carbon dzieki, nie sadzilam ze mi sie uda, ale daje rade
*****************************************************************
CZWARTEK 26/08/2010
miska
1. owsiane, whey czekoladowy, orzechy, jablko
2. kasza jaglana, lopatka wieprzowa, papryka czerwona, mix salat oliwa
*
TRENING
*
3. whey, jablko
4. zapiekana cukinia z ryzem pelnoziarnistym, mielonym indykiem i pieczarkami
5. jajecznica z pomidorami, oliwa
6. wiesniak, pomidory, ogorki zielone, orzechy
BWT 173,75/172,33/83,21 kcal 2092,45
rozpusta miskowa dzis, zachcialo mi sie pichcic, przyjechal zapas mieska to mialam z czego
*****************************************************************
TRENING
3x obwod
800m biegu
50 wznosow z opadu
50 brzuszkow
7x obwod
10 burpee
10 invert rows (ugiete nogi)
jakas masakra, przypomnijcie mi ze nie powinnam sie poki co zabierac za treningi ktore Szefowa robi, czasu nie zmierzylam bo zapomnialam ale bylo dluuugo i ciezko.... wszystko mnie boli,
wnioski: brzuch mam strasznie slaby, po 20 sit up chcialo mi sie plakac a miesnie palily zywym ogniem, tak jak juz napisalam: jakas masakra
*****************************************************************
juz ponad 3tyg minely od zakonczenia redukcji, w tym tydzien rozruchu, bardzo chcialabym ruszyc juz z czyms nowym (Iza?) zdaje sobie sprawe ze kazdy tu jest zajety i ma wlasnie zycie i swoje treningi...probowalam znalezc jakis plan z priorytetem na gore plecow i barki (bo takie bede miec cele) ale... no zielona jestem, wiec za ukladanie samodzielne sie nie zabieram... poki co bede cwiczyc silowo cwiczeniami zlozonymi...
Zmieniony przez - gruszka85 w dniu 2010-08-26 18:36:52