O przysiadach można napisać bardzo wiele powstają na ten temat całe artykuły ale do rzeczy. Czym jest przysiad ? Jest najcięższym siłowo ćwiczeniem angazującym całe ciało do pracy , tak, to nie ćwiczenie tylko na uda jak wiekszość myśli ale także pośladki , dwugłowe, prostowniki grzbietu, cały brzuch jak stabilizator, nie wspominając oczywiście o mięśniach czworogłowych więc jedno jest pewne trzeba je robić . Teraz jaką formę przysiadów wybrać? No nie ma co ukrywać że jest w czym wybierać mi in przysiad przedni, klasyczny, półprzysiad (częściowy),sumo, box przysiad, zerchera , takie najpopularniejsze.
Oczywiście jest ich więcej wariantów ale czym się różnią może tak po krótce
Przedni
Bardzo świetna wersja przysiadu z tego co pamiętam też nazywana olimpijską . Pozwala mocniej atakować mięśnie czworogłowe odciążyć dół grzbietu i posladki. Dodatkowo umiejscowienie sztangi na przednim aktonie mięśni naramiennych niweluje tendencje do garbienia się i pochylania podczas przysiadów.
Klasyk
Sztanga trzymana na barkach ale za głową , najczęściej trzymana na górze mięśni czworobocznych tzw kapturach, pozawala wziąć większy ciężar niż w przysiadzie przednim, bo ruch wspomagany jest przez pracę mięśni prostowników grzbietu . Niech Was nie zmyli wersja trójbojowa, w niej często gryf trzymany jest dużo niżej na dolnych kapturach a to dlatego że trójboistą zależy na ciężarze i niżej trzymany gryf pozwala mocniej zaangażować do pracy silne mięśnie prostowników grzbietu co za tym idzie ciężar idzie w górę.
Tutaj też niestety mamy czesto do czynienia z nadmiernym pochylaniem się do przodu przy przysiadzie klasycznym.
Sumo
Przysiad z szeroko rozstawionymi stopami dużo szerzej niż szerokość barków nie pozwala na głębokie zejście ale także mocno atakuje poza czworogłowym przywodziciele . Często stosowany jako rehabilitacyjny ( sam tak go używałem) ale także pozwala podnosić bardzo duże ciężary.
Jeszcze odnośnie techniki wykonania parę słów. Nie ma co ukrywać że każda z wersji przysiadów jest ćwiczeniem wielostawowym z domonantą kolanową.
Jak łatwo zauważyć kolano jest stawem działającym anatomicznie w płaszczyźnie przód tył ( zginanie prostowanie) więc po pierwsze dla zdrowych stawów kolanowych zapominamy o ruchach rotacyjnych, a jak to odnieść do przysiadów? Bardzo prosto w najczęściej stosowanej wersji przysiadów stopy są rozstawione na szerokość barków ( pozwala to równomiernie atakować wszystkie głowy mięśnia czworogłowego)jak łatwo zauważyć im weższy rozstaw nóg tym mocniej pracuje głowa zewnętrzna ( obszerny boczny) . Wracając do tematu stopy na szerokość barków lekko skierowane na zewnątrz i teraz podczas schodzenia w dół kolano idzie jakby po linii wyznaczonej przez stopę , co za tym idzie kość udowa ma takie samo ustawieni co pozwala na pracę w stawie kolanowym w najbardziej anatomiczny sposób.
Zwrócić należy uwagę na fakt że czesto początkujący siłacze wykonując przysiady schodzą się im kolana do wewnątrz, to zasługa słabych mieśni czworogłowych i teraz co się dzieje w stawie kolanowym gdy kolano jest skręcone a dodatkowo pracuje podnosząc ciężar - łatwo sobie wyobrazić.
Dodatkowo prawidłowa postawa to wypięta klatka piersiowa i ściągnięte łopatki co pozwala na stabilizację odcinka piersiowego kręgosłupa, naturalna krzywizna odcinka lędźwiowego kręgosłupa, spięty brzuch , głowa patrzy przed siebie lub lekko do góry.
Wracając do pytania wrong
Trzeba tutaj spojrzeć na całą sprawę w szerszym kontekście ,tzn. czy nie mamy problemów z dolnym grzbietem , stawami, chorób które wykluczają wykonywanie przysiadu. Jeśli nic nam nie dolega to to lecimy
Półprzysiad ( oczywiście mam na myśli przysiad do równoległości albo bardzo zbliżony nie o ćwiartkach)
Plusy
- łatwiejszy technicznie
- można stosować większe ciężary co mocniej pobudza mięśnie
Minusy
- moim zdaniem mocniej obciążają kolana niż pełne dlaczego ? ponieważ ciężar trzeba wyhamować w połowie ruchu co mocno przeciąża staw kolanowy
- brak rozwagi w stosowanych ciężarach bo technika nas nie ogranicza ani ruchomość narządu ruchu
- długotrwałe stosowanie zakłóca równowagę mięśniową w obrębie stawu kolanowego co zakłóca jego stabilność
Pełny przysiad
Minusy
- zdecydowanie trudniejszy technicznie
- przy nieodpowiedniej technice może być kontuzjogenny
Plusy
- mięśnie pracują w większym zakresie ruchu od pełnego rozciągnięcia do pełnego skurczu co mocniej pobudza mięśnie do wzrostu
- dłuższy ruch a co za tym idzie dłuższy TUT ( time under tension) innymi słowy dłuższy czas napięcia mięśni
- włączają się do pracy nie tylko mieśnie czworogłowe ale antagoniści i synergiści, m.in. pośladki, tył uda ( dwugłowy, półścięggnisty, półbłoniasty)
Teraz troszkę moich doświadczeń z przysiadami.
Dlaczego ludzie nie robią przysiadów pełnych? Bo najczęściej słuchają kogoś kto naczytał się kosmicznych teorii o ich szkodliwości i z automatu je odrzuca oraz ponieważ są ......... trudne. Nie ma co ukrywać przysiad jest jednym z najtrudniejszych ćwiczeń siłowych , a większość podchodzi do tego że jeśli coś jest trudne i wymagające to lepiej to zmienić na coś łatwiejszego. Nie raz się przekonałem o tym , ile razy widziałem gości co miał 150kg na sztandze zrobił coś co nazywał przysiadem ( w rzeczywistości ćwierć przysiad) i chodził dumny po siłce jaki on to jest gość podchodzi do niego inny mówi ściąg 50kg i siądź tyłkiem do ziemi na to drugi nie no co Ty dziś już za dużo serii zrobiłem , ale szczerze ostatnio mnie wali jak kto ćwiczy jak poprosi o pomoc to podpowiem ( choć mało kto pyta bo moja sylwetka nie świadczy że mam jakieś pojęcie o tym )ale mam spokój.
Nie ma złej wersji przysiadu każda jest dobra jednak trzeba je stosować odpowiednio dla siebie. Jestem zdania jeśli możesz siadaj głęboko z zachowaniem techniki, dla mnie najlepsza i najskuteczniejsza wersja przysiadu i nie dyskutuję w tym temacie .Każdą wersję można przetestować , stosować rotacyjnie w kolejnych cyklach, raz przedni , raz klasyk , innym razem półprzysiad ale nigdy kosztem pełnego przysiadu jeśli takowym możesz wykonywać. Ale sam zaczynałem od płytkich box siadów i myślałem że nigdy nie będę siadał pełnych przysiadów .Po roku treningu z Wodynem w przednim siadzie siadam masę ciała dupą do łydek ( wiem jestem leszcz )
Założyć mniejszy ciężar ale zejść niżej , obserwować technikę , jak reaguje ciało na daną wersję , jest coś nie tak pytać innych , poprawiać technikę. Przysiad pełny nie idzie próbować innej wersji ale ważne żeby się nie poddawać i nie iść po najmniejszej linii oporu.
Kurde ale się rozpisałem ale chyba troszkę naświetliłem sprawę , jak będą pytania to na pewno odpowiem ( jak będę wiedział)
Wrong znalazłaś odpowiedź ?
pozdrawiam
Zmieniony przez - rion10 w dniu 2010-05-17 11:18:24
Wierzyć to znaczy ufać, kiedy cudów brak.
Muscles not grow on trees!