Alexxa/Blog/MyBody-3rd

II dzień świąt....wczoraj wieczorkiem posiedziałam z Rodzinką, ale już dziś grzecznie leżę bo póki co poprawy brak.
Mam antybiotyk, tak więc póki co czuję tylko osłabienie...

Grzeszki - sałatka świąteczna ze śledziem, ale to nie grzech, więc brak...zapewne we Wroclove'iu coś nieprzyzwoitego się pojawi zatem w święta jem czysto

Tak więc leżę, i leżę i nuuudno mi już...popracować nie mogę, NK cała zdwiedzona, SFD również, no to oglądam filmiki--->WSCHODNIE OBIETNICE...suuuper!

W dalszym ciągu wesołych świąt

Zdrowia, zdrowia i jeszcze raz zdrowia!! widzisz Alexxa, nie oszczędzałaś się wcześniej to choróbsko się rozkręciło! Wykuruj się do baletów! miłego

Alexxa dużo zdrówka

Jestem!
Cała!
Zdrowa!
Było dooobrze

Od jutra śmigam dalej z dietką i treningami

No i nastał poniedziałek
Czas wrócić do rzeczywistości i nadmiaru obowiązków, choć nie ukrywam że planuję przeznaczyć troszkę więcej czasu na regenerację...zobaczymy jak to wyjdzie w praktyce. Moje ostatnie wyniki siłowe mówią same za siebie...

Poranek zaczęłam już grzecznie..od aero
60min:
10min rozgrzewka
2min/2min - 65%Hrmax/90%HRmax
8min cool down
Potem brzuszek

Miłego dzionka!

Hejho Alexxa w 2010!!
U mnie też było dooobrze Lux, że się wykurowałaś i pobalowałaś.
Regerenka w Twoim przypadku jak najbardziej wskazana
Miłego!

Żyrafko no, no...widziałam Twoją przebojową sukienkę....fiu fiu.. A ja kupiłam jedną, następnie drugą. Z tym, że w sumie nie wiem jak w tej drugiej wyglądałam bo tak mi się spodobała że nawet jej nie przymierzyłam w sklepie a w hotelu nie było lustra ani...czasu...hiihihi
A właśnie w tej drugiej byłam

Reset nastąpił, ojjj tak

Dzisiaj come back na siłkę

Czyli znow do pracy
Wszystkiego dobrego w Nowym Roku

Tak, znów do pracy...tylko ja lubię swoją prackę...już w niedzielę zaczęłam coś działać
Ale mały szok był w poniedziałek...budzik dzwoni o 5.45 a ja co?gdzie?jak? Od razu dobra nutka i po 10 min byłam na rowerku

Wszystkiego Najlepszego w Nowym Roku, Izka...
Dużych przyrostów?
Po prostu spełnienia marzeń

Na "przyrosty" gotowki to sie zgadzam