vena/MASA SIŁA PYERDOLNIĘCIE c.d str.77

poślady są w gorszym stanie,bo rano robiłam zdjęcie,ale po tym cyklu poświęcę im więcej czasu i je dopieszczę.

Dawaj fote

Zmieniony przez - Rybas w dniu 2010-08-19 18:59:37

nigdy w życiu!

nawet na kompa nie zgrałam tylko od razu z aparatu usunęłam...taka jakaś kwadratowa,ale za to nabita

Niech Cie piekło pochłonie!

gadasz głupoty zrób zdjęcie nowe i wyślij mi na PW ja jako Ekspert ds. Kobiecych Nóg i Pośladków należycie ocenie

nie nie nigdy!
nawet panu trenerowi nie wysyłam,bo na dobrą sprawę to przecież ocenie podlega moja technika,siła...a nie tyłek


ale czekaj cierpliwie...jeszcze w tym roku moje pośladki ujrzą światło dzienne na tym forum



po wczorajszym treningu to chyba za dużo już majaczę


Zmieniony przez - vena84 w dniu 2010-08-19 20:05:57

gratuluje stówki ;)

a rozciągasz jakoś przywodziciele? czy nigdy nie miałaś problemu z szerokim rozstawem nóg ?

Ann dzięki

oj miałam problemy na początku z przywodzicielami, ciężko mi było zejść niżej w rozkroku,ale sporo się rozciągałam zwłaszcza szpagaty na ścianie no i przysiady sumo (wolne)
i jakoś z treningu na trening było coraz lepiej...teraz już tyle się nie rozciągam,ale ostatnio wieczorem w dniu treningu ciągów poświęcam kilka minut na rozciągnięcie pleców zwłaszcza dołu i naprawdę lepiej,nie czuję takiego "spięcia" na drugi dzień

19.08.2010

Wczoraj były kulosy:

Siady 20/8 70/5 100/5 120/5 135/5x4
Żurawie 3x8powt
Strażnicy cnoty i ich przeciwnicy 5x8powt


Dalej stopniowo zmniejszam objętość treningu. Tym razem już "tylko" cztery serie zasadnicze. Za tydzień znowu utnę jedną serię i spróbuję 140 jeszcze piątkami pojechać a potem już raczej czwórki, chyba że wybitnie będę czuł przypływ sił. W każdym razie od 150 zacznę używać pasa to moje rezerwy siłowe skoczą gdzieś o 15-20kg. Planowo ma być 3x4powt na 150 ale jakby się udało piątkami to pojechać to byłbym bardzo, ale to bardzo zadowolony

TYDZIEŃ 6

trening 3


Wyciskanie leżąc 20/6 32,5/2x6

Przysiad 20/6 40/ 60/4x4

Prostowanie jednonóż 5x8

Brzuch 6x10

+ szrugsy sztangą 50kg 3x12


Uwagi:

Ciągi to mi idą zayebiście,ale siadać to ja nie potrafię!

Ogólnie to mi się dzisiaj dobrze siadało,ale jak zobaczyłam te filmy to po prostu odechciało mi się wszystkiego.
Płytkie jak płytki ceramiczne,a do tego to ujęcie z tyłu to pokazuje,że siadam jak jakiś paralityk.
Dziwnie w chooj mam wypiętą dupę przy tych siadach i w ogóle dupa idzie w górę...

Mam już dosyć nagrywania siadów i dzisiaj zrobiłam to ostatni raz,bo nie mam zamiaru się już więcej stresować.

Nie dosyć,że wymiotować mi się chciało na treningu to głowa mnie napyerdala cały czas...dla poprawy chociaż odrobinkę samopoczucia zrobiłam sobie szrugsy.

Chyba jednak źle Ci się siada po tych ciągach. Tym bardziej jeśli ostatnio tak słabo się czujesz. Od przyszłego tygodnia zmienimy trochę rozkład lotów.