link do poprzedniego:
https://www.sfd.pl/_Lejjla/Dziennik/Po_redukcji_s.10_rekompozycja_na_relaksie/-t589264-s38.html#post3
Dzień B. - 5
rozgrzewka - skakanka, wypady, przysiady, wymachy.
A. Martwy ciąg [12x45kg 12x50kg]
B1. Arnoldki siedząc [12x8kg, 12x9kg]
B2. ściąganie drążka górnego do klatki szeroko z nachwytem [12x25kg 12x30kg]
C1. wypady (ze sztanga) [12x20kg 12x30kg]
C2. uginanie nóg siedząc [12x22kg, 12x24kg]
D. pompki [3s. 10]
+brzuch na maszynie, spięcia leżąc, skośne, allachy.
+ 30 minut fat burner na stepie
awersja z aero przeszła na awersje do cwiczenia skosnych , moze ja zawsze musze miec jakas blokade . Trening z powerem, nie wiem czy trzyma mnie poweekendowa MOC, czy cus, ale dobrze jest. W MC poczułam lekkie pieczenie nad pachwiną, poprawiłam pozycje i było ok Czlowiek sie musi caly czas koncentrowac z tymi ciezarami
Posiłki:
nie wiem, czy jest sesn pisac, ale obiecalam sobie to zaczne
1. sok warzywny, jajka, lniany
2. kasza, awokado, przyprawy, marchewka
3. kurczak, kasza, szpinak, jajko, marchewka
Trening
4 whey, kaszka kakaowa, tarta gruszka (tak to ja moge jesc )
Zmieniony przez - Lejjla w dniu 2010-10-26 07:16:09
Aktualny dziennik: http://www.sfd.pl/[Stara_Gwardia]_DT/Lejjla-t988136.html
"Mięśnie są pojętne jak woły robocze.Jeśli ostrożnie,krok po kroku,
zwiększa się obciążenie,uczą się je znosić."