Szacuny
122
Napisanych postów
34575
Na forum
22 lat
Przeczytanych tematów
195972
To nie jest żadna konfrontacja. Zresztą ten taj walczył żenująco.
Tam jak Aikidoka był na klęczkach... jakim cudem złapał Taja za nogę? No bez przesady...
Zmieniony przez - OloKK w dniu 2009-09-01 21:14:09
OLIMP ENG-PL TRANSLATOR:
2 capsules 3 times daily = 4 kapsułki 3-4 razy dziennie
Szacuny
0
Napisanych postów
217
Na forum
14 lat
Przeczytanych tematów
2685
Mój rosyjski jest słaby,ale z tego co zrozumiałem to był mistrz Białorusi( jak się mylę to mnie poprawcie ) widocznie ta jest taki poziom.Jak to w aikido stał się cud.(nic nie robią a się przewracają, )
Szacuny
9
Napisanych postów
1921
Wiek
48 lat
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
14221
wg mnie obaj byli dość cieńcy a dodatkowo widac bylo że są przygotowani do sparingu tylko w zakresie swoich styli - widać ta niepewność i pewną bezbronność u obu panów na atak zupełnie inny niż ćwiczą u siebie w klubie, brak adekwatnej kontry i kontrataku.
To jest normalne - kiedy zamyka się w swojej szkole walki i trenuje z kolegami z klubu jeden styl i nie spruje się z przedstawicielami innych styli. Gdyby aikidoka znał parter i mógł tam zatrzymać przeciwnika to wygrał by tą "walkę".
Szacuny
11148
Napisanych postów
51567
Wiek
31 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
wg mnie to czesciowo umowiona walka ustalili raz ty raz ja porobie techniki, zauwazcie ze wchodza im techniki prawie na przemian, pomijam wylapanie nogi taja z kleczek oraz kote gaeshi przy uderzeniu taja, a co do taja to tez super bo lowka kopie stopa
Szacuny
0
Napisanych postów
65
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
2273
nie ma co dyskutować na temat tego filmiku :). Techniki stosowane przez aikidoke jak choćby blokowanie kopnięć (low kick, high) nie są zazwyczaj uczone na treningach aikido, nie łudźmy się. Adept aikido (ćwiczący tylko swój ukochany styl)z adeptem czegokolwiek uderzanego na ringu nie ma czego szukać. A sparing po mojemu według scenariusza.
Szacuny
0
Napisanych postów
217
Na forum
14 lat
Przeczytanych tematów
2685
Niedawno rozmawiałem z 1 danem AIKIBUDO i stwierdziliśmy że AIKIDO to DAITO RU z Dziadkową filozofiom (wiem,wiem masło, maślane).To co facet pokazywał jest bardzo realne i nie wiem czy jakby mu się udało wykonać chociaż jedną technikę na uderzanych to byłby koniec walki.chyba że ktoś umie walczyć z otwartym złamaniem.Mój pierwszy instruktor pokazywał nam genezę powstawania niektórych technik aikido i realne ich zastosowanie(tak mi się wydaje).
Moim zdaniem aikidoka pod koniec wprowadzając elementy karate,zrobił błąd(pewnie chciał pokazać przekrój swojej SW),co wy o tym sądzicie ?
Szacuny
111
Napisanych postów
16087
Wiek
37 lat
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
79876
Co do filmiku ->
To co facet pokazywał jest bardzo realne i nie wiem czy jakby mu się udało wykonać chociaż jedną technikę na uderzanych to byłby koniec walki.chyba że ktoś umie walczyć z otwartym złamaniem. Tak jakby mu się udało życzę szczęścia podczas łapania ręki boksera
Takie filmiki ktoś wrzuci i zaraz się ludzie podniecają aikido zaje*iste , capoeira rox itd. Mi aikido się podoba ale rozwala mnie jak na siłę ktoś chce z tego zrobić coś pod walkę.
Szacuny
12
Napisanych postów
4405
Wiek
5 lat
Na forum
18 lat
Przeczytanych tematów
46052
W ogóle niektózy aikidocy mają ciekawą skłonność do podbudowywania się cudzymi legendarnymi/rzekomymi sukcesami. A sami się jakoś nie kwapią przejść do najbliższego klubu MT i poprosić o sparing co by rozwiało najlepiej wszelkie wątpliwości
Mam do aikido sentyment ale to nie zmienia faktu, że ten styl nie nadaje sie do obrony przed uderzanymi specjalistami (na ulicy, przed jakimś pijaczkiem czy innym niewykwalifikowanym napastnikiem, owszem, może zadziałać)Dziwne, że znani mistrzowie aikido nie mają problemu, aby to przyznać, a nie dociera do adeptów ze stazem rok czy dwa czy pięć
Zmieniony przez - searme w dniu 2009-09-02 11:16:51
"The wise win before the fight, while the ignorant fight to win."
Szacuny
0
Napisanych postów
217
Na forum
14 lat
Przeczytanych tematów
2685
Jeśli to do mnie,to odpowiadam: swego czasu trenowałem boks i jakoś dawałem sobie rade na ulicy,ale poza kondycją i naparzanką na ringu,nic z tego nie wyniosłem.Aikido ćwiczyłem po boksie,bardzo mi się ten styl spodobał,pod względem samodoskonalenia siebie poprzez sztukę walki,filozofia i.t.p. I nie mówię że jest idealny na ulice,ale zdarzyło mi się stosować,pomieszane z boksem. Skąd wiesz że na ulicy walczysz z aikidoką a nie np. człowiekiem z bjj,po prostu nie wiesz na kogo trafisz i możesz się zdziwić leżąc na glebie.Boks tajski bardzo mi się podoba,nie ćwiczyłem,ale myślę że to ta sama filozofia co w boksie(jeśli kogoś uraziłem to przepraszam,pisze to co widzę).Moje skromne zdanie,to wszystko zależy od predyspozycij człowieka a nie od tego co ćwiczy.
Szacuny
26
Napisanych postów
7168
Na forum
18 lat
Przeczytanych tematów
46566
Searme:
Btw, sam Tissier, wybitny mistrz aikido, wspominał kiedyś że dla umiejętności w walce trenował kicka i właśnie MT, z jakimś francuskim mistrzem. Raz na ileś tam sparingów nawet mu wyszło irimi nage
Podejrzewam, że Tissier nie poszedł trenować i sparrować do jakiegoś "osiedlowego" klubu MT, tylko do profesjonalisty.
Mimo wszystko teza, że aikido nawet na takim poziomie nie zadziała na nikogo poza "pijaczkiem czy innym niewykwalifikowanym napastnikiem" jest dość naciągana.
Obawiam się, że nawet ktoś trenujący amatorsko nawet jakiś kontaktowy styl, w starciu z aikidoką tej klasy mógłby się lekko zdziwić.
Choć też fakt jest faktem, że aikidoków tej klasy w Europie możnaby policzyć na palcach jednej ręki, więc statystycznie rzecz ujmując-wracamy do punktu wyjścia...