SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

skitelsik / redukcja

temat działu:

Ladies SFD

słowa kluczowe: ,

Ilość wyświetleń tematu: 55260

Nowy temat Temat Zamknięty
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 1056 Wiek 29 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 20042
jak tego 18.12 zjadłam te słodycze to znów od nowa muszę ze sobą walczyć... Dzisiaj ledwo, co nie uległam pokusie kupienia bułki słodkiej w sklepiku, ale udało mi się to uczucie zabić i teraz aż jestem z siebie dumna.
loferne - rozumiem, że trzeba dojrzeć, ale ja wole zacząć je wyrabiać dopóki jestem młoda, mam dużo motywacji i chęci do zmian w swoim życiu. nie mówię, że później jest ich mniej, bo nigdy na zmiany nie jest za późno :)

Dietka dzisiejsza:
I-3 jajka, 30g owsiane, 60g jogurt naturalny i 40g jog. owocowy, 10g dżem
II - warzywa, 120g kurak
III - 2 kromki chleba, sałata, schab 40g, bieluch 20g
III - 140g kurak, 25g ryż, 2 kiszone, 0,5 brzoskwini suszonej, 2 śliwki suszone
IV - 2jajka, 77g piersi wędzonej z kuraka, 25g ser, 35g chleb, 10g laskowe, 10g włoskie
V - 95g twaróg, 40g jog. owocowy, 40g jog. naturalny, 11g migdały 6g rodzynki

B-153 T-68 W-147 kcal około 1810

__________________________________________________________________
muszę jeszcze nad dietą pracować, żeby jednak te jedzenie było bardziej przemyślane. I chyba będę dzień wcześniej układać co nieco, bo tak to jakoś chyab średino mi idzie
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11148 Napisanych postów 51569 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
Dziewczyny, ja tego nie rozumiem. Chcecie schudnąć czy zrobić rekomp, trzymać miskę, zmienic nawyki żywieniowe, być zdrowymi i szczupłymi Najlepiej jak najszybciej. A tymczasem wciąż obija mi się o oczy wieczne wyszukiwanie wymówek w stylu: "nie da się z dnia na dzień", "od poniedziałku/od nowego roku przestanę jeść to czy tamto", "jak ja wytrzymam", "zaczitowałam, ale zrobię dodatkowe aero" Na litość boską, albo wóz, albo przewóz! Chcesz coś ze sobą zrobic? Zrób to! Nie od jutra, nie od poniedziałku, nie kiedy zjesz coś tam, co masz w lodówce. TERAZ.

Nie wierzycie? Zapytajcie najbardziej zaawansowanych i zayebiście wyglądających dziewczyn z dzienników o FASZYZM DIETETYCZNY®

....

Laska, weź wyperdol w koncu ten jogurt owocowy. Po co ci ten syf?

Zmieniony przez - Martucca w dniu 2010-12-21 01:02:13
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 1056 Wiek 29 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 20042
ja żadnych wymówek nie robię. Zjadłam wtedy i to był mój wielki błąd... Teraz codziennie będę zdawać relacje z dnia, przed zmianami pytać się czy tak może być, żeby nie było musztardy po obiedzie :) Od teraz nie ma już jogurtu owocowego Jadłam go, ponieważ bardzo go lubię i jakoś nadawał smak dla tego omleta, który sobie robię, ale skoro mówisz, żeby nie to z tego zrezygnuję...
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11148 Napisanych postów 51569 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
Skitelsik, nie bierz mojego wczorajszego wywodu do siebie To było napisane ogólnie, jako przestroga

Od teraz nie ma już jogurtu owocowego
No!
Wierz mi, to nie są jogurty "owocowe", bo obok owoców to nie leżało Potrzymasz kryształową miskę przez jakiś czas i sama się przekonasz: po zjedzeniu jednej łyżeczki takiego czagoś będziesz się krzywić, a może nawet będziesz miała odruch wymiotny

.....

I jeszcze a propos jogurtów "naturalnych" napisz mi może skład tego czegoś co jesz, bo mam pewne wątpliwości co do wartości i sensu konsupcji
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 1056 Wiek 29 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 20042
jem jogurt naturalny firmy zott. skład: mleko, mleko w proszku odtłuszczone, białka mleka, żywe kultury bakterii. skład b/t/w na 100g to b-4,9g t-4,2g w-3,0g
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 863 Wiek 46 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 42841
Martucca, i co? ten faszyzm to z dnia na dzień je pyerdolnął i jaskrawe światło olśniło? Jak tak to podziwiam i zazdroszczę. Naprawdę.

Z tym dojrzewaniem to nie miałam na myśli buk wie jakiego czasu, ale po sobie widzę, że początkowo martwiłam się co będzie jak się skończy etap "redukcji" - jak to tak bez słodyczy (tylu różnych i wszelakich) i w ogóle. Teraz widzę, że powoli! mi się przestawia i nie mam takiego parcia na te wszystkie słodycze, mam dużo innych - zdrowych - alternatyw, które zaspokajają te same potrzeby. A że coś wpadnie - nie będę się kamionować, ani robić dodatkowego aero - bo by mi się nie chciało. Napisałam o tym czicie dlatego, że chciałam pokazać, że to na co świadome ja miało ochotę (szczegóły ochoty będą w dzienniku jak w końcu excel zechce współpracować) sam organizm uznał za zło, którego należy się wystrzegać, "subtelnie" dając do zrozumienia, żebym się nie ważyła fundować mu tego w przyszłości.

Właśnie, skitelsik, o to mi chodziło, że teraz dojrzewasz (proces), nie stanie się to z dnia na dzień, ale z każdym kolejnym tygodniem będziesz coraz "prościej" myślała i czity też przestaną kusić tak jak na początku.

I to super, że chcesz wprowadzić zdrowy tryb życia w młodym wieku, to na pewno zaprocentuje

---
trochę zajęło mi pisanie z przerwami na pracę

po zjedzeniu jednej łyżeczki takiego czagoś będziesz się krzywić, a może nawet będziesz miała odruch wymiotny
i o to mi chodziło

hehe, też lubię Zotta (co nie znaczy że nadużywam), może nie powinnam czytać tego co Martucca napisze

Zmieniony przez - loferne w dniu 2010-12-21 09:38:23
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 3 Napisanych postów 24786 Wiek 43 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 89719
Tak, faszyzm je pyerdolnal. Popatrz na Marte, Ize, jak wygladaja i zastanow sie po co dyskutujesz

The woman is wild, a she-cat tamed by the purr of a Jaguar

Oficjalnie certyfikowana przez Vitalie jako 'odrazajaca anorektyczka'

HCFC: But skim milk is low in saturated fat
Charles Poliquin: So is Napalm

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
4nn Instruktor Sportu
Początkujący
Szacuny 9 Napisanych postów 18856 Wiek 37 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 105215
Martucca, i co? ten faszyzm to z dnia na dzień je pyerdolnął i jaskrawe światło olśniło? Jak tak to podziwiam i zazdroszczę. Naprawdę.
Wiesz... w sumie po to są dzienniki treningowe, żeby nawzajem się wspierać i motywować. Nie miałam problemów z oczyszczeniem michy, bo wiedziałam, że te tygodnie będą strategiczne.
Wychodzę z założenia, że nie po to zasuwam z siatami ze sklepu, planuję i przygotowuję wszystkie posiłki, żeby wrzucać w siebie puste kalorie.
Problem parcia na słodkie załatwia duża ilość zielonych warzyw.

"Don't let go, Never give up,
It's such a wonderful life"

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Lady M Zasłużona dla SFD
Specjalista
Szacuny 68 Napisanych postów 19441 Wiek 38 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 94708
przepraszam, nie wiedziałam, że nie mogę.

sorry, nie mogłam sie powstrzymać pierwszą zasada redukcji jest wypyerdolenie słodyczy z jadłospisu!


Wydaje mi się, że do zmiany nawyków żywieniowych "na całe życie" trzeba dojrzeć, nie ma co liczyć, że po latach wciągania słodyczy i innego śmiecia dwa tygodnie redukcji i czystej miski (oby czystej) odmienią światopogląd na dobre.

pyerdolenie o Szopenie sorry, ale albo chcesz sie redukować i zmienić nawyki żywieniowe na stałe, albo szkoda czasu i nerwów na umartiwanie sie sama już doświadczałam sytuacji, gdzie po spadku wagi 8kg, wróciła mi w przeciągu 2 miesięcy, bo zarzuciłam te nawyki "bo przecież już jestem po redukcji". Nie mówie, że do końca życia mam nie zjeść drożdżówki czy czekolady, bo wszystko jest dla ludzi, sęk w tym, żeby nie wracać do tych durnych przyzwyczajeń sprzed redukcji/rekompu.


i co? ten faszyzm to z dnia na dzień je pyerdolnął i jaskrawe światło olśniło?

wszystko sie rozbija o to, czy sie podchodzi poważnie do tematu zrobienia porządku z ciałem, głową i odżywianiem, czy nie.


loferne, nie wiem, po co ta szydera w strone Martuccy jest jedną z najbardziej doświadczonych i zaawansowanych dziewczyn na forum i chce sie dzielić swoją wiedzą z innymi i pomagać im.

"No matter your goal, achieving it always starts with belief
- do not underestimate the strength within."

http://www.sfd.pl/Lady_M/_The_only_limit,_is_the_one_you_set_yourself_-t958189.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 863 Wiek 46 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 42841
Wiesz, wrong nie dyskutuję z ideą, bo się z nią zgadzam! Chodzi mi o tę przemianę - mi to nie zajęło 1 dnia czy tygonia. Niestety.
(Gdzieś czytałam, że akurat Obli to od początku zdrowo jada.)

4nn, mi to zasuwanie z siatami, planowanie i przygotowanie jak widać specjalnie nie przeszkadzało bardziej działa na mnie figura, którą odzyskuję i której bardzo nie chciałabym ponownie stracić.

k.va mój post miał być optymistyczny, że z czasem będzie łatwiej i nie będzie takiej "walki" by oprzeć się czitom, bo po prostu WSZYSTKO (a nie tylko mądrzejsi na forum) będzie mówiło: to jest szit nie tylko czit!
eh, chyba mi nie wyszło...
--------
Lady_M to nie była szydera. Serio zazdroszczę, jak komuś przestawienie myślenia zajęło jedynie chwilę. Mi nie. Jak czytam Tobie też nie - zaliczyłaś swoje pyerdolenie o Szopenie. Wyciągnęłaś wnioski. I to jest to dojrzewanie o którym pisałam. Szczęśliwi są/będą ci, którzy dojrzeją zanim po pięknej redukcji zrobią masę na słodyczach. I o to mi chodzi.

Zmieniony przez - loferne w dniu 2010-12-21 10:17:21
Nowy temat Temat Zamknięty
Poprzedni temat

hula-hop i skakanka

Następny temat

Potrzebuję porady w odchudzaniu

WHEY premium