania posta powakacyjnego od wtorku i jakoś ciężko. Trzeba wrócić do rutynowych czynności. Co do wakacji ( w wielkim skrócie) Warszawa (3 dni) - miska czysta, wpadło trochę Coli Zero, zwiedzanie Starówki i takie tam Białystok (8 dni) - miska czysta, z grzechów: wypad do Wedla (naleśniki czekoladowe z [...]

Podjadłem, hmm? Na urlopie w hotelu jadłem jak leci. Był bufet więc i śniadania i obiady do pełna, bo było dużo smacznych (niekoniecznie dietetycznych) rzeczy. Nie mam pojęcia ile kalorii leciało. Ale na pewno ponad 2k. Po powrocie wszedłem póki co na 2000kcal: 230B, do 50W, 100T. Bilans zerowy wychodzi mi na ok. 2400 więc uciąłem te 400 kcal. Co [...]

[...] sobie przysiady plie i goblet, a sprobuje zwykly przysiad, bo z kolei z kregoslupem ledzwiowym jest duzo lepiej. wczoraj 28.05.2014 DNT Aktywnosc: mawashi MISKA dwa obiady z powodu wyjsica do restauracji%-) Wpadlo niestety pol szklanki chai latte, bylo tak slodkie ze mnie mdlilo, a zamowilam je zeby uniknac deseru, eh. [...]

okej. To zjem kurczaka do pomidorowej, a do następnego dodam trochę makaronu albo kaszy. Jezu, 3 obiady niemalże.. Jak chłop od pługa:P no jestem krzywa, mam krzywy kręgosłup trochę, ale to wygięcie na zdjęciu to chyba tak po prostu stanęłam, spieszyłąm się bo mi zimno było. Jutro pierwszy trening z treningu siłowego dla poczatkującej Lady :) [...]

3 obiady, fajnie co? :-D i my chudniemy na tym chudniemy

Lubie góry ale troche równin także się zawsze przyda..Teraz lato/jesień macie? Jestem ciekaw co w Japonii je się na śniadania i obiady...

Metabolizm się rozchula to będziesz głodna chodzić. Znamy to :) Ja też zawszze gotuję na dwa dni. Co prawda mam dużo swoich sprawdzonych prostych dań ale jak w pracy patrzyli na moje posiłki to byli pod wrażeniem. A ja dla dwóch osób na dwa dni obiady i kolacje plus dla mnie śniadanie i drugie śniadanie do pracy robiłam w godzinę. :)

[...] nawet na spacer z psami chodzi Chuda, ja pojade wieczorem przejsc sie z nimi kilka km przed kolacja. Z rana jadlem niemal czyste wegle - platki, owoce suszone i miod, dwa obiady tez niemal bez bialka - tyle co w makaronie - na kolacje kuraka - niewiele, ale zawsze. Czuje sie wypoczety, senny - taka pogoda - ale gdy zobaczylem jadac do sklepu [...]

[...] nie cackaja sie w takich sytuacjach, wywieszaja czerwone flagi i nie poplywasz, a jak mam sie przejechac dla nerwow, wole zostac w domu :) Leze, czytam, wieczorem ugotuje obiady na dwa dni, ogolnie wiekszosc jedzenia az do srody. Zostalo mi 13 dni do startu, teraz w planie mam 7 dni krotkich, intensywnych treningow - nie na zajazd, ale na [...]

Wiesz, probowalem kiedys, zle nie bylo.. dopoki nie zaczalem trenowac dwa razy dziennie, rano i wieczorem. Do tego mam coraz wiecej wyjazdow do klientow.. spotkania, obiady, lunche.. za duzo tlumaczenia ze nie jem o tej porze, miejscami nie wypada.. A jak przyszlo jesc po 6k kcal dziennie - to sie nie da czysto zmiescic w te 4 godziny. A to [...]

Ognisko, zakaz zgromadzeń. Internet nie śpi a policja czuwa :-). Zmieniony przez - ojan w dniu 2020-04-04 10:03:03 Janie obiady jemy razem, kawę pijemy razem, dzisiaj cały dzień tez spędziliśmy razem w ogrodzie :-D. My się nie musimy gromadzić bo cały czas jesteśmy zgromadzeni :-).

[...] na rowerze ( stacjonarnym od 10 do 30 km dziennie ). Nie stosuję żadnej diety, owszem staram się nie pic gazowanych, trochę mniej piwa żadnych McDonaldów, ale normalne obiady, śniadania i kolacje ( dość późno ). Uznałem że stosowanie diety nie ma sensu bo wiem, że w końcu znów zacząłbym normalnie jeść i wszystko wróciłoby do normy ( czyt. [...]

[...] że on mnie kojarzy, bo ja, to "byłam ta co zawsze tak dużo jadła". powiem szczerze, że głupio mi się wtedy zrobiło, wstyd jakby. zresztą teraz też nie jest mi różowo. obiady w robocie to chyba zacznę przy kompie jadać a nie w kuchni, bo już mi się słabo robi od komentarzy o spuście do jedzenia i oblookiwania zawartości a raczej ilości [...]

http://img689.imageshack.us/img689/2893/xk9u.jpg No to mamy kolejne pomiary po urlopie, tydzień na nartach, plus poranny rozruch w górskim terenie (Lejjla byłaby zachwycona tymi podbiegami, ja walczyłam o każdy krok mało nie wypluwając płuc), narty po śniadaniu i po obiedzie. Miska nieliczona ale czysta :-)) 8-) - da się @-| Jasne 8-) Wasza [...]