tzn powiem Ci tak:
bardzo się zniechęciłem po nieudanych próbach i od mniej więcej roku ćwiczę tylko i wyłącznie hantlami pod rożnymi kątami plus maszyny tzn. olewam zupełnie płaską sztangę na typowy wycisk. Może teraz bym wziął 100 może nie, nie wiem nie interesuje mnie w sumie to bo ćwiczę dla wyglądu, a miałem kilka błędów żywieniowych i się zapuściłem lekko.
Zainteresowałem się priorytetem klatki bo sądzę, że jednak ta wygląda troszkę za słabo i dlatego :)
Każdy ma inne priorytety chodząc na siłownie, ja obecnie chce się nieco wyżyłować, uwydatnić bica, trica, brzuch, tarke na plecach, itd jakakolwiek by ona nie była (mała, duża - pojęcie względne dla wielu osób)
Moim celem nie jest kulturystyka jako taka, wielkie łapy, plecy itd tylko szczupła aczkolwiek żylasta sylwetka - to mi się podoba, mam nadzieję, że rozumiesz.
Staż mam na tyle duży, że wiem dokładnie czego chce od siłowni i jakie są moje cele :)
Są ludzie którzy ,maja ogromne plecy i w****e siły na barkach a są tez ci mniejsi z zarysowanymi barkami, odklejonymi od bica z żyłkami
na przedramieniu 186cm wzrostu i 75kg wagi. Moim zdaniem przy takich proporcjach i wyglądzie 100kg lub lekko więcej na cycek przestaje być tak mało :)
Co nie zmienia faktu, że będę chciał jeszcze odrobinkę przybrać na mięsie ale tylko i wyłącznie z przemyślana dietą czyli czyste mięso, nie interesuję mnie wielka siła tylko szczupła zarysowana sylwetka :)
mam nadzieje, że rozumiesz :)
ale kurde pomijając moje wypociny wyżej, bardzo się waham nad zastosowaniem tego planu już teraz (of kors po tyg przerwie itd) bo w okolicach lutego-marca jak skończę studia mam zamiar poprzestać już tylko na siłce ogólnej raz w tyg, a wrócić do sztuk walki :) a bardzo mnie korci sprawdzenie tego planu i potencjalne poszerzenia cycusia, a on wymaga większej ilości czasu niż zwykły 8tyg cykl...
Co radzisz panie Wodyn ? :)
Zmieniony przez - pepper77 w dniu 2010-08-04 22:34:49