Dokladnie widac w uginaniu zmiane. Bede musiala nad tym panowac (takie male oszustwo mojego ciala) No i 15kg za duzo
Jesli chodzi o moja postwe to to nie jest takie proste Cala podstawowke chodzilam na gimnastyke korekcyjna, basen. Nie poamietam co tam mam zdiagnozowane ale dalej jest i nic nie pomoglo. Moja mama cale zycie mi mowila plecy proste, lopatki sciagniete ale ja nie umiem bo to sie samo tak robi. Cholera nawet jakies paski nosilam (wymazalam to z pamieci) Ja na prawde nie wiem co z tym zrobic, tutaj nawetnie wiedziala bym od czego zaczac. Nie mam tez odruchu trzymania ich prosto bo boli i jest niewygodne i trzeba o tym non stop myslec. Chciala bym to skorygowac ale nie wydaje mi sie zeby sie dalo. Poza tym moim wiekszym problemem, kompleksem, okropnoscia przez ktora nie moge na siebie patrzec czasem jest kurza klatka piersiowa i odsajace dwa dolne zebra. Z tym tez sie nic nie da zrobic z tego co wyczytalam. Jak masz jakies pomysly dawaj w zasadzie jestem zdesperowana (probowalam roznych rzeczy, nawet obwiazywanie bandazem) i jesli jest szansa cos z tym zrobic to chetnie sprobuje.
Dobra pewnie tego wszystkiego nie powinnam byla pisac ale coz raz sie zyje.
Pozdrowienia.
Ps mialam zaczac od tego ze masz dobre oko a nie od swojego narzekania ponioslo mnie
Zmieniony przez - TygrRyseK w dniu 2010-05-13 19:57:48
Be yourself everyone else is already taken
http://www.sfd.pl/Tygrysica/Kontunucaja_walki_o_super_sylwetke-t588251.html