Witam! świeżynka

Martucca

Idź do lodówki. Wyjmij z niej kostkę masła. Włóż je do sporej miski. Zakryj ścierką. Potrząśnij 74x w 5 seriach. Odsłoń i wyjmij z miski piękny kawałek polędwicy wołowej.
Eureka! Dokonałaś cudownej przemiany tłuszczu w mięsień!

hahah! :D medal za ciete riposty ;] haha;D doobre!;]

aa tak na poważnie;] to ja tego nie wymyśliłam;] czytałam gdzieś o tym :)

Athenaie

To ja idę zakryć brzuch ścierką i potrząsać, do jutra sześciopak jak się patrzy =D

hahahaha;D poczekaj pójdziemy razem i zobaczymy kto będzie miał lepsze efekty ;D

Spinaj poślady młodzież i walcz z tym sadłem. Zobaczysz - jak spłonie, to okaże się, że wcale nie masz żadnych wielkich barów

Martucca

Spinaj poślady młodzież i walcz z tym sadłem. Zobaczysz - jak spłonie, to okaże się, że wcale nie masz żadnych wielkich barów

słuchaj, tego potrzebowałam ;D Porządny kopniak w doope;]

no i git a już się bałem, że jesteś niereformowalna

No wstyd, żeby teraz odpuściła, na chwilę obecną patrzy w jej temat 26 zalogowanych osób


Zmieniony przez - Martucca w dniu 2013-02-13 16:02:18

po namysłach wyszło coś takiego:
dalej brakuje białka ale za to wyrabiam w WW ;D
Na dzień dzisiejszy nie mam dostępu do zdrowych tłuszczy zaopatrzę się w najbliższej przyszłości!! mam na myśli jakaś oliwa z oliwek/tran w kapsułkach ? jako suplement diety/ olej lniany ?:)

Przy następnym układaniu diety na następny dzień będę brała pod uwagę większą ilość warzyw.
i chciałabym uwzględnić owoce:) to jedyne co zastępuje mi słodycze poza miodem/jabłkami prażonymi ;D



Nie,nie gdzież bym śmiała poddać się w 1 rundzie;D

Martucca

No wstyd, żeby teraz odpuściła, na chwilę obecną patrzy w jej temat 26 zalogowanych osób


Zmieniony przez - Martucca w dniu 2013-02-13 16:02:18

mogę czuć się wyróżniona ?;p

zauważona

:) Mam takie nietypowe pytanie odnośnie diety.
Wybiegając w przyszłość zastanawiam się jak to jest ? Czy już zawsze będę musiała tak wszystko liczyć, uważać na to, żeby makroskładniki znalazły się w każdym daniu itp? W domu jeszcze sobie jakoś z tym radzę... chociaż i to nie do końca, bo obiady przygotowuje mama(kiedy ja jestem w szkole) trudno jeść codziennie fileta/rybę :) w dodatku wiadomo przyjęcia, spotkania rodzinne(wagi,kalkulatorów) nie będę mieć przy sobie więc trudno mi będzie przeliczyć ile na stole;];p
To samo tyczy się wakacji... wakacje co roku spędzam zza granicą u brata... Nie chce skupiać się tylko na literkach...! Chce normalnie funkcjonować:] Nie myśląc o tym czy zjadłam 120g białka czy 80g :)
Jak to jest? Może tylko przy redukcji ?:)

Zmieniony przez - GirlBot w dniu 2013-02-14 09:03:44