vena/MASA SIŁA PYERDOLNIĘCIE c.d str.77

co tam 300kg w siadach....co tam 250kg na ławie...co tam przekroczyć 300kg w mc...to wszystko nic. mieć lepszy tyłek od Kasi...bezcenne

to teraz jeszcze musisz mieć na uwadze wybór właściwego i kompetentnego jury
takie czynniki jak jędrność,wypukłość i całokształt prezencji będą na pewno brane pod uwagę



kurde nowy tydzień się zaczął a mi już odpyerdala

całokształt prezentacji-aż boję się pomyśleć jak miałoby to wyglądać. Chyba będę musiał się poddać,bo średnio się czuję,ze świadomością,że jakiś facet oceniałby mój tyłek,a to przecież byłoby niezbędne,gdyż zarzucałabyś stronniczość jury gdyby nie było męskich przedstawicieli:P

spoko,ale dopiero będziesz mógł rywalizować ze mną jak będę miała taki pośladkowy jak ta pani






bo teraz to na pewno teraz przegrywam


żeby nie było aż tak wyżyłowana to nie chcę być

Zmieniony przez - vena84 w dniu 2010-10-18 10:36:24

Jej tyłek mi się nie podoba. Jest zbyt męski

dobry jest tyłek sam mięsień pośladkowy widać,chociaż dla siebie tłuszczyku trochę bym zostawiła,bo potem tak jakoś twardo

dobre ćwiczenia na tyłek mam,więc trzeba szlifować formę na lato...dobry tyłek to podstawa,bo silikony to zawsze wprawić sobie mogę

DZISIEJSZY TRENING


MC sumo 20/8 50/6 60/4 77,5/3x3 (bez pasa,nachwyt)

MC na prostych 35/8 40/6 x3

Wiosło sztangą 42,5/6 x3

Wiosło hantelką 17,5/6 x3

Ściąganie drążka 30/8 x3

Strażnicy cnoty 20/10 x5


BARECZKI

1 Składanka (3serie)
-wznosy bokiem zmniejszana liczba powtórzeń 4,8,12
4x8kg 8x5kg 12x4kg (na łapę)

2 Składanka (3serie) stały ciężar 5kg na łapę
-arnoldki x10
-wyciskanie siedząc x10
-wznosy przodem x10

3 Składanka (3serie) stały ciężar 2kg na łapę
-wznosy bokiem siedząc w pochyleniu x10
-wznosy bokiem stojąc zza pleców x10


Brzuch siłowo 6x12 (3ćwiczenia)


czas 110min



Uwagi:

MC sumo pierwsza seria nachwyt bez magnezji,ale już czułam jak mi ześlizguje się po paluszkach,więc użyłam w 2 i 3serii ale nachwyt cały czas

Zamieniłam rumuna na MC na prostych nogach,tydzień temu robiłam pierwszy raz i nieźle mi wszedł,dwójki bardziej czułam niż przy rumunie,a bez sensu robić obydwa na jednym treningu tak więc dla odmiany będę robić na prostych.Myślę,że plecki ładnie się trzymały i schodziłam sztangą daleko nawet dotykałam podłogi i myślę,ze następnym razem z podestu będę robić
To pieczenie dwójek podczas opuszczania sztangi...bezcenne

Potem trochę plecków i moje kochane bareczki...uwielbiam te składanki

Podsumowując:
-styrałam plecy
-styrałam barki
-ciężko mi się szło do domu przez styrane dwójki
-było zayebiście












Zmieniony przez - vena84 w dniu 2010-10-18 19:20:28

Kasia Ty coraz bardziej hardcorowo !
Bez pasa i w dodatku nachwytem w głównych seriach

Widzę skaczące ''buźki'' wszędzie czyli udany trening jak cholera
Osobiście też nie narzekam

ale już czułam jak mi ześlizguje się po paluszkach

To chyba najgorsze co może się przydarzyć

Ty coraz bardziej hardcorowo !
Bez pasa i w dodatku nachwytem w głównych seriach

etam harcorowo,zobaczymy jak chwyt wytrzyma i do ilu kg mogę spokojnie robić nachwytem
a bez pasa tak mi kazano chociaż nadal zastanawiam się,czy w siadach mam już zakładać



To chyba najgorsze co może się przydarzyć

wyczuwam jakieś kosmate myśli co do mojej wypowiedzi albo mi się dwuznacznie skojarzyło

W siadach nie zakładaj. Ładnie Ci idzie. Ten ciąg na prostych wygląda dobrze. Nie wiem czy w samym dole lekko Cię nie garbi ale jak nie to rób tak dalej. Tylko nie szalej w tym ćw z ciężarami bo łatwo dwójkę urwać.