Sytuacja na ulicy :))

Wracam ze szkoły, grubo ubrany, czapka, rekawiczki, kurtka..
Ide ulicą Matejki (boczna grunwaldziej) w Rzeszowie i widze ze na wprost mnie idzie 2 gości. Ide normalnie. W momencie gdy sie mijaliśmy koleś mnie uderzył z łokcia.
Zignorowałem, a ten sie odwrócił i cos tam krzyczal, zrozumiałem tylko:
- "Jak ku*** mać chodzisz!
Ja mu na to spokojnie odpowiedziałem:
- "Normalnie"
A ten podchodzi do mnie z kumplem i gadka w stylu:
- "Jesteś taki odważny ? jak chcesz to my ci pomożemy!"
Ja w tym momencie wyczułem, że coś bedzie się działo. Zdjąłem plecak i położyłem go na parapecie sklepu. Zdjąłem rękawiczki i czapke z szalikiem do kieszeni i zacząłem rozpinać kurtke.
W tym momencie koleś do mnie tak:
- "Ej stary ty to wziałes na poważnie ! My tylko żartowaliśmy, SORRY stary."
i w mgnieniu oka znikneli za rogiem sklepu obuwniczego.

_______________________
Zastanawiam sie co na nich tak wpłyneło.. groznie to ja nie wygladam. Może mój spokój i opanowanie ich odstraszyło?
Może pomyśleli, że coś jest nie tak, skoro sie ich nie boje?
Jak myślicie ?:> moze sa jakies inne powody ?:]

Pozdr.

No risk. No fun.

Dokladnie.Najwiekszymi cwaniakami sa tacy goscie po 15 16 lat lub mniej.Laza z ziomkami po 19 lat i buraja sie do kazdego,zeby pokazac tym starszym jakie to z nich kozaki.Tym czasem bez starszego kumpla boja sie nawet sami wyjsc z domu.

e=mc ?

seal
gg 3135075
Za tym wszystkim z pewnoscią kryje się tak prosta idea, tak piekna, tak przekonujaca, ze kiedy- za dziesięć, sto lub tysiac lat-wreszcie ją zrozumiemy, wszyscy powiedzą, jak mogloby byc inaczej? Jak moglismy byc tak dlugo tacy glupi?

Sam często jestem w Rzeszowie i nie wiedziałem, że takie speniane kozaki po tym pięknym mieście chodzą. A propos ich reakcji to z pewnością się spękali, o ile serio piszesz. Bo większość takih cwaniaków to boidupy. Tylko na przyszłość radzę ci uważać z takimi akcjami, bo nigdy nie wiadomo na kogo można trafić ..... nawet w takim Rzeszowie

"Wy się tylko bawicie mi chodzi o życie"

Mazi-Bzyk ja mówię autentyczną historię.
Rzeszów wcale nie jest taki bezpieczny przynajmniej dla mnie.
Można oberwać na 3maja za to, że się mieszka na Dąbrowskiego.

Do kumpla na dyskotece podeszło 5 dresów i pobili go za nic.

Ja nie byłem wstanie nawet mu pomóc bo byłem na drugim koncu dyskoteki to raz, dwa to ochrona wpadła i trzy to pewnie i ja bym obrewał.

Pozdr.

No risk. No fun.

Pewnie myśleli że się wystraszysz i że zaczniesz uciekać,wtedy te "brudy"miały by satysfakcję.
sory że tak krótko ale właśnie wychodzę na trening i nie chce się spóżnić póżniej coś dopiszę

Jeśli chcesz dać mi sga to się nie krępuj
MEFIT MAFIA

Gratulacje!
Ale miales duzo szczescia z tym sciaganiem garderoby:)
Mogli cie zaczac np. okladac we dwojke bo o uczciwej walce to tu zapomnijmy! Mimo wszystko brawo!
U never know!

SML

Właśnie wróciłem z treningu.
Jak już mówiłem,ci goście myśleli że się przestraszysz i zwiejesz,albo zrobisz z siebie ciotę,a ty ku ich zaskoczeniu chciałeś podjąć walkę.Niewiem co ci goście chcieli sobie udowodnić.Może że budzą respekt,a może to tak zwane prawo,solidarność"dresa".
Według mnie postąpiłeś dobrze,jednak nie zawsze można tak robić.Po pierwsze jak już ściągasz kurtkę to musisz być czujny.Najlepiej trochę się od nich odsunąć,żebyś nie był w zasięgu ciosu.Jak już przygotujesz się do walki to nie walcz od razu z obydwoma,Najlepiej zaproponować solówkę.
Są też inne sytuacje np. kiedy widzisz że gość trzyma jedną ręke w kieszeni to najprawdopodobniej trzyma w niej kosę i wtedy trzeba uważać żeby nie zostać pociętym.Jak napastników jest więcej to najlepiej spier***** gdzie pieprz rośnie.

Jeśli chcesz dać mi sga to się nie krępuj
MEFIT MAFIA

Colter dzieki za rady :)
Na pewno wezme sobie je do serca i bede uwazal przy nastepnym spotkaniu :)

Z drugiej strony, poczułem sie jak Chuck Norris :D
eh.. :)
Pozdr.

No risk. No fun.

Poseidon,zapytam tak z ciekawości,bardzo byli wystraszeni?

Jeśli chcesz dać mi sga to się nie krępuj
MEFIT MAFIA

Na początku nie :)
Dopiero potem jak zauważyli, że jestem ciut pewny siebie i sie ich nie boje to wygldali na zdziwionych :)

No risk. No fun.

A JAK WYGLĄDALI CI GOŚCIE?

TYLKO (L) I HWDP NA ZAWSZE