Kai Greene - IFBB PRO

.

dodam ze to nie moj opis:

Kai Greene bez problemu „dowiózł” wysoką formę za Ocean (Spokojny – tym razem) i zdecydowanie wygrał Grand Prix Australii w Melbourne, które zakończyło się w sobotę wieczorem.
Pula nagród wynosiła 20 000 USD. Kaiowi mógł zagrozić jedynie Dexter Jackson, który miał nieco wyższą formę niż w tydzień temu w Columbus (talia), ale uda były nadal gładkie, co w zasadzie wykluczało wygraną z Greene’m.
A za ich plecami toczyła się całkiem ciekawa rywalizacja o 3 miejsce. Tutaj fantastyczne prezentował się Roelly Winklaar, jeszcze lepiej dorzeźbiony i „wysuszony” niż w Columbus. Zaprezentował zdecydowanie najlepszą definicję ze wszystkich startujących. Zdjęcia mówią same za siebie. Trzeba przyznać, że jego rywale też pokazali się z jak najlepszej strony. Szczególnie Michael Kefalianos, który w ubiegłym sezonie niczym specjalnym się nie wyróżniał. Teraz to już jest inny Kefalianos – dużo masywniejszy, pełniejszy i w całkiem porządnej formie, z zupełnie niezłą separacją. Jak się dorzeźbi, to jeszcze namiesza w czołówce niejednego konkursu.
Formę poprawił też Melvin Anthony i już śmiało mógł się porównywać z najlepszymi. Zawodnikiem z niezłymi perspektywami wydaj się być Grigori Atoyan. A za nim, to już znacznie niższa klasa. Doprawdy zastanawiam się, co przez 3 lata robił Daniel Hill, bo żadnego większego postępu od czasu wygrania Mistrzostw Świata Juniorów w 2007 r u niego nie widać. Małe, gładkie i smukle mięśnie nie wróżą mu żadnych sukcesów, przynajmniej w tym roku. No i wreszcie pokazał się na scenie pierwszy malezyjski zawodowiec, Wong Hong, którego wcześniej prawie nikt nie widział.



Zmieniony przez - Urgrok w dniu 2010-03-28 21:50:53

Greene i Freeman w filmie My Guaranteed Student Loan.

HE_HE

Kai głowa niższy hahahaha

Ale za to lepiej zbudowany

Lepszy gen.

i na twarzy jaki pulchniutki

ale prążki na udach nadal się trzymają

No Kai lepszy :-]