DZIEŃ 47-30.04.2010
Jak pisałam wcześniej, piątek wypadał beztreningowy (trener wyjeżdżał), dlatego cały dzień spędziłam na lenistwie;- )
Niestety, nie wyrobiłam się ze wszystkimi posiłkami, czego później bardzo żałowałam, ale tak to jest,jak się za późno wstaje
DIETA
I posiłek – 9.00
30g płatków owsianych, 3 białka, jedno całe jajo - omlet
II posiłek – 12.00
Serek wiejski, 3 kromki pełnoziarnistej Wasy, 10 ml oliwy
III posiłek – 15.15
100g filetu z piersi kurczaka, 200g kalafiora, 2 kromki pełnoziarnistej Wasy, 10 ml oliwy z oliwek
IV posiłek -18.30
100g filetu z piersi kurczaka, 200g brukselki, 10 ml oliwy z oliwek
SUPLEMENTACJA:
-
CLA Green Tea plus – 2 kapsułki
-
Guarana caps – 2 kapsułki o 19.00
____________________________________________________________________________________
DZIEŃ 48-1.05.2010
Można powiedzieć, że to właśnie w sobotę pracowałam – praca trwała od 19 do 6.30 i powiem szczerze, że zupełnie zmieniłam zdanie na temat pracy kelnerek. Nogi mi weszły w tyłek (za przeproszeniem) już o 1, a wracając do domu rysowałam nosem po chodniku chyba.
Praca w nocy silnie wpłynęła na cały mój dzisiejszy dzień – zasnęłam o 8, wstałam o 13 i potem znowu nie spadałam do 1, więc nie może w ogóle być mowy o jakimkolwiek wypoczynku. Do tego pół dnia przeryczałam
Kolejny dzień nietreningowy
DIETA
I posiłek – 8.00
Kanapki z białego chleba, sera i salami (sztuk:3
)
II posiłek – 13.30
30g płatków owsianych, 30 g białka Whey Protein 80 Plus o smaku truskawkowym, 10 ml oleju lnianego
III posiłek – 16.30
30g makaronu pełnoziarnistego, 3 białka, jedno całe jajo - jajecznica
IV posiłek – 19.00
100g filetu z piersi kurczaka, 100g marchewki z groszkiem, 10 ml oliwy z oliwek
V posiłek – 23.00
30g białka Whey Protein 80 Plus o smaku truskawkowym, 10 ml oliwy
SUPLEMENTACJA
-
CLA Green Tea plus – 2 kapsułki o 18
-
HGH Night – 2 kapsułki przed pójściem spać.
-
Whey Protein 80 Plus Authentic o smaku truskawkowym – 30g do II śniadania i 30g na kolację
____________________________________________________________________________________
DZIEŃ 49 – 2.05.2010
Wstałam o ludzkiej porze,ale nadal jestem zmęczona i padnięta. Na szczęście nie mam już dołka, wręcz tryskam żartami i rzucam uśmiechy na lewo i prawo, jestem tylko ciekawa,na jak długo mi to wystarczy.
Na uczelni czeka mnie najgorszy tydzień w tym semestrze, ale niestety nie wzięłam się jeszcze do nauki (miałam w planach pouczyć się zarówno wczoraj,jak i dziś,jednak nic nie wyszło z tych ambitnych planów) i z tego względu może być różnie z treningami w tym tygodniu. Postaram się zrobić ich jak najwięcej, ale po prostu wolę uprzedzić z góry, że może być ich mniej,niż zazwyczaj.
Dodatkowo przez cały dzień odpuściłam sobie dietę, bo potrzebowałam już trochę odpoczynku, szczególnie od kurczaka i gotowania ogólnie.
DIETA
I posiłek – 9.00
30g białka Whey Protein 80 Plus Authentic o smaku truskawkowym, 30g płatków owsianych, 10 ml oliwy z oliwek
II posiłek – 13.30
Tosty z chleba razowego, sera i masła czosnkowego
III posiłek – 15.00
Gołąbek
IV posiłek – 19.00
Gołąbek
I na razie nic więcej nie planuję, mimo że jestem głodna, to jakoś nie mam na nic ochoty (wiem, że to brzmi bezsensownie, ale tak jest
)
Po drodze wpadła jeszcze paczka ciastek czekoladowych i kawałek sernika.
TRENING
W końcu zrobiłam sobie trening na rozruszanie
Pół godziny biegu ciągłego po stadionie – w czasie pół godziny przebiegłam 13 kółek (czyli mniej,niż ostatnio).
Po biegu zrobiłam sobie jeszcze rozciągnięcie i podejścia do rzutów w miejscu
SUPLEMENTACJA
-
CLA Green Tea Plus – 2 kapsułki o 14
-Whey Protein 80 Plus Authentic o smaku truskawkowym – 30g do śniadania
-BCAA Xtra o smaku cytrynowym – 10g przed biegiem i 10g po biegu
-HGH Night – 3 kapsułki przed pójściem spać (planowane)
Zmieniony przez - Saida w dniu 2010-05-03 00:12:43