Półmaraton w 1:57:11! :)
...:::Dzień 7, SOBOTA, 11.09:::...
Po wczorajszym treningu , dzisiaj odczuwam ból nóg , tyłka i brzucha. Dawno nie czułam tak mocno tyłka.
BIEGANIE:45 min
myślał , że kiepsko będzie się dzisiaj biegało ze względu na zakwasy ale po rozgrzewce ból przeszedł. Tak bardzo polubiłam biegać , że na następnej redukcji nie będę miała problemu z wytrzymaniem 60min.
1. płatki owsiane , jajka , ogórek zielony(zdjęcie)
bieganie
2. ryż, kurczak , maliny(100g)*(zdjęcie)
3. kurczak,oliwa z oliwek, ogórek , pomidor , papryka(zdjęcie)
4. serek wiejski, orzechy, ogórki
5. jajka,oliwa z oliwek , ogórki
Dzisiaj dzień z ogórkami.
* maliny świeżo zerwane z ogródka.
posiłek nr 1
posiłek nr 2
posiłek nr 3
bonus: Ann jako siłacz
-------------
Vena,Oveja, Marta, Carbon,Hubert, Radosuaf
dziękuje, takie komentarze tylko motywują do dalszej pracy nad sylwetką
Dawid
dzięki za uzupełnienie wpisu. A z Tobą to mogę podzielić się malinami
Aga
oj z udami nadal jest problem. Ale uznałam , że nie ma sensu z nimi walczyć. Zajmę się tym przy kolejnej redukcji.
zdjęcie - delikatna napinka.
Trochę obawiałam się maksów bo Ćwiczyłam 2 miesiące bez żadnej przerwy i odczuwałam delikatny spadek siły. Ale potrzebowałam ich do kolejnego cyklu. Tylko przysiad na osobnym treningu ponieważ było zbyt dużo osób,wszystko co potrzebowałam było zajęte a po z tym nie lubię widowni.
przysiad : podejście miałam nawet pod 95kg (nagrywałam nawet filmy-możliwe , że w wolnej chwili wrzucę ). Ale 92,5 i 95kg były dość płytkie i dlatego max został ustawiony na 90kg.
Ciężko się sprawdza maksy w przysiadach bez dobrego asekuratora.
martwy ciągpodchodziłam pod 110kg ale trochę brakowało do zaliczenia.Ręce nie wytrzymały. muszę pomyśleć o zakupie pasków
wyciskanie na poziomej tutaj mam spory problem ale nie z siłą tylko z psychiką. Po prostu pod opuszczeniu sztangi nawet nie próbuje wyciskać. Cały czas mam wrażenie , że spadnie mi ciężar na głowę. Sama nie wiem dlaczego tak robię.
push press podchodziłam pod 50kg kilka razy ale ruch wykonałam tylko do połowy.Nie dałam rady wyprostować rąk
Tak mam w rozpisce :
Rozgrzewka:
• 1x5 40%
• 1x5 50%
• 1x3 60%
osobiście wystarczy mi rozgrzewka ogólna+ krótka z ciężarem.
Zmieniony przez - Ann.. w dniu 2010-09-11 23:13:12
...:::Dzień 8, NIEDZIELA , 12.09:::...
Znowu się przeziębiłam. Wzięłam gripex to może jutro będzie lepiej .zakupię sobie jeszcze tabletki na gardło.
Nadal czuję piątkowy trening. Ale już mogę chodzić normalnie po schodach
BIEGANIE :45 min
Dzisiaj wyjątkowo kiepsko się biegało- za gorąco było, ktoś inteligentny zmniejszył prędkość wiatraków. Czas się dłużył.Ale dałam radę z taką samą prędkością biegać jak zawsze.
1.płatki owsiane, jajka ,ogórki, pomidoryx2
bieganie
2. mąka razowa, jajka,kapusta kiszona,papryka(zdjęcie)
3. kurczak, cukinia, pomidory, papryka, orzechy(zdjęcie)
4. twaróg, whey,orzechy , ogórki
5. kurczak,warzywa, oliwa z oliwek
posiłek nr2
posiłek nr3
No jakieś wirusy latają, ja jestem w takim stanie pośrednim, ale wezmę polopirynę :)
Ładujesz wit.C i czosnek jak pamiętam, zgadza się?
Zobacz jak będziesz się czuła jutro, chodzi o kwestię treningu.
Do herbaty dodaj: miód oraz imbir, to zawsze pomaga :)
HST PUSH & PULL - mój autorski "system" treningowy:http://www.sfd.pl/-t589381.html
Dieta LOW-CARB, art dla początkujących: http://www.sfd.pl/-t655403.html
Redukcja od A do Z - wszystko o redukcji:http://www.sfd.pl/-t654560.html
Tabata - co to jest i za co ją lubię?: http://www.sfd.pl/-t963145.html
Takie wielkie, takie niewinne. A same niosą na grzbiecie skrzydlatą kostuchę. Polską śmierć.
...:::Dzień 9, PONIEDZIAŁEK , 13.09:::...
Dzisiaj wcześnie rozpoczęłam dzień przed 6 wstałam. Trochę głowa pobolewa, gardło. Katar mam . Gorączki jak mierzyłam rano to nie miałam ale rumieńce na twarzy są.
1.wyciskanie sztangi ławka pozioma
rozgrzewka
20kgx5
powinno być 15kg ale sztanga waży 20kg
20kgx5
22,5kgx3
serie właściwe
25kgx3
30kgx3
32,5kgx10
11 powtórzenie zakończyło się turlaniem sztangi po ciele. Ale nauczyłam się już turlać sztangą -nie obijam sobie kości biodrowych . chociaż wolałabym unikać tego.
2. rozpiętki na skosie
9kgx12 (+1kg)
9kgx12
10kgx11
ostatnie 2 powtórzenia było ciężko wykonać
3. wyciskanie sztangielek na ławce skośnej
ciężko dzisiaj wykonywało mi się to ćwiczenie.
10kgx12
10kgx12
10kgx12
4.unoszenie w zwisie
13/12/12/11/10 powtórzeń
allachy
łoo brzuch super skatowany. bardzo polubiłam to ćwiczenie.
45kgx15
45kgx15
45kgx15
45kgx14
45kgx13
Przyzwyczaiłam się już do takiej ilości jedzenia. Nie muszę juz wpychać w siebie posiłki Odczuwam głód po ok 3 godz. Co na początku zmian nie miało miejsca.
1.płatki owsiane, jajka ,
2. mąka razowa, jajka,
trening
3. płatki owsiane , whey, 3xogórki
4. kurcak,cukinia i inne warzywa, oliwa, orzechy
5. twaróg , oliwa ,
posiłek nr 3
posiłek nr 4
------------
Dawid :
Tak , biorę wit.C oraz czosnek. Aż taka umierająca nie byłam aby opuścić trening
Zmieniony przez - Ann.. w dniu 2010-09-13 20:44:46
Mój dziennik:
http://www.sfd.pl/Herek._Ćwicz_to_co_chcesz,_nawet_gdy_kumple_nie_ćwiczą..._-t591450-s29.html
Kiedy chwytam za sztangę czuję chorą podnietę, niczym p******ony masochista w fabryce żyletek!!!
--==GAINER TEAM==--
...:::Dzień 10, WTOREK , 14.09:::...
Wczoraj wzięłam większą dawkę leków + kilka herbat z imbirem. Przeszło. Pozostał tylko katar i ból gardła.
1. martwy ciąg
Dzisiaj ćwiczyłam na innej sztandze która jest bardziej chropowata.Dłonie bardzo bolały. Z mc jestem zadowolona.Wczoraj bałam się , że nie dam rady.
rozgrzewka
40kgx5
47,5kgx5
57,5kgx3
serie właściwe
67kgx3
75kgx3
85kgx5
2. wiosłowanie sztangielką 3x10-12
lubię to ćwiczenie. Zawsze mocno czuję plecy.
12,5kgx12
15kgx12 (+2,5kg)
15kgx11
3.przenoszenie sztangielki leżąc 3x10-12
15kgx12
15kgx12
15kgx12
4. ściąganie drążka do klatki siedząc 3x10-12
ciężko , jak na razie nie będę zwiększać ciężary
45kgx12
45kgx11
45kgx10
Ogólnie z treningu jestem zadowolona. Plecy mocno czuję. Martwy ciąg sprawia mi ogromna radość - mała ilość powtórzeń , spory ciężar czyli to co lubię najbardziej
1.płatki owsiane, jajka ,
trening
2. mąka razowa, jajka, jabłko
3. ryż brązowy,kurczak,brokuły ,kalafior, orzechy{zdjęcie}
4. jajka,pomidory , cebula, orzechy{zdjęcie}
5. twaróg , oliwa ,ogórki
posiłek nr 3
posiłek nr 4
----
Herek dzięki, o takim źródle siły to ja nigdy nie zapomnę
moje serce i umysł będą pchać mnie do walki,gdy ręce i nogi będą zbyt słabe...
http://www.sfd.pl/temat621220
...:::Dzień 11, ŚRODA , 15.09:::...
Dzisiaj rano nie chciało mi się iść na siłownię , a później oczywiście ciężko było znaleźć czas. Ale na szczęście udało mi się dotrzeć. Dawno nie byłam po południu na siłowni. Bardzo dużo ludzi było. Dobrze ,że dzisiaj biegałam bo z wykonaniem treningu siłowego byłby problem Jutro zdecydowanie idę rano.
BIEGANIE: 50 min
Na początku ciężko się biegło. Na siłowni było duszno. Po kilku minutach włączone zostały wiatraki i przyjemnie się biegło.
1.płatki owsiane, jajka , whey
2. mąka razowa, jajka, pomidory z cebulką
3. schab, oliwa, orzechy, fasolka szparagowa , ogórek
bieganie
4.tuńczyk,cukinia ,pomidor,papryka,cebula, orzechy
5. twaróg , oliwa
posiłek nr 1
posiłek nr 2
posiłek nr 4
Zmieniony przez - Ann.. w dniu 2010-09-15 20:40:23
plan pomoc
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- 10
- 11
- 12
- 13
- 14
- 15
- 16
- 17
- 18
- 19
- 20
- 21
- 22
- 23
- 24
- 25
- 26
- 27
- 28
- 29
- 30
- 31
- 32
- 33
- 34
- 35
- 36
- 37
- 38
- 39
- 40
- 41
- 42
- 43
- 44
- 45
- 46
- 47
- 48
- 49
- 50
- 51
- 52
- 53
- 54
- 55
- 56
- 57
- 58
- 59
- 60
- ...
- 61