radek / chcę być duży bom pipa, czyli wuja Adrian wyzywa / foto s.43,63,77,96

Jak raz nie pójdziesz na zajęcia to nic się nie stanie, a tak poważnie to zrób jak uważasz

Szkoła ważniejsza bez dwóch zdań

Szkoła

Siłka! zamiast studiów.
Zrobię tak:
wtorek: klata,bary,tric
środa: nogi, plecy, bic - odpuszczę sobie podstawy komunikacji społ. i ewentualnie finanse międzynarodowe (i tak mam do wykorzystania nieobecności)
czwartek: wolne
piątek: klata,bary,tric
sobota: nogi, plecy, bic
niedziela: wolne
I od poniedziałku normalnie.


Zmieniony przez - radoslaw88 w dniu 2010-05-03 12:40:25

Hehe jak chodzi i o szkołę to widzę od razu duże poruszenie:P

Swoją drogą, to ja często w liceum się zwalniałem z ostatnich lekcji, bo chciałem wykonać trening, żeby później mieć czas na coś innego

Siłownia uzależnia. I to mocno.

04.05.2010 Trening 4.

Klata:
1. Wyciskanie hantlami z supinacją
12x19kg
10x21kg
8x23kg
Bez jakichś większych problemów

2. Wyciskanie sztangi skos +
10x55kg
10x55kg
9x55kg
Lipa! W ostatniej serii sam dałem radę tylko 9 razy, 10 z niewielką pomocą. Muszę albo zmniejszyć ciężar, albo dać to ćwiczenie jako pierwsze. Dodatkowo niekorzystną sytuacją był bardzo piekący lewy bark.

3. Rozpiętki
3x 12x10kg
Powoli i dokładnie, ale bark przeszkadzał

Barki:
1. Wyciskanie z klatki
15x30kg
12x30kg
10x30kg
I się w pierwszej serii po kilku powtórzeniach pyerdolnąłem sztangą w nos przy wyciskaniu . Ostro bary paliły

2. Unoszenie bokiem w opadzie
15x7kg - siedząc z klatą na kolanach
12x7kg - leżąc na ławce
12x7kg - stojąc w opadzie tułowia
Tak sobie sprawdzałem, która wersja wchodzi najlepiej. Wniosek: wszystkie podobnie

Triceps:
1. Francuz leżąc
12x2,5kg
10x5kg
8x7,5kg
Waga samych talerzy, nie wiem ile waży sztanga łamana, ale jest dosyć ciężka (pewnie w okolicach 10-15kg). Powoli, bardzo dokładnie, piekło ostro.

2. Ściąganie linki wyciągu (chwyt młotkowy)
12, 10, 8 + 8x podchwytem
Też powoli i dokładnie. Mocna pompa.

Opinia: Trening trochę lepszy niż pierwszy, ale bez rewelacji. Zadziwiająco słabo skos. Barki nawet fajnie, triceps super.


1. Mleko, owies 100g, 3 jaja, rodzynki
2. Wiejski 200g, migdały
3. Ryż brązowy 100g, indyk, pomidor
---TRENING---
4. WPC 35g
5. Ryż paraboliczny 100g, indyk
6. Twaróg, oliwa


Mam nadzieję, że wypiska jest czytelniejsza.

Zmieniony przez - radoslaw88 w dniu 2010-05-04 18:09:59

Na tym skosie to chyba faktycznie piekący bark bardzo przeszkodził. Jak patrzę teraz wstecz na podsumowanie Wodyna, to podnosiłeś nawet większy ciężar na 10 powtórzeń.
Chyba że coś źle spojrzałem

Wypiska jest czytelniejsza, chociaż mógłbyś pogrubiać jeszcze ciężar z ostatniej serii
Ale już nie czepiam się, jest dobrze


Zmieniony przez - rossi_ w dniu 2010-05-04 19:15:32

05.05.2010 Trening 6

Nogi:
1. SQ
15x20
15x30
12x40
10x50
10x55
8x55
Dzisiaj konkretnie! Powoli schodziłem w dół. Mam wrażenie, że coraz mniej mnie przechyla do przodu. Malutka pompa się nawet pojawiła.

2. Uginanie nóg w leżeniu
12x < 10x < 6x+3x
Trochę za duży ciężar w 3 serii, więc zrobiłem 6 powtórzeń, zmniejszyłem i dodatkowe 3 powtórzenia. Wykonywałem bardzo dokładnie; mocno spinałem i powoli opuszczałem.

3. Wspięcia na palce
W sumie 3 serie, łydy ostro piekły.

Plecy:
1. Ściąganie drążka za kark
12x < 10x < 8x

2. Wiosłowanie hantlem w opadzie
12x21kg
10x23kg
8x25kg
5x41kg
Ostatnia seria na sprawdzenie. 25kg lekko, dużo zapasu.

Biceps:
1. Uginanie hantlami z supinacją
12x10kg
10x11kg
8x11kg
12x5kg
Hmm... Chcąc robiąc dokładnie będę zmuszony do zmniejszenia ciężarów. Było już trochę zarzucania. Ostatnia seria to tak na dobicie.

Opinia: Trening całkiem dobry. Zmieściłem się w ok 1h.


1. Mleko, owies 100g, rodzynki, 3 jaja
2. Ryż brązowy 100g, indyk, pomidor
---TRENING---
3. WPC 35g
4. Paraboliczny 100g, indyk
5. ??
6. Twaróg, oliwa

No i odpuściłem sobie zajęcia

rossi_, w FBW w pierszym ćwiczeniu na 9 powtórzeń poszło 70kg.
Za dużo zabawy z pogrubianiem.


Zmieniony przez - radoslaw88 w dniu 2010-05-05 16:58:23

w treningu klatki dawaj na przemiennie na jednym treningu pierwsza sztanga skos, a następnym hantle płasko. Nie ma się co dziwić że w kolejnych ćwiczeniach nie ma siły przecież cały czas pracują podobne mięśnie.