"Dopóki walczysz, jesteś zwycięzcą"
Stary ale jary !!!
UWAGA, czytam...
Chinasith:
Aikido jest starym systemem
Nie jest. Ma mniej wiecej tyle lat co BJJ (Ueshiba zaczal nauczac w tym samym roku gdy Gracie zakladali pierwsza akademie) czy Sambo.
Czy ktoś z obecnych fighterów mma czy KM zastanawiał się co zrobiłby stając naprzeciwko samuraja uzbrojonego w katanę i wakizashi?
Ludzie z mieczami rzadko biegaja dzis po ulicach. Poza tym, gdyby ktos wyjął na mnie miecz(nawet jakis zupelny amator) to ja bym wiał na moich przykrótkich nogach tak szybko, ze aż by się kurzyło. I każdemu radziłbym zrobić to samo. Obrona przed mieczem, nawet na wysokim poziomie, to LOTERIA-nawet posiadacze wysokich stopni aikido to przyznają.
spróbowałby chwytów z judo albo zapasów?
Judo też wywodzi sie z jujutsu i wiele jego technik ewoluowało w tym samym czasie co dźwignie dostępne dziś w aikido. Tradycja europejskich zapasow rowniez miala zwiazki z walką bronią, szkoly szermierki uczyly klinczu, odbierania broni, dźwigni nadgarstkowych itd.
Poza tym, jeśli uda Ci się sklinczować przeciwnika uzbrojonego w miecz-to Twoje szanse rosną (gdy jesteś w dystansie masz pół sekundy życia, w klinczu kilka sekund-zawsze coś).
Modyfikacja technik aikido pod współczesne SW? Chyba nie warto. Zatraci się piękną tradycję a efektu super i tak nie będzie.
Zgadzam się, ale...
na siłę próbować okaleczyć je i zniżyć do poziomu dzisiejszej ulicznej nawalanki
Z tym sie nie zgadzam. To co Ty nazywasz wyniośle "okaleczeniem" ja określiłbym mianem "przystosowania do współczesnych realiów". Nie mówię, żeby zrywać z tradycją, ale jeśli instruktor dorzuca do treningów parę mało subtelnych lecz skutecznych tricków-to chwałą mu za to.
A jak już ktoś koniecznie chce to proponuję tak: ćwiczyć przede wszystkim balans ciałem żeby nie dopuścić do przewrócenia
Najlepiej to trenować z grapplerami. Oni wyjątkowo dobrze przewracają ludzi.
Bardziej praktyczne jest starsza szkoła aiki jitsu. Tylko że też bardziej brutalna a jej użycie każdorazowo kończyłoby się dziś spotkaniem z prokuratorem.
Po pierwsze-to z tym prokuratorem to propaganda. Po drugie-w Polsce jest tylko jedna linia aiki jitsu (wlasciwie aiki-jujutsu, Okuyama/Hakko ryu-czyli stylów jeszcze młodszych niż aikido).
Cała reszta to jakies wspolczesne szkoly, zwykle bazujace na aikido a udające tradycyjne, choc Japonii na oczy nie widzialy.
Sensei99: gimnazjalne opowieści zachowaj dla siebie.
WBC:
A36 powodzenia przy zakładaniu dzwigni z bokserem albo grapplerem.
Zdarzało mi sie zalozyc dzwignie grapplerowi, nawet z paroletnim stażem. Oczywiscie wiecej uwagi niz dzwigniom poswiecalem utrzymaniu sie na nogach co nie jest latwe gdy skurczybyk co sekundę próbuje rzutu lub obalenia
Takie dzwignie maja szanse wyjsc, bo grapplerzy nie poswiecaja czasu na takie "bzdury" stąd też nie maja swiadomosci ze ich ręka może być celem ataku. Niestety-to zabawa na króką mete, bo jak juz przeciwnik wie, zeby pilnować rąk, to szansa na taka technike maleje drastycznie.
Problemem aikido nie jest brak skutecznosci technik. Wykonane w krótkiej, siłowej wersji są cholernie niebezpieczne (długie, taneczne wersje pomijam). Problemem aikido jest tradycyjna, niemal bezsparringowa metodyka, przez którą człowiek nie ma okazji testowac nowych technik i rozwiazań na przeciwniku ktory probuje tego samego.
Jednak gdy tych technik nauczy sie ktos mający sportową "bazę" albo gdy aikidoka trochę się "otrzaska" na stylach kontaktowych, to wtedy te techniki moga sie stac naprawde uzyteczne.
Zmieniony przez - Cavior w dniu 2009-10-20 11:25:46
http://www.bushido24.pl
Masz pytania dotyczące sztuk walki? Przeczytaj FAQ:
http://www.sfd.pl/PRZECZYTAJ_ZANIM_ZAŁOŻYSZ_NOWY_TEMAT.-t406577.html
A co do rzekomego 'okaleczania' sztuki pod katem wspólczesnych realiów - tak było zawsze, sztuki walki ewoluowały, zostawały najbardziej efektywne techniki. To było oczywiście w czasach, gdy rzeczywiście do walki służyły, a nie były miłym sposobem spędzania wolnego czasu. Kiedyś osobnik 'przywiązany do tradycji' po prostu szybciutko zszedłby z tego świata
Co do wad metodyki pełna zgoda z Caviorem. Techniki skrócone potrafią być skuteczne, pod warunkiem że partner ma dobrze opanowane ataki a nie bawi się w ustawiane choreografie. Tylko jak juz pisałam kiedyś, dobór ludzi na aikido jest specyficzny i mocno utrudnia takie innowacje
Zmieniony przez - searme w dniu 2009-10-20 11:54:59
"The wise win before the fight, while the ignorant fight to win."
Każdy styl należy rozważać w kontekście miejsca i czasów w których powstał-a w związku z tym realiów z jakimi jego adepci musieli się zmierzyć.
Ówczasna japońska scena sztuk walki zdominowana była przez judo (o wiele bardziej wszechstronne niż dziś, mające nieograniczony czasowo parter, dźwignie na nogi itd) i kendo-esencję japońskiej szermierki nauczaną w pełnokontaktowej, sparringowej formie.
Aikido nie było "projektowane" na uderzaczy, bo też uderzaczy we współczesnym rozumieniu tego słowa wówczas w Japonii nie było. Pierwszym tego typu stylem był Kyokushin, który zaczął zdobywać popularność w latach 50tych, gdy Ueshiba miał już 70 lat
http://www.bushido24.pl
Masz pytania dotyczące sztuk walki? Przeczytaj FAQ:
http://www.sfd.pl/PRZECZYTAJ_ZANIM_ZAŁOŻYSZ_NOWY_TEMAT.-t406577.html
Cavior:
"...Jednak gdy tych technik nauczy sie ktos mający sportową "bazę" albo gdy aikidoka trochę się "otrzaska" na stylach kontaktowych, to wtedy te techniki moga sie stac naprawde uzyteczne."
Dobrze powiedziane,zgadzam się z tym stwierdzeniem. Większość Dziadkowych uczniów miała wysokie dany w innych SW.
Morze tu jest błąd nauczania,trzeba najpierw zostać fajterem a potem jednoczyć się z wszechświatem w AIKI. Tak jak Dziadek uczynił.
Stary ale jary !!!
UWAGA, czytam...
I tak i nie.
Założenie dźwigni uderzaczowi może wyglądać na trudniejsze ale tak naprawdę nie jest. Wszystko polega a tym by nie próbować od razu założyć dźwigni ale przygotować sobie pod to przeciwnika - można to dość łatwo zrobić o ile przeciwnik się nie spodziewa tego. Robi się to poprzez np szarpnięcia i pociągnięcia za rękę.
Jednak uważam ze same dźwignie w walce to za mało. Połączenie dźwigni z uderzeniami oraz innymi technikami np nogami powoduje że można być skutecznym. Parcie do wykonani dzwigni za wszelką cenę jest błędem - jednak wykonanie dzwigni kiedy jest taka możliwość może być bardzo skuteczne. Wszystko powinno zależeć z od tego z jakim przeciwnikiem walczymy i od tego powinno wszystko zależeć.
A co do rzekomego 'okaleczania' sztuki pod katem współczesnych realiów - tak było zawsze, sztuki walki ewoluowały, zostawały najbardziej efektywne techniki. To było oczywiście w czasach, gdy rzeczywiście do walki służyły, a nie były miłym sposobem spędzania wolnego czasu. Kiedyś osobnik 'przywiązany do tradycji' po prostu szybciutko zszedłby z tego świata
I tak i nie.
Prawda jest że rozwój sztuk walki nigdy się nie zatrzymał - w stylach których się zatrzymał spowodował ich agonię.
Jednak jest jeszcze inny aspekt - przez wieli i lata zmieniał się sposób walki - to powodowało że w danych okresach był preferowany określony kulturowo, zwyczajowo lub religijnie określony sposób walki. To znaczy tak konkretnie należało walczyć i zgodnie z takimi zasadami (nie chodzi tu o humanitaryzm - chodzi o trzymanie się zasad wykończenia przeciwnika) - zwycięstwo bez zachowania tych zasad nie przynosiło chwały - dobrym przykładem jest tu Europa. To powodowało że ktoś nauczony walczyć w danej "nowoczesnej" konwencji mógł dostać bęcki (i dostawał czasem) od kogoś walczącego starszym sposobem. Jest w kronikach wiele takich przykładów.
Można dać tez przykład samopowtarzalnej kuszy średniowiecznego wynalazku i karabinu nowoczesnego - w pojedynku obaj posiadacze broni zginęli by pewnie, a przewaga żadnego nie jest oczywista poza mobilnością broni.
Reasumując - postęp tak, ale przy zachowaniu tej tradycji która pozwala dać ćwiczącemu szersze pole by widzieć więcej możliwości poprzez doświadczenia wcześniejszych pokoleń.
bujing yishi bu zhang yi zhi
Prawdziwą siłę nosisz w sobie
Co do reszty tego co piszesz-miałeś okazję potrenować z ludźmi z MT, BJJ czy judo? Bo z tego co piszesz masz background raczej w mocno tradycyjnych stylach plus podstawy boksu (nie licząc KM, która potrafi wyglądać bardzo różnie).
Zmieniony przez - Cavior w dniu 2009-10-21 20:39:54
http://www.bushido24.pl
Masz pytania dotyczące sztuk walki? Przeczytaj FAQ:
http://www.sfd.pl/PRZECZYTAJ_ZANIM_ZAŁOŻYSZ_NOWY_TEMAT.-t406577.html