Kai Greene - IFBB PRO

No i co z tego wynika? Co zdobyl w tych swoich startach Richards? Jakiej rangi zawody wygral? Prosze czytaj ze zrozumieniem to co napisalem wyzej o tym kto moze byc uwazany za wprowadzenie nowych trendow....

Zmieniony przez - Possible w dniu 2010-11-10 22:52:15

napisales tylko i wylacznie swoja opinie, ktora wg. mnie nie jest do konca prawdziwa.

Possible - mówisz, że Kai wygląda pokracznie. Choć go bardzo lubię to jednak coś w tym jest :) Ale przykładowo Branch jest dla mnie jeszcze bardziej pokraczny, a jednak gdy zaprezentował się w świetnej formie to 2 miejsce zajął. Tak wiem, nie wygrał, ale uważam że jak Kai wyjdzie docięty i suchy jak na 2010 Australian Pro to będzie mógł wygrać dokładnie z taką masą jaką ma.

Nie bez powodu Victor został uznany za nie koronowanego mistrza, dużo kulturystów między innymi Yates twierdziło ze nie widzieli nikogo tak wielkiego. A Victor bojkotował zawody bo uważał ze i tak z góry ustalone jest kto ma wygrac i chyba miał troche racji. Nie umniejszając Yatesowi bo robił wielkie wrażenie i jest to jeden z moich ulubionych BB nie był tak duży jak Vic.

Dla przypomnienia, zatrzymaj sobie na 2.30 i porównaj nogi doriana i Victora, chyba więcej argumentów nie potrzebuje.



Zmieniony przez - pro100 w dniu 2010-11-11 10:55:59

Niech ten Kai się pokaże bez koszulki w końcu bo narazie to czzłowiek zagadka.

Vic Richards to świetny kulturysta, ale trudno o nim mówić, że to on rozpoczął okres królowania wielkiej masy na scenie kulturystycznej, skoro jak sam powiedziałeś nie startował. Choć jego sylwetka mi się podoba dużo bardziej niż sylwetka Doriana, to jednak uważam, że to Yates "dokonał przełomu" co do masy prezentowanej na scenie. No bo w końcu można by powiedzieć, że gdzieś tam w Kalifornii, jakiś nikomu nie znany koleś był jeszcze większy niż Vic i Dorian i to jemu przysługuje to zaszczytne miano

lordknaga - napisalem fakty z ktorymi Tobie najwyrazniej ciezko jest sie pogodzic, i naprawde nie wiem dlaczego...
Ale ok, Co w tym co napisalem, jest nieprawdziwego?

Legreene - Nie ukrywam ze nie darze sympatia Greena, rowniez sylwetka Wareen'a niezbyt mi pasuje. Jednak To co zaprezentowal Branch w tym roku, udowodnilo ze drugie miejsce rok wczesniej nie bylo przypadkowe. Umiejetne polaczenie wielkiej masy z wysuszeniem, skutecznie odsunely na plan dalsze mankamenty jego sylwetki. Natomiast Greene, celujac w wielka mase miesniowa uwidacznia swoje mankamenty, a traci atut w postaci plastycznosci miesni. Jak dla mnie ten zawodnik moglby w ogole zniknac ze sceny BB

A ja nie ukrywam, że darzę sympatią Kai'a :)
Zgadzam się z tym co napisałeś o Branchu. Chodziło mi o to, że według mnie Kai też może to osiągnąć. Ogromną masę już ma, potrzeba mu jeszcze odpowiedniej formy, którą mam nadzieję, na jakiś ważnych zawodach zaprezentuje!

Nie chce mi sie juz po raz enty powtarzac rzeczy oczywistych, Legreene juz wyczerpal trafnie ta kwestie dwa posty powyzej. Kto tego nie pojmuje to juz inna sprawa...


Zmieniony przez - Possible w dniu 2010-11-11 11:19:23