Kai Greene - IFBB PRO

Jakos nie widac tych monstrualnych 290 funtow na filmie (no chyba, ze Kai sie wazy w tym ubraniu). Ogolnie troche usmiech na twarzy wywoluje fakt, jak to Dave mowi o straszych warunkach Greene'a - niech przyjedzie do Polski.. Tak, tak Kai to Pro, a my to nie Pro ble ble... Ciekawe z czego Kai zyje co dzien, w koncu to dorosly facet, nie wszyscy prosi sa sponsorowani przez wielkie kompanie odzywkowe, etc., a jednak jakos sobie radza, rozkrecaja przerozne biznesy (w czym status i sylwetka ifbb pro bardzo pomagaja) - wezmy np. Kris Dim (ktos go w ogole jeszcze pamieta?), Silvio Samuel (przeciez on doszedl do tego poziomu bez zadnego sponsora), Mark Dugdale i wielu innych mniej "elitarnych" zawodnikow. Tak dla jasnosci powiem tylko, ze lubie Greene'a..:P

A jezeli Kai wygra AC 2008 to bedzie to dla mnie wiekszy szok niz zwyciestwo Cutlera w 2006 MrO. Obstawiam, ze bedzie w finalowej szostce - i tyle. To przeciez i tak bardzo duzo jak na naturalnego zawodnika..

Zmieniony przez - scR w dniu 2008-02-13 12:14:00

Zmieniony przez - scR w dniu 2008-02-13 12:16:08

Tak jak wygląda na 2 stronie mógłby byc naturalny. Wielu tutaj na towarze tak nie wyglada, to fakt, ale to ich problem.

u nich naturalnie to znaczy wbijanie tyle co polscy kulturysci

Mylisz się Scr grubo.
Coleman był naturalny a zajmował długo pierwsze miejsca na MrO.
Tym samym grubo przesadzasz w swojej wypowiedzi. Szóste miejsce to wcale nie tak wysoko dla naturalnego.

shawn ray jeszce niedawno calkiem jak widzialem z nim filmy,to tez przyjmowal w mieszkaniu w bloku,z jakims kompanem mieszkał.

generalnie fajne filmiki i to jak zyje Kai zadnego polaka czy cos nie zaskakuje bo roznie tutaj sie ludziom żyje itp,ale patrzac na to,i to na jaki etap w tym sporcie zaszedł s****iel,to musi robić wrażenie ;)

Olokk z tym colemanem i byciem naturalnym na Mr.O to mogłeś sobie darować....

Kur*a OloKK jak tak pomysle to masz racje przeciez..

Zmieniony przez - scR w dniu 2008-02-19 09:11:37

O co Ci Kaziu chodzi? Nie słyszałem nic o koksach od Ronniego, ciągle mówił tylko "gud ol czikyn gud ol czikyn".

Matki natury nie oszukasz, jedni się rodzą z genami inni nie.

Pewnie zaraz powiesz, że nawet Arnold przyznawał się do koksów... A prawda jest taka, że musiał bić, bo nie miał genetyki Ronniego, takiej wiedzy o treningach, diety i supli takich jakie Ronnie wcina na codzień!

bez spamu